Czy NFZ przetrwa rządy Andrzeja Dudy

Udostępnij:
Jednym z przedwyborczych pomysłów PiS była likwidacja NFZ. Czy po zwycięskich wyborach prezydent Andrzej Duda zechce go wcielić w życie? Zapytaliśmy o to jego partyjnych współpracowników.
- Polskiej ochronie zdrowia potrzebna jest gruntowna reforma – mówił Bolesław Piecha, europoseł PiS, były wiceminister zdrowia. – Ale czy tą gruntowną reformę jest w stanie przeprowadzić prezydent bez większości parlamentarnej? Obawiam się, że to niemożliwe. By tak się stało potrzebujemy kolejnego sukcesu, w kolejnych wyborach – tym razem parlamentarnych – dodawał.

Czego zatem spodziewać się po nowym prezydencie? Zdaniem Bolesława Piechy częstszego wetowania rządowych pomysłów. – A tych niemądrych w obszarze ochrony zdrowia rodzi się sporo – mówił europoseł.

Prezydent, chociaż bezpośredniego wpływu na ochronę zdrowia nie ma, to jednak jego udział może mieć znaczenie w ochronie zdrowia. Wnikliwsze zapoznanie się z problemami ochrony zdrowia skłonią go do inicjatyw, zwracania uwagi na istotne problemy, a nawet własnych inicjatyw służących poprawie.

- Będzie zatem lepsza kontrola poczynań rządowych i większe szanse na wprowadzenie zmian, o które zabiegają pacjenci, czy środowisko lekarskie – mówi Tomasz Latos, poseł PiS, przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia. – Jednak rzeczywiście, by dokonać gruntowniejszej reformy potrzebny nam będzie sukces w wyborach do Sejmu. Wtedy możemy wrócić do postulatu rozwiązania NFZ – dodawał.

Andrzej Duda, jeszcze jako kandydat PiS na prezydenta przekonywał, że służba zdrowia nie funkcjonuje dobrze, nie zapewnia obywatelom podstawowego, sprawnego dostępu do opieki zdrowotnej, co prowadzi do wielu tragedii. W ocenie Dudy sprawa funkcjonowania publicznej służby zdrowia powinna być pierwszoplanowa dla władz, także dla prezydenta.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.