iStock
Dzień drugi – „Priorities and challenges in Polish and European drug policy” ►
Autor: Krystian Lurka
Data: 18.05.2021
Tagi: | drug policy, drug policy 2021 |
18 maja – podczas drugiego dnia „Priorities and challenges in Polish and European drug policy” eksperci rozmawiali głównie o polityce lekowej w Polsce w wybranych obszarach terapeutycznych. Specjaliści z zakresu ochrony zdrowia, wybitni klinicyści, przedstawiciele pacjentów i reprezentanci Ministerstwa Zdrowia dyskutowali o profilaktyce CMV, diagnostyce i dostępie do leczenia chorób nowotworowych, priorytetach w onkohematologii i onkologii, a także wyzwaniach dotyczących polityki chorób rzadkich. Publikujemy nagrania z tej części konferencji.
Mimo potwierdzenia uczestnictwa w konferencji „Priorities and challenges in Polish and European drug policy” obecność wiceministra Macieja Miłkowskiego została w ostatniej chwili odwołana. W związku z prezentacją strategii rządu Zjednoczonej Prawicy Polski Ład wstrzymano udział przedstawicieli resortu w branżowych konferencjach.
Dzień drugi rozpoczął prof. Marcin Czech, jeden z gospodarzy konferencji. Były wiceminister zdrowia wygłosił wykład inauguracyjny pod tytułem „Polska polityka lekowa tu i teraz. Priorytety i wyzwania”. Dużo mówił o dokumencie „Polityka Lekowa”, a także między innymi o Funduszu Medycznym.
– „Polityka lekowa” jest oficjalnym stanowiskiem rządu, formalnym zapisem aspiracji, celów, decyzji i zobowiązań w zakresie gospodarki lekami. Jako strategiczny dokument państwa powstała na podstawie założeń Światowej Organizacji Zdrowia i określa priorytety rządu w zakresie gospodarowania lekami. Dotyczy sektora publicznego i prywatnego oraz angażuje głównych uczestników rynku farmaceutycznego. Jako integralna część polityki zdrowotnej ma również wymiar gospodarczy z uwagi na ścisłą współpracę z przemysłem farmaceutycznym i obszarem dystrybucji. Za cel medyczny stawia sobie poprawę długości oraz jakości życia polskich obywateli. „Polityka lekowa” wyraża i nadaje priorytety w zakresie średnio- i długoterminowych celów stawianych przez rząd uczestnikom rynku oraz określa główne strategie ich osiągnięcia. Dokument, przyjęty przez Radę Ministrów pod koniec 2018 r. i obowiązujący do 2022 r., opiera swoją strategię na zwiększeniu nakładów finansowych na ochronę zdrowia, co ma się przyczynić do zapewnienia pacjentom skutecznej, bezpiecznej i racjonalnej farmakoterapii. Jest jednym z fundamentów efektywnego systemu ochrony zdrowia – mówił prof. Czech.
Wyjaśnił, że „opracowanie skupia się na głównych elementach tworzących ekosystem farmakoterapii, które mają wpływ na to, jak leczeni są pacjenci w Polsce”. Zostały w nim sformułowane ramowe cele strategiczne:
– dostępność rynkowa – dostęp do skutecznych i bezpiecznych leków, które zaspokajają potrzeby zdrowotne społeczeństwa i przyczyniają się do poprawy jakości życia,
– dostępność refundacyjna – stała poprawa stanu zdrowia populacji dzięki optymalizacji wydatków publicznych, zapewniających możliwie najszerszy dostęp do skutecznych, bezpiecznych i efektywnych kosztowo terapii,
– profilaktyka pierwotna – dążenie do zmniejszenia zapadalności na choroby zakaźne poprzez skuteczne działania profilaktyczne,
– przemysł farmaceutyczny – rozwój potencjału polskiego przemysłu farmaceutycznego. Polityka lekowa państwa powinna wspierać odbudowę istotnej roli polskiego przemysłu farmaceutycznego jako filara gospodarki narodowej. W części dotyczącej przemysłu farmaceutycznego poruszono takie kwestie, jak poprawa innowacyjności przemysłu farmaceutycznego w Polsce i niekorzystnego bilansu handlu lekami ze światem oraz zwiększenie bezpieczeństwa i stabilności dostaw,
– systemy informacyjne – działania ukierunkowane na podniesienie sprawności systemu opieki zdrowotnej i osiągnięcie dodatkowych efektów zdrowotnych.
