Dr Paweł Grzesiowski: Jeszcze daleko do wygaśnięcia epidemii ►
Autor: Monika Stelmach
Data: 04.06.2020
| Tagi: | epidemia, koronawirus, Paweł Grzesiowski |
– W Polsce od końca marca liczba zakażeń koronawirusem utrzymuje się na stałym poziomie, a w ostatnich dwóch tygodniach odnotowaliśmy nawet niewielki wzrost. Zdecydowanie za wcześnie jest na ogłaszanie końca epidemii – mówi dr n. med. Paweł Grzesiowski, immunolog, prezes Fundacji Instytut Profilaktyki Zakażeń.
Rząd wdraża kolejny etap znoszenia ograniczeń związanych z epidemią SARS-CoV-2. Polacy na ulicach nie muszą nosić maseczek, zapełniają się kawiarnie i restauracje. Dr n. med. Paweł Grzesiowski uważa, że jest zdecydowanie za wcześnie na ogłoszenie końca epidemii, ponieważ liczba zakażeń nie zmniejsza się. W najbliższym czasie nie nabędziemy też odporności populacyjnej, bo przechorowało zaledwie 2 proc. społeczeństwa. Nadal nie mamy również szczepionki.
- W tej chwili na pierwszym miejscu są względy gospodarcze i społeczne, a nie bezpieczeństwo epidemiologiczne, z czym trudno mi się zgodzić. Choroba zakaźna nie znika wtedy, kiedy sobie tego życzymy, ale kiedy osiągniemy odporność stadną albo zaszczepimy znaczą część populacji. Polska nie przeszła jeszcze nawet pierwszej fali epidemii. Przed nami wiele miesięcy walki z tą chorobą. W najtrudniej sytuacji są seniorzy po 60. roku życia oraz osoby z przewlekłymi chorobami, jak nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, nowotwory czy choroby układu krążenia. Dzisiaj przede wszystkim powinniśmy zająć się tymi pacjentami. W nowych wytycznych dotyczących epidemii nie widzę zapisów, które chroniły osoby z grupy ryzyka - mówi dr Paweł Grzesiowski w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia”.
Przeczytaj także: „Dr Monika Kowalczyk-Domagała o związku zakażenia SARS-CoV-2 z chorobą Kawasakiego”, „Prof. Brygida Knysz: COVID-19 to nowa choroba, która zostanie z nami na lata”, „Prof. Krzysztof Pyrć o szansach na wygaśnięcie epidemii SARS-CoV-2” i „Prof. Krzysztof Tomasiewicz o możliwościach leczenia COVID-19”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
- W tej chwili na pierwszym miejscu są względy gospodarcze i społeczne, a nie bezpieczeństwo epidemiologiczne, z czym trudno mi się zgodzić. Choroba zakaźna nie znika wtedy, kiedy sobie tego życzymy, ale kiedy osiągniemy odporność stadną albo zaszczepimy znaczą część populacji. Polska nie przeszła jeszcze nawet pierwszej fali epidemii. Przed nami wiele miesięcy walki z tą chorobą. W najtrudniej sytuacji są seniorzy po 60. roku życia oraz osoby z przewlekłymi chorobami, jak nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, nowotwory czy choroby układu krążenia. Dzisiaj przede wszystkim powinniśmy zająć się tymi pacjentami. W nowych wytycznych dotyczących epidemii nie widzę zapisów, które chroniły osoby z grupy ryzyka - mówi dr Paweł Grzesiowski w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia”.
Przeczytaj także: „Dr Monika Kowalczyk-Domagała o związku zakażenia SARS-CoV-2 z chorobą Kawasakiego”, „Prof. Brygida Knysz: COVID-19 to nowa choroba, która zostanie z nami na lata”, „Prof. Krzysztof Pyrć o szansach na wygaśnięcie epidemii SARS-CoV-2” i „Prof. Krzysztof Tomasiewicz o możliwościach leczenia COVID-19”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
