iStock
Co ze zdrowiem psychicznym w szkole?
Z podstawy programowej przedmiotu edukacja dla bezpieczeństwa decyzją Ministerstwa Edukacji i Nauki zniknęły tematy dotyczące zdrowia psychicznego – temu zamierza przyjrzeć się Najwyższa Izba Kontroli.
W poprzedniej wersji podstawy do edukacji dla bezpieczeństwa zapisano 26 tematów dotyczących między innymi zdrowia psychicznego.
– Idea była taka, by na lekcjach uczniowie dowiedzieli się, jak stan emocjonalny przekłada się na zdrowie fizyczne, jak rozmawiać o problemach związanych z odżywianiem się i gdzie szukać pomocy. Rok temu MEiN wykreślił te elementy na rzecz obronności, w tym nauki strzelania – przekazał „Dziennik Gazeta Prawna”, cytując uzasadnienia resortu – pisano, że „te same treści są na lekcjach biologii, wychowania fizycznego i wychowania do życia w rodzinie [ten ostatni przedmiot jest nieobowiązkowy – informuje redakcja]”.
Nie ma w planie
Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia od dawna walczą o lekcję dla zdrowia. Do tej pory żadnemu ministrowi się nie udało – i zawsze dlatego, że opór był w resorcie edukacji.
MEiN w korespondencji z „Dziennikiem Gazetą Prawną” przyznało, że „wprowadzenie do podstawy programowej oddzielnej godziny dla zdrowia nie jest planowane”.
Adrianna Całus-Polak, rzeczniczka resortu, stwierdziła, że „zmiany wprowadzone do przedmiotu były konieczne w związku ze wzrastającym zagrożeniem bezpieczeństwa państwa – z kolei rezygnacja z działu edukacja zdrowotna w przedmiocie nie zubożyła tego obszaru nauczania, bo edukacja zdrowotna ma w podstawie programowej kształcenia ogólnego ujęcie holistyczne, obejmujące między innymi zagadnienia z zakresu zdrowia publicznego, medycyny, w tym wybranych jednostek chorobowych, dietetyki, praw i obowiązków pacjenta, udzielania pierwszej pomocy, zapobiegania i radzenia sobie ze stresem, znaczenia aktywności fizycznej dla zdrowia”.
Na pytanie, czy zmiana podlega ewaluacji ministerstwa, odpowiedziała, że „postępy w opanowaniu przez ucznia wiadomości są sprawdzane w ramach oceniania wewnątrzszkolnego i egzaminów zewnętrznych”.
– MEiN realizuje wiele działań wzmacniających edukację zdrowotną dzieci i młodzieży – dodała.
Karolina Wirszyc-Sitkowska, pełniąca obowiązki dyrektora delegatury NIK w Poznaniu, która prowadziła kontrolę systemu opieki psychicznej i psychiatrycznej dzieci, podkreśliła, że „będą się temu przyglądać”.
– Jeśli we wrześniu 2022 r., tuż po zakończeniu lockdownu, i po tym, jak widać wzrost liczby samobójstw, Ministerstwo Edukacji rezygnuje z edukacji zdrowotnej w ramach jednego bloku, to jak to rozumieć? – spytała w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Przeczytaj także: „Dzieci hospicyjne są ciszą krzyczącego świata” i „Dzieci śpią na podłodze”.
– Idea była taka, by na lekcjach uczniowie dowiedzieli się, jak stan emocjonalny przekłada się na zdrowie fizyczne, jak rozmawiać o problemach związanych z odżywianiem się i gdzie szukać pomocy. Rok temu MEiN wykreślił te elementy na rzecz obronności, w tym nauki strzelania – przekazał „Dziennik Gazeta Prawna”, cytując uzasadnienia resortu – pisano, że „te same treści są na lekcjach biologii, wychowania fizycznego i wychowania do życia w rodzinie [ten ostatni przedmiot jest nieobowiązkowy – informuje redakcja]”.
Nie ma w planie
Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia od dawna walczą o lekcję dla zdrowia. Do tej pory żadnemu ministrowi się nie udało – i zawsze dlatego, że opór był w resorcie edukacji.
MEiN w korespondencji z „Dziennikiem Gazetą Prawną” przyznało, że „wprowadzenie do podstawy programowej oddzielnej godziny dla zdrowia nie jest planowane”.
Adrianna Całus-Polak, rzeczniczka resortu, stwierdziła, że „zmiany wprowadzone do przedmiotu były konieczne w związku ze wzrastającym zagrożeniem bezpieczeństwa państwa – z kolei rezygnacja z działu edukacja zdrowotna w przedmiocie nie zubożyła tego obszaru nauczania, bo edukacja zdrowotna ma w podstawie programowej kształcenia ogólnego ujęcie holistyczne, obejmujące między innymi zagadnienia z zakresu zdrowia publicznego, medycyny, w tym wybranych jednostek chorobowych, dietetyki, praw i obowiązków pacjenta, udzielania pierwszej pomocy, zapobiegania i radzenia sobie ze stresem, znaczenia aktywności fizycznej dla zdrowia”.
Na pytanie, czy zmiana podlega ewaluacji ministerstwa, odpowiedziała, że „postępy w opanowaniu przez ucznia wiadomości są sprawdzane w ramach oceniania wewnątrzszkolnego i egzaminów zewnętrznych”.
– MEiN realizuje wiele działań wzmacniających edukację zdrowotną dzieci i młodzieży – dodała.
Karolina Wirszyc-Sitkowska, pełniąca obowiązki dyrektora delegatury NIK w Poznaniu, która prowadziła kontrolę systemu opieki psychicznej i psychiatrycznej dzieci, podkreśliła, że „będą się temu przyglądać”.
– Jeśli we wrześniu 2022 r., tuż po zakończeniu lockdownu, i po tym, jak widać wzrost liczby samobójstw, Ministerstwo Edukacji rezygnuje z edukacji zdrowotnej w ramach jednego bloku, to jak to rozumieć? – spytała w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Przeczytaj także: „Dzieci hospicyjne są ciszą krzyczącego świata” i „Dzieci śpią na podłodze”.