Prof. Czech przyznał, że „wzrost dostępności świadczeń zmierzający do możliwie najpełniejszego zaspokojenia potrzeb zdrowotnych pacjentów oraz systematyczne zwiększanie liczby leków kosztowo efektywnych finansowanych ze środków publicznych stają się filarem polityki lekowej efektywnej klinicznie i ekonomicznie, a polityka lekowa stanowi kompleksowe ramy, w których każdy filar odgrywa rolę w osiąganiu jednego lub więcej ogólnych celów polityki, która powinna równoważyć różne cele, tworząc kompletną i spójną całość”. Wymienił główne filary polityki lekowej: dostępność leków, finansowanie, system dystrybucji, racjonalne stosowanie leków, badania leków, edukacja uczestników systemu, monitorowanie i ocena polityki lekowej, a także uregulowania prawne.
– Ważne, aby dokument „przetłumaczał się” na ustawy i rozporządzenia, czyli regulacje, które definiują lub redefiniują system ochrony zdrowia – podkreślił były wiceminister zdrowia. Dodał, że „stałe poprawianie stanu zdrowia populacji dzięki optymalizacji wydatków publicznych zapewniających możliwie najszerszy dostęp do skutecznych, bezpiecznych i efektywnych kosztowo terapii oraz wzmacnianie i sukcesywny rozwój potencjału sektora farmaceutycznego w Polsce pozwolą na uzyskiwanie najlepszego efektu zdrowotnego poprzez racjonalizację leczenia farmakologicznego opartego na dowodach naukowych i wytycznych klinicznych, skuteczny nadzór oraz efektywną współpracę lekarzy i farmaceutów”.
– „Polityka lekowa” zakłada równy dostęp do produktów leczniczych o udowodnionej skuteczności, jakości i bezpieczeństwie w zapobieganiu i leczeniu chorób w lecznictwie zamkniętym i otwartym oraz zmniejszenie zapadalności na choroby zakaźne poprzez skuteczne działania profilaktyczne. Zapewnienie bezpiecznych i skutecznych leków, dostępnych w odpowiednim miejscu i czasie, stanowi filar poprawy zdrowia pacjenta. Jednocześnie zgodnie z zasadą gospodarności leki refundowane ze środków publicznych powinny spełniać warunek efektywności kosztowej, a ich finansowanie mieścić się w ramach aktualnych możliwości budżetowych płatnika – powiedział ekspert.
Profesor Czech mówił też o Funduszu Medycznym: – Ustawa o Funduszu Medycznym wskazuje grupę leków o wysokim poziomie innowacyjności jako priorytetową dla działań ministra zdrowia związanych z refundacją w dziedzinie onkologii i chorób rzadkich. To pozwoli na dogonienie zaległości, które mamy w systemie refundacji. To idea ze wszech miar słuszna – podkreślił.
Po wykładzie prof. Czecha odbyła się sesja „A gdyby tak zmienić perspektywę? Idealna procedura refundacyjna pozwalająca na leczenie zgodne z wytycznymi medycznymi – oczami pacjentów i lekarzy”. Zaproszeni do niej zostali - wiceprezes zarządu Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych Infarma i dyrektor generalny Novartis Poland Michał Bichta, prezes Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej Dorota Korycińska, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego i dyrektor naczelny Dolnośląskiego Centrum Onkologii prof. Adam Maciejczyk, prezes elekt Polskiego Towarzystwa Neurologicznego prof. Konrad Rejdak, dyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia Łukasz Szmulski, prezes Fundacji „SM – walcz o siebie” Malina Wieczorek i prezes Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pomocy Dzieciom i Młodzieży Chorym na Cukrzycę Monika Zamarlik.
