iStock
Czy orzeczenia dyscyplinarne okręgowych sądów lekarskich są informacją publiczną?
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 22.02.2023
Źródło: Biuletyn Wielkopolskiej Izby Lekarskiej/Jerzy Sowiński i Jędrzej Skrzypczak
Prawnicy z Wielkopolskiej Izby Lekarskiej odpowiadają na pytanie postawione w tytule, sięgając do wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 12 czerwca 2019 r. o sygnaturze akt II SAB/Gl 42/19.
Analiza prawników Jerzego Sowińskiego i Jędrzeja Skrzypczaka z Wielkopolskiej Izby Lekarskiej:
Wyjaśnijmy na wstępie, że dostęp do informacji publicznej reguluje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Zgodnie z jej postanowieniami udostępnianie informacji publicznej na wniosek winno nastąpić bez zbędnej zwłoki, nie później niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku. Jeżeli informacja nie może być udzielona w terminie 14 dni, podmiot obowiązany do jej udzielenia winien powiadomić wnioskodawcę o powodach opóźnienia oraz o terminie, w jakim zostanie udostępniona. Może też w terminie 14 dni powiadomić wnioskodawcę o kosztach udzielenia informacji i pobrać stosowną opłatę (art. 15 ust. 2). Często wydaje się, że wypełnienie takiego obowiązku jest jedynie zbędną powinnością czy kosztownym obowiązkiem (ktoś musi uważnie dokonać anonimizacji danych osobowych, wydrukowania czy też skanowania orzeczeń). Zabiera to dużo czasu i pieniędzy. Tym bardziej że zawsze mogą pojawić się pytania – po co to komuś i czemu to służy. Może chodzi o to, żeby sparaliżować pracę organów odpowiedzialności zawodowej? Stąd też pokusa podjęcia decyzji odmownych odnośnie do takich wniosków. Jest jednak jednym z podstawowych gwarantów transparentności życia publicznego.
Stan faktyczny przedstawiał się następująco. Pani H.L. wystąpiła do OSL w X. o udostępnienie informacji publicznej w postaci skanów lub kopii merytorycznych orzeczeń wydanych przez ten sąd lekarski w roku 2020. Wnioskodawczyni została wezwana do wykazania interesu publicznego w otrzymaniu wnioskowanych informacji w zakreślonym terminie 14 dni, uzasadniając takie stanowisko tym, że orzeczenia zawierają dane szczególnie wrażliwe, chronione tajemnicą lekarską, a ich wytworzenie mogłoby umożliwić udostępnienie prawnie chronionych tajemnic. Uniknięcie zaś tego zarzutu i udostępnienie orzeczeń ich pozbawionych wymagałoby zaangażowania znacznej liczby osób. Uznano, że żądana informacja stanowi informację przetworzoną, a w takiej sytuacji wymagane jest wykazanie przez wnioskodawcę istotnego interesu publicznego do jej otrzymania. 14 lutego 2019 r. skarżąca sformułowała skargę na bezczynność organu, polegającą na odmowie udzielenia informacji publicznej, gdyż wezwanie uznała za takowe rozstrzygnięcie. Zdaniem organu wnioskodawczyni nie odpowiedziała na wezwanie, co skutkowało wydaniem powyższego zarządzenia, a tym samym, mimo że zostało wydane po wniesieniu skargi na bezczynność, to czyni ją nieskuteczną. Jak podkreślono w uzasadnieniu zarządzenia prócz wskazania przedmiotowego wskazano podstawę prawną zajętego stanowiska oraz orzecznictwo sądów administracyjnych w podobnych sprawach. Przewodniczący OSL w X. odmówił udostępnienia informacji publicznej w postaci skanów lub kopii orzeczeń merytorycznych wydanych przez OSL w X. w roku 2020.
