Sławomir Kaminski/Agencja Wyborcza.pl
Dyrektor szpitala kosmicznie zadowolony z podwyżek ►
Tagi: | Rajmund Miller, Piotr Bromber, Czesław Hoc, podwyżki |
– Dzwonił do mnie dyrektor jednego ze szpitali powiatowych w województwie zachodniopomorskim i powiedział, że jest tak usatysfakcjonowany kwestią podwyżek dla pracowników, że jest po prostu kosmicznie radosny – mówił podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia poseł Czesław Hoc z klubu PiS.
Tematem posiedzenia 5 sierpnia było rozpatrzenie uchwały Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej oraz niektórych innych ustaw – mimo to rozmawiano też o podwyżkach i ustawie o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
Rozpoczął poseł Koalicji Obywatelskiej Rajmund Miller.
– Po tym, jak od 1 lipca zaczęła obowiązywać ustawa o minimalnych wynagrodzeniach, dyrektorzy szpitali dostali do podpisania aneksy do umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Okazuje się, że w wielu podmiotach, zwłaszcza w szpitalach powiatowych, nie wystarcza pieniędzy na podwyżki – mówił poseł Miller. Określił sytuację jako „dramatyczną”. – Co gorsza, nie tylko nie ma pieniędzy na wyższe wynagrodzenia, ale fatalnie jest też, jeśli chodzi o koszty energii elektrycznej, gazu i paliwa dla karetek pogotowia – zaalarmował.
– Czy Ministerstwo Zdrowia podjęło jakieś działania, aby zapobiec tej katastrofalnej sytuacji? – spytał poseł Rajmund Miller.
Odpowiedział wiceminister zdrowia Piotr Bromber.
– Trudno mi się zgodzić ze stwierdzeniem „katastrofalna sytuacja”, ale odnosząc się już do meritum sprawy, potwierdzam, że w ostatnim czasie odbywamy wiele spotkań zarówno z pracodawcami, samorządami, jak i stroną społeczną – zaczął.
– Wdrażamy rozwiązania związane ze zwiększeniem wynagrodzenia minimalnego. Na przyszły tydzień jest przewidziane kolejne spotkanie ze stroną samorządową – zapowiedział Bromber i dodał, że w przyszłym tygodniu odbędzie się też posiedzenie prezydium oraz Zespołu Trójstronnego w sprawie podwyżek.
– Podpisywane są aneksy do umów i gdy zakończy się ten etap, szpitale będą dokładnie wiedziały, jakimi kwotami dysponują. Wówczas będziemy odnosili się do kwestii, czy brakuje i ile brakuje – mówił wiceminister. – Przeznaczyliśmy 7,2 mld zł na zwiększenie wynagrodzenia minimalnego. Podjęto także decyzję o przekazaniu dodatkowych środków, ok. 2 mld, między innymi na realizację tej ustawy – przypomniał.
Następnie głos zabrał poseł Czesław Hoc z klubu PiS.
– Dzwonił do mnie dyrektor jednego ze szpitali powiatowych w województwie zachodniopomorskim i powiedział, że jest tak usatysfakcjonowany kwestią podwyżek dla pracowników, że jest po prostu kosmicznie radosny – opisał.
Rozmowa o podwyżka w całości do obejrzenia poniżej.
Przeczytaj także: „Minister zdrowia zapewnił, że pieniędzy na podwyżki powinno wystarczyć”, „Czy szpitale będą zamykane?” i „Nie ma pieniędzy na podwyżki”.
Rozpoczął poseł Koalicji Obywatelskiej Rajmund Miller.
– Po tym, jak od 1 lipca zaczęła obowiązywać ustawa o minimalnych wynagrodzeniach, dyrektorzy szpitali dostali do podpisania aneksy do umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Okazuje się, że w wielu podmiotach, zwłaszcza w szpitalach powiatowych, nie wystarcza pieniędzy na podwyżki – mówił poseł Miller. Określił sytuację jako „dramatyczną”. – Co gorsza, nie tylko nie ma pieniędzy na wyższe wynagrodzenia, ale fatalnie jest też, jeśli chodzi o koszty energii elektrycznej, gazu i paliwa dla karetek pogotowia – zaalarmował.
– Czy Ministerstwo Zdrowia podjęło jakieś działania, aby zapobiec tej katastrofalnej sytuacji? – spytał poseł Rajmund Miller.
Odpowiedział wiceminister zdrowia Piotr Bromber.
– Trudno mi się zgodzić ze stwierdzeniem „katastrofalna sytuacja”, ale odnosząc się już do meritum sprawy, potwierdzam, że w ostatnim czasie odbywamy wiele spotkań zarówno z pracodawcami, samorządami, jak i stroną społeczną – zaczął.
– Wdrażamy rozwiązania związane ze zwiększeniem wynagrodzenia minimalnego. Na przyszły tydzień jest przewidziane kolejne spotkanie ze stroną samorządową – zapowiedział Bromber i dodał, że w przyszłym tygodniu odbędzie się też posiedzenie prezydium oraz Zespołu Trójstronnego w sprawie podwyżek.
– Podpisywane są aneksy do umów i gdy zakończy się ten etap, szpitale będą dokładnie wiedziały, jakimi kwotami dysponują. Wówczas będziemy odnosili się do kwestii, czy brakuje i ile brakuje – mówił wiceminister. – Przeznaczyliśmy 7,2 mld zł na zwiększenie wynagrodzenia minimalnego. Podjęto także decyzję o przekazaniu dodatkowych środków, ok. 2 mld, między innymi na realizację tej ustawy – przypomniał.
Następnie głos zabrał poseł Czesław Hoc z klubu PiS.
– Dzwonił do mnie dyrektor jednego ze szpitali powiatowych w województwie zachodniopomorskim i powiedział, że jest tak usatysfakcjonowany kwestią podwyżek dla pracowników, że jest po prostu kosmicznie radosny – opisał.
Rozmowa o podwyżka w całości do obejrzenia poniżej.
Przeczytaj także: „Minister zdrowia zapewnił, że pieniędzy na podwyżki powinno wystarczyć”, „Czy szpitale będą zamykane?” i „Nie ma pieniędzy na podwyżki”.