O czym mówiono?
– Wskazania z charakterystyki produktu leczniczego powinny być brane pod uwagę przy określaniu zasad refundacji – stwierdził prof. Konrad Rejdak. – Ideał terapeutyczny to taki katalog dostępnych terapii, żeby lekarz mógł dobrać optymalną opcję dla danego pacjenta. Szukajmy mądrze oszczędności w ochronie zdrowia we współpracy m.in. z towarzystwami naukowymi i otwierajmy się na nowe, bardziej skuteczne leczenie – podkreślił.
Wiceprezes Bichta zwrócił uwagę, że „mamy do czynienia z pewną luką w dostępie do leczenia zgodnego z międzynarodowymi wytycznymi medycznymi w Polsce”. – Tylko 0,3 proc. leków to leki zarejestrowane po 2009 r. – poinformował. – Mam nadzieję, że skończymy z rozmowami na temat tego, na co nas nie stać, a zaczniemy mówić o tym, w jaki sposób zapewnić polskim pacjentom dostęp do leczenia zgodnego z wytycznymi medycznymi – dodał.
Profesor Maciejczyk stwierdził, że „pacjent powinien mieć proponowaną terapię jak najbardziej skuteczną – potrzebne jest uporządkowanie ścieżek pacjentów tak, aby mieli dostęp do najbardziej potrzebnych technologii zarówno lekowych, jak i nielekowych”.
– Mamy stare zasady korzystania z wysoko skutecznych, nowoczesnych leków. Pacjenci w Polsce muszą być bardziej chorzy niż w innych krajach UE, żeby dostać takie leczenie. Przez to korzyści z jego zastosowania są znacznie mniejsze – oceniła Malina Wieczorek.
Głos zabrała także druga przedstawicielka pacjentów. – Słyszymy wciąż od Ministerstwa Zdrowia, że nie stać nas na refundowanie wszystkich nowoczesnych, skutecznych leków... Ja zapytałabym raczej: czy stać nas, by ich nie refundować? Koszty społeczne i ekonomiczne nieoptymalnego leczenia są bardzo istotne – pytała Monika Zamarlik.
Co na to przedstawiciel resortu?
– W czasie kilkunastu lat mogliśmy zaobserwować, co w procesie refundacyjnym nie działa, a co można poprawić. Liczymy na współpracę ze wszystkimi, którym dobro pacjentów leży na sercu, by wypracować dobre rozwiązania – mówił dyrektor Szmulski.
Drugiego dnia odbył się także panel pod tytułem „Profilaktyka CMV: czas wyrównać szanse pacjentów po allogenicznym przeszczepieniu szpiku (allo-HSCT)”. O profilaktyce dyskutowali zastępca dyrektora Departamentu Dialogu Społecznego i Komunikacji Biura Rzecznika Praw Pacjenta oraz opiekun Rady Organizacji Pacjentów przy RPP Marzanna Bieńkowska, prezes Polskiej Federacji Ośrodków Transplantacji Szpiku, przewodnicząca Sekcji Transplantacji Komórek Krwiotwórczych Polskiej Grupy ds. Leczenia Białaczek u Dorosłych prof. Anna Czyż, przewodnicząca Sekcji Zakażeń Stowarzyszenia Polskiej Grupy ds. Leczenia Białaczek u Dorosłych, kierownik Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu prof. Lidia Gil, członek zarządu Polskiej Federacji Ośrodków Transplantacji Szpiku, Klinika Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Przylądek Nadziei Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu prof. Krzysztof Kałwak oraz przedstawicielka Hematoonkologicznych – Stowarzyszenie chorych na nowotwory krwi i ich bliskich Katarzyna Lisowska.