Pani H.L. zarzuciła OSL naruszenie art. 1 i 14 ustawy – nieudostępnienie informacji publicznej. Wniosła o prawidłowe rozpoznanie wniosku, którego żądaniem jest informacja prosta, zasądzenie kosztów postępowania sądowego i rozpoznanie sprawy w trybie uproszczonym. W uzasadnieniu wskazała, że żądana informacja nie wymaga żadnego przetworzenia, a jedynie anonimizacji orzeczeń. Na dowód zasadności powyższego twierdzenia przywołała liczne wyroki sądowe w podobnych sprawach i dotyczące tej kwestii. Zdaniem skarżącej OSL był zobowiązany do udostępniania żądanej informacji publicznej. Sąd lekarski tego stanowiska nie podzielił, czemu dał wyraz w odpowiedzi na skargę, wnioskując o jej oddalenie jako niezasadnej. Wskazał, że skarżąca nie wykazała szczególnej istotności dla interesu publicznego w otrzymaniu żądanej informacji, co dowodzi, że nie zamierza jej wykorzystać zgodnie z interesem publicznym. Nadto powtórzył, że dla jej przygotowania sąd musiałby zatrudnić dodatkowe osoby, co wymagałoby środków finansowych.
Jak zaznaczył WSA, przedmiotem sporu w niniejszej sprawie była skarga na bezczynność organu samorządu zawodowego w udostępnieniu informacji publicznej w zakreślonym ustawą terminie 14 dni od daty wpływu wniosku. WSA stwierdził, że skarżąca stała na stanowisku, że organ temu terminowi uchybił. Natomiast sąd lekarski wskazał, że informacji udzielił w terminie późniejszym, ale z winy wnioskodawcy, który nie udzielił informacji na wezwanie do uzupełnienia wniosku w zakreślonym terminie. Zdaniem WSA w istocie jednak spór sprowadzał się do odpowiedzi na pytanie, czy żądanie dotyczy informacji publicznych i czy anonimizacja orzeczenia stanowi informację przetworzoną, oraz czy wymagane było wykazanie przez wnioskodawcę istotnego interesu publicznego w jej uzyskaniu.
Jak wskazał WSA w uzasadnieniu cytowanego orzeczenia, analiza postanowień ustawy o dostępie do informacji publicznej dowodzi, że bezczynność organu w udostępnieniu informacji publicznej występuje wtedy, gdy zobowiązany do udzielenia tej informacji podmiot nie podejmuje w terminie odpowiednich czynności, to jest nie udostępnia informacji lub nie wydaje decyzji o odmowie jej udzielenia oraz umorzeniu postępowania. WSA podkreślił przy tym, że nie jest możliwe postawienie organowi zarzutu bezczynności w sytuacji, gdy żądana informacja nie jest w posiadaniu organu, w szczególności zaś, gdy nie istnieje, i wobec tego organ jej nie udostępnia, a także nie wydaje decyzji o odmowie jej udostępnienia. Prawo dostępu do informacji publicznej oznacza bowiem dostęp do informacji już istniejącej, będącej w posiadaniu organu, a odmowa udostępnienia informacji publicznej oraz umorzenie postępowania o udostępnienie informacji są wydawane, gdy istniejąca informacja nie może być udostępniona. W braku takiej informacji organ nie ma zatem obowiązku wydania decyzji odmawiającej jej udostępnienia, lecz powinien poinformować wnioskodawcę o braku żądanej informacji. Takie pismo informujące ma postać czynności materialno-technicznej, która stanowi odpowiedź na wniosek i chroni organ od zarzutu bezczynności.
WSA w uzasadnieniu swojej decyzji podkreślił, że informacją publiczną jest każda informacja o sprawach publicznych (art. 1 ust. 1). Wyjaśniono, że pojęcie informacji publicznej ma szeroki charakter i odnosi się do wszelkich spraw publicznych również wówczas, gdy wiadomość ta nie została wytworzona przez podmioty publiczne, a jedynie odnosi się do nich. Zdaniem WSA orzeczenia dyscyplinarne podejmowane przez organy samorządów zawodowych mają charakter informacji publicznej, podejmowane są bowiem przez podmioty wykonujące zadania (uprawnienia) publiczne wobec członków korporacji zawodowej. Sankcje dyscyplinarne należą do grupy środków przymusu państwowego, które mają charakter kary. Jest to więc odpowiedzialność typu karnego, ponieważ jest odpowiedzialnością za popełnienie czynu zabronionego pod groźbą kary. Jeżeli tak, to sprawowanie władzy dyscyplinarnej przez organy uczelni jest formą wykonywania władzy publicznej.
