Czy zrezygnujemy z nostryfikacji ukraińskich dyplomów lekarskich?
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 26.03.2018
Źródło: BL, Rzeczpospolita
Resorty zdrowia i nauki pracują nad możliwością wprowadzenia nowego systemu potwierdzenia kwalifikacji lekarzy z państw trzecich. Ma on zastąpić obecny, bardzo restrykcyjny, oparty między innymi na nostryfikacji dyplomów.
Resort zdrowia chce, by lekarze z dyplomem zza wschodniej granicy, szczególnie Ukrainy, mogli szybciej leczyć polskich chorych. - Dlatego na początku marca wystąpił do ministra nauki i szkolnictwa wyższego z wnioskiem o zmiany w rozdziale drugim rozporządzenia z 22 grudnia 2015 r. w sprawie nostryfikacji dyplomów ukończenia studiów za granicą – pisze „Rzeczpospolita”.
Zgodnie z danymi Ministerstwa Zdrowia o uprawnienia do praktykowania medycyny w Polsce stara się obecnie około 500 osób. To w większości Polacy, którzy ukończyli na Ukrainie studia medyczne i chcieliby szybciej zacząć praktykować w ojczyźnie.
Zdaniem ekspertów na wzajemne uznawanie kwalifikacji lekarskich Ukrainy może się nie zgodzić Unia Europejsk z obawy przed tym, że uproszczone w Polsce kwalifikacje będą musiały zostać uznane za pełne we wszystkich krajach członkowskich.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
Zgodnie z danymi Ministerstwa Zdrowia o uprawnienia do praktykowania medycyny w Polsce stara się obecnie około 500 osób. To w większości Polacy, którzy ukończyli na Ukrainie studia medyczne i chcieliby szybciej zacząć praktykować w ojczyźnie.
Zdaniem ekspertów na wzajemne uznawanie kwalifikacji lekarskich Ukrainy może się nie zgodzić Unia Europejsk z obawy przed tym, że uproszczone w Polsce kwalifikacje będą musiały zostać uznane za pełne we wszystkich krajach członkowskich.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.