W czasie sesji „Zdrowie kobiety – diagnostyka i dostęp do leczenia chorób nowotworowych” prof. Mariusz Bidziński, krajowy konsultant ds. ginekologii onkologicznej, zapewniał, że chciałby się angażować we wzmocnienie profilaktyki. Prelegenci podkreślali, że najważniejsze decyzje należą do lekarzy inicjujących terapię – chodzi o to, aby umiejętnie wyselekcjonować najbardziej zagrożone pacjentki, tak aby trafiły do specjalistycznych ośrodków na pogłębioną diagnostykę. Przecież nowotwory układu pokarmowego niekiedy imitują nowotwory ginekologiczne (i odwrotnie), potrzebne jest więc doświadczenie.
Postulowano również wsparcie patomorfologii. Usługi histopatologiczne są nadal rozproszone, jednak wraz z prof. Andrzejem Marszałkiem i wiceministrem Sławomirem Gadomskim prowadzone są prace nad akredytacjami dla ośrodków histopatologicznych. Innym problemem, dotyczącym także finansowania ochrony zdrowia, jest pakiet badań, z którymi pacjent zgłasza się do specjalisty. Jest rozpoznanie, ale nie można precyzyjnie leczyć, bo nie ma kompletu badań. Trzeba powtórzyć wszystkie, a to podwaja koszt.
Omawiano również screening – prof. Andrzej Nowakowski mówił o nim w kontekście współpracy z położnymi, które mają dostęp do baz danych. Lekarze nie są w stanie dotrzeć do grup wysokiego ryzyka, stąd takie problemy z wczesną diagnostyką.
W sesji wzięli także udział prof. Paweł Blecharz, prof. Adam Maciejczyk i prof. Włodzimierz Sawicki.
W kolejnej sesji często pojawiały się słowa: „strategia, kompleksowe działanie i oszczędności” –
panel nazywał się „Oszczędności dla systemu” (w kontekście większego zaangażowania AOS zamiast hospitalizacji). Dyskusja dotyczyła i systemu, i pieniędzy, a wypowiadali się m.in. Michał Dzięgielewski, dyrektor Departamentu Lecznictwa w Ministerstwie Zdrowia, prof. Krzysztof Giannopoulos i Krzysztof Łanda, który podkreślał, jak dużą oszczędnością jest wzmocnienie opieki ambulatoryjnej. Przeniesienie terapii ze szpitala do opieki ambulatoryjnej to kilkakrotne, w zależności od procedury, zmniejszenie kosztów. Jak zauważył, oszczędności umocnią się, będą odgrywały jeszcze większą rolę w czasie pandemii, ale i po niej. Już dzisiaj zalecenia stowarzyszeń naukowych sprowadzają się do postulatów m.in. samoleczenia, tzn. pozostawiania pacjentowi wytycznych do terapii, stosowania leków o przedłużonym uwalnianiu i wyeliminowania leków, które nie są niezbędne. W podsumowaniu prof. Andrzej M. Fal mówił, że refundacja powinna dotyczyć leków, które można stosować w opiece ambulatoryjnej. Leczenie szpitalne przeniesione do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej to zawsze oszczędność dla systemu. W równoległej dyskusji Krzysztof Kopeć, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, stwierdził, że „dostęp do leków biologicznych w Polsce można poprawić, przenosząc je ze szpitalnych programów lekowych do aptek”.
Odbyły się też panele: „W kierunku narodowego programu szczepień przeciwko HPV w 2021”, „Niewydolność serca. Walka z czasem, nie możemy jej przegrać. Pilne rozwiązania dla wyzwań systemowych i finansowych”, „Wyzwania w polityce lekowej w obszarze chorób rzadkich” i „Priorytety w polityce lekowej w obszarze onkohematologii i onkologii”.
Podczas drugiego dnia zorganizowano także sesje: „O skutecznej eliminacji HIV w Polsce”, „Komu pomoże Fundusz Medyczny?”, „Dopłaty pacjentów do leków refundowanych. Narzędzie kształtowania polityki refundacyjnej czy ograniczenie dostępności leków?” i „System ochrony zdrowia w Polsce na tle wybranych państw unii europejskiej. Skąd czerpać dobre wzorce”.
Przeczytaj także: „Dzień międzynarodowy – Priorities and challenges in Polish and European drug policy”.