Dalej WSA argumentował, że organy samorządu zawodowego należą do grupy podmiotów zobowiązanych do udostępniania informacji publicznej, jako inne podmioty wykonujące zadania publiczne. W ocenie WSA orzeczenia dyscyplinarne okręgowego sądu lekarskiego, wydawane w ramach wykonywania uprawnień publicznych przez organ samorządu zawodowego, mają charakter informacji publicznej, zaś podmiotem zobowiązanym do ich udostępnienia jest organ okręgowej izby lekarskiej – okręgowy sąd lekarski. WSA zaznaczył, że w tej sprawie OSL stanowiska tego nie negował, co potwierdza sentencja rozstrzygnięcia w postaci odmowy udostępnienia informacji publicznej. Uważał jednak, że była to informacja przetworzona wymagająca od organu dla jej udostępnienia dodatkowych sił i środków w celu jej przetworzenia (anonimizacji), a po stronie wnioskodawcy wykazania interesu publicznego. Wobec tego OSL był zobowiązany do udostępnienia, zgodnie z wnioskiem skarżącej, orzeczeń wydanych w roku 2020 lub, gdy uważał informację za wymagającą dodatkowych czynności na koszt wnioskodawcy (działania intelektualnego, anonimizacji), ją o tym poinformować (art. 15) i uzyskać ich akceptację, a w przypadku jej braku umorzyć postępowanie.
W przedmiotowej sprawie OSL w trybie pozaustawowym wezwał skarżącą do wykazania interesu publicznego, a następnie odmówił jej udostępnienia i nie umorzył postępowania. Odmowa udostępnienia informacji publicznej oraz umorzenie postępowania o udostępnienie informacji powinna zostać wydana w formie decyzji. Brak takiej decyzji i nieudostępnienie informacji stanowi bezczynność organu. WSA skonstatował, że w tej sprawie OSL wydał (już po wpływie skargi na bezczynność) „zarządzenie”, które zawiera wszystkie elementy decyzji. Jednakże brak w aktach dowodu doręczenia ww. dokumentu. WSA przypomniał, że w przedmiotowej sprawie skarżąca złożyła wniosek 25 stycznia 2019 r. (data wpływu). Nie odpowiedziała na wezwanie organu z 8 lutego 2019 r., doręczone 14 lutego 2019 r. z terminem realizacji 14 dni (28 lutego 2019 r.), ale wniosła skargę na bezczynność organu datowaną na 14 lutego 2019 r. (data stempla pocztowego: 21 lutego 2019 r.). Wezwanie do uzupełnienia wniosku zostało doręczone po dacie zakreślonej ustawą do udzielenia informacji lub wydania decyzji o odmowie. Wykazanie interesu publicznego nie jest brakiem formalnym podlegającym uzupełnieniu na wezwanie organu, a tylko takie podlegają uzupełnieniu. Wręcz ustawodawca w art. 2 ust. 2 ustawy zakazał organowi żądania od wnioskodawcy wykazania interesu faktycznego i prawnego. Ocena, czy wnioskodawca taki posiada, należy do jego kompetencji. Zatem termin do rozstrzygnięcia organu minął 9 lutego 2019 r., a zarządzenie zostało wydane (...) r. i nie wiadomo, kiedy doręczone, co czyni skargę na bezczynność organu zasadną. W konkluzjach WSA nakazał udzielanie informacji w postaci zanonimizowanych orzeczeń, a anonimizacji nie uznał za przetworzenie informacji.
Konkludując, orzeczenia dyscyplinarne okręgowego sądu lekarskiego, wydawane w ramach wykonywania uprawnień publicznych przez organ samorządu zawodowego, mają charakter informacji publicznej, zaś podmiotem zobowiązanym do ich udostępnienia jest organ okręgowej izby lekarskiej – okręgowy sąd lekarski.
Tekst opublikowano w Biuletynie Wielkopolskiej Izby Lekarskiej 2/2023.
Przeczytaj także: „O co chodzi z tym przedawnieniem?” i „O sile rażenia orzeczeń sądów lekarskich”.
Wyjaśnijmy na wstępie, że dostęp do informacji publicznej reguluje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Zgodnie z jej postanowieniami udostępnianie informacji publicznej na wniosek winno nastąpić bez zbędnej zwłoki, nie później niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku. Jeżeli informacja nie może być udzielona w terminie 14 dni, podmiot obowiązany do jej udzielenia winien powiadomić wnioskodawcę o powodach opóźnienia oraz o terminie, w jakim zostanie udostępniona. Może też w terminie 14 dni powiadomić wnioskodawcę o kosztach udzielenia informacji i pobrać stosowną opłatę (art. 15 ust. 2). Często wydaje się, że wypełnienie takiego obowiązku jest jedynie zbędną powinnością czy kosztownym obowiązkiem (ktoś musi uważnie dokonać anonimizacji danych osobowych, wydrukowania czy też skanowania orzeczeń). Zabiera to dużo czasu i pieniędzy. Tym bardziej że zawsze mogą pojawić się pytania – po co to komuś i czemu to służy. Może chodzi o to, żeby sparaliżować pracę organów odpowiedzialności zawodowej? Stąd też pokusa podjęcia decyzji odmownych odnośnie do takich wniosków. Jest jednak jednym z podstawowych gwarantów transparentności życia publicznego.
Stan faktyczny przedstawiał się następująco. Pani H.L. wystąpiła do OSL w X. o udostępnienie informacji publicznej w postaci skanów lub kopii merytorycznych orzeczeń wydanych przez ten sąd lekarski w roku 2020. Wnioskodawczyni została wezwana do wykazania interesu publicznego w otrzymaniu wnioskowanych informacji w zakreślonym terminie 14 dni, uzasadniając takie stanowisko tym, że orzeczenia zawierają dane szczególnie wrażliwe, chronione tajemnicą lekarską, a ich wytworzenie mogłoby umożliwić udostępnienie prawnie chronionych tajemnic. Uniknięcie zaś tego zarzutu i udostępnienie orzeczeń ich pozbawionych wymagałoby zaangażowania znacznej liczby osób. Uznano, że żądana informacja stanowi informację przetworzoną, a w takiej sytuacji wymagane jest wykazanie przez wnioskodawcę istotnego interesu publicznego do jej otrzymania. 14 lutego 2019 r. skarżąca sformułowała skargę na bezczynność organu, polegającą na odmowie udzielenia informacji publicznej, gdyż wezwanie uznała za takowe rozstrzygnięcie. Zdaniem organu wnioskodawczyni nie odpowiedziała na wezwanie, co skutkowało wydaniem powyższego zarządzenia, a tym samym, mimo że zostało wydane po wniesieniu skargi na bezczynność, to czyni ją nieskuteczną. Jak podkreślono w uzasadnieniu zarządzenia prócz wskazania przedmiotowego wskazano podstawę prawną zajętego stanowiska oraz orzecznictwo sądów administracyjnych w podobnych sprawach. Przewodniczący OSL w X. odmówił udostępnienia informacji publicznej w postaci skanów lub kopii orzeczeń merytorycznych wydanych przez OSL w X. w roku 2020.
Pani H.L. zarzuciła OSL naruszenie art. 1 i 14 ustawy – nieudostępnienie informacji publicznej. Wniosła o prawidłowe rozpoznanie wniosku, którego żądaniem jest informacja prosta, zasądzenie kosztów postępowania sądowego i rozpoznanie sprawy w trybie uproszczonym. W uzasadnieniu wskazała, że żądana informacja nie wymaga żadnego przetworzenia, a jedynie anonimizacji orzeczeń. Na dowód zasadności powyższego twierdzenia przywołała liczne wyroki sądowe w podobnych sprawach i dotyczące tej kwestii. Zdaniem skarżącej OSL był zobowiązany do udostępniania żądanej informacji publicznej. Sąd lekarski tego stanowiska nie podzielił, czemu dał wyraz w odpowiedzi na skargę, wnioskując o jej oddalenie jako niezasadnej. Wskazał, że skarżąca nie wykazała szczególnej istotności dla interesu publicznego w otrzymaniu żądanej informacji, co dowodzi, że nie zamierza jej wykorzystać zgodnie z interesem publicznym. Nadto powtórzył, że dla jej przygotowania sąd musiałby zatrudnić dodatkowe osoby, co wymagałoby środków finansowych.
Jak zaznaczył WSA, przedmiotem sporu w niniejszej sprawie była skarga na bezczynność organu samorządu zawodowego w udostępnieniu informacji publicznej w zakreślonym ustawą terminie 14 dni od daty wpływu wniosku. WSA stwierdził, że skarżąca stała na stanowisku, że organ temu terminowi uchybił. Natomiast sąd lekarski wskazał, że informacji udzielił w terminie późniejszym, ale z winy wnioskodawcy, który nie udzielił informacji na wezwanie do uzupełnienia wniosku w zakreślonym terminie. Zdaniem WSA w istocie jednak spór sprowadzał się do odpowiedzi na pytanie, czy żądanie dotyczy informacji publicznych i czy anonimizacja orzeczenia stanowi informację przetworzoną, oraz czy wymagane było wykazanie przez wnioskodawcę istotnego interesu publicznego w jej uzyskaniu.
Jak wskazał WSA w uzasadnieniu cytowanego orzeczenia, analiza postanowień ustawy o dostępie do informacji publicznej dowodzi, że bezczynność organu w udostępnieniu informacji publicznej występuje wtedy, gdy zobowiązany do udzielenia tej informacji podmiot nie podejmuje w terminie odpowiednich czynności, to jest nie udostępnia informacji lub nie wydaje decyzji o odmowie jej udzielenia oraz umorzeniu postępowania. WSA podkreślił przy tym, że nie jest możliwe postawienie organowi zarzutu bezczynności w sytuacji, gdy żądana informacja nie jest w posiadaniu organu, w szczególności zaś, gdy nie istnieje, i wobec tego organ jej nie udostępnia, a także nie wydaje decyzji o odmowie jej udostępnienia. Prawo dostępu do informacji publicznej oznacza bowiem dostęp do informacji już istniejącej, będącej w posiadaniu organu, a odmowa udostępnienia informacji publicznej oraz umorzenie postępowania o udostępnienie informacji są wydawane, gdy istniejąca informacja nie może być udostępniona. W braku takiej informacji organ nie ma zatem obowiązku wydania decyzji odmawiającej jej udostępnienia, lecz powinien poinformować wnioskodawcę o braku żądanej informacji. Takie pismo informujące ma postać czynności materialno-technicznej, która stanowi odpowiedź na wniosek i chroni organ od zarzutu bezczynności.
WSA w uzasadnieniu swojej decyzji podkreślił, że informacją publiczną jest każda informacja o sprawach publicznych (art. 1 ust. 1). Wyjaśniono, że pojęcie informacji publicznej ma szeroki charakter i odnosi się do wszelkich spraw publicznych również wówczas, gdy wiadomość ta nie została wytworzona przez podmioty publiczne, a jedynie odnosi się do nich. Zdaniem WSA orzeczenia dyscyplinarne podejmowane przez organy samorządów zawodowych mają charakter informacji publicznej, podejmowane są bowiem przez podmioty wykonujące zadania (uprawnienia) publiczne wobec członków korporacji zawodowej. Sankcje dyscyplinarne należą do grupy środków przymusu państwowego, które mają charakter kary. Jest to więc odpowiedzialność typu karnego, ponieważ jest odpowiedzialnością za popełnienie czynu zabronionego pod groźbą kary. Jeżeli tak, to sprawowanie władzy dyscyplinarnej przez organy uczelni jest formą wykonywania władzy publicznej.
Dalej WSA argumentował, że organy samorządu zawodowego należą do grupy podmiotów zobowiązanych do udostępniania informacji publicznej, jako inne podmioty wykonujące zadania publiczne. W ocenie WSA orzeczenia dyscyplinarne okręgowego sądu lekarskiego, wydawane w ramach wykonywania uprawnień publicznych przez organ samorządu zawodowego, mają charakter informacji publicznej, zaś podmiotem zobowiązanym do ich udostępnienia jest organ okręgowej izby lekarskiej – okręgowy sąd lekarski. WSA zaznaczył, że w tej sprawie OSL stanowiska tego nie negował, co potwierdza sentencja rozstrzygnięcia w postaci odmowy udostępnienia informacji publicznej. Uważał jednak, że była to informacja przetworzona wymagająca od organu dla jej udostępnienia dodatkowych sił i środków w celu jej przetworzenia (anonimizacji), a po stronie wnioskodawcy wykazania interesu publicznego. Wobec tego OSL był zobowiązany do udostępnienia, zgodnie z wnioskiem skarżącej, orzeczeń wydanych w roku 2020 lub, gdy uważał informację za wymagającą dodatkowych czynności na koszt wnioskodawcy (działania intelektualnego, anonimizacji), ją o tym poinformować (art. 15) i uzyskać ich akceptację, a w przypadku jej braku umorzyć postępowanie.
W przedmiotowej sprawie OSL w trybie pozaustawowym wezwał skarżącą do wykazania interesu publicznego, a następnie odmówił jej udostępnienia i nie umorzył postępowania. Odmowa udostępnienia informacji publicznej oraz umorzenie postępowania o udostępnienie informacji powinna zostać wydana w formie decyzji. Brak takiej decyzji i nieudostępnienie informacji stanowi bezczynność organu. WSA skonstatował, że w tej sprawie OSL wydał (już po wpływie skargi na bezczynność) „zarządzenie”, które zawiera wszystkie elementy decyzji. Jednakże brak w aktach dowodu doręczenia ww. dokumentu. WSA przypomniał, że w przedmiotowej sprawie skarżąca złożyła wniosek 25 stycznia 2019 r. (data wpływu). Nie odpowiedziała na wezwanie organu z 8 lutego 2019 r., doręczone 14 lutego 2019 r. z terminem realizacji 14 dni (28 lutego 2019 r.), ale wniosła skargę na bezczynność organu datowaną na 14 lutego 2019 r. (data stempla pocztowego: 21 lutego 2019 r.). Wezwanie do uzupełnienia wniosku zostało doręczone po dacie zakreślonej ustawą do udzielenia informacji lub wydania decyzji o odmowie. Wykazanie interesu publicznego nie jest brakiem formalnym podlegającym uzupełnieniu na wezwanie organu, a tylko takie podlegają uzupełnieniu. Wręcz ustawodawca w art. 2 ust. 2 ustawy zakazał organowi żądania od wnioskodawcy wykazania interesu faktycznego i prawnego. Ocena, czy wnioskodawca taki posiada, należy do jego kompetencji. Zatem termin do rozstrzygnięcia organu minął 9 lutego 2019 r., a zarządzenie zostało wydane (...) r. i nie wiadomo, kiedy doręczone, co czyni skargę na bezczynność organu zasadną. W konkluzjach WSA nakazał udzielanie informacji w postaci zanonimizowanych orzeczeń, a anonimizacji nie uznał za przetworzenie informacji.
Konkludując, orzeczenia dyscyplinarne okręgowego sądu lekarskiego, wydawane w ramach wykonywania uprawnień publicznych przez organ samorządu zawodowego, mają charakter informacji publicznej, zaś podmiotem zobowiązanym do ich udostępnienia jest organ okręgowej izby lekarskiej – okręgowy sąd lekarski.
Tekst opublikowano w Biuletynie Wielkopolskiej Izby Lekarskiej 2/2023.
Przeczytaj także: „O co chodzi z tym przedawnieniem?” i „O sile rażenia orzeczeń sądów lekarskich”.