Kuba Atys/Agencja Wyborcza.pl
E-recepty – medycyna czy już tylko biznes?
– W dwa dni 283 lekarzy próbowało wystawić więcej niż 300 recept dla ponad 80 pacjentów w ciągu tylko dziesięciu godzin pracy. Rekordzista chciał wypisać 60 tys. – stwierdził minister zdrowia Adam Niedzielski, informując o limitach dotyczących e-recept.
30 czerwca w Ministerstwie Zdrowia zorganizowano konferencję prasową dotyczącą tzw. receptomatów i nadużywania możliwości, jakie daje połączenie telekonsultacji z e-receptami.
– Z niepokojem przyglądałem się tej sprawie od dłuższego czasu – zaczął Adam Niedzielski, podkreślając, że „ostatecznie zleciliśmy kontrolę i okazało się, że skala problemu jest bardzo duża”.
– Zidentyfikowano rekordzistów, czyli dziesięciu lekarzy, którzy rocznie wystawili od stu do czterystu tysięcy e-recept. Pracując 24 godziny na dobę, musieliby wypisywać 50 recept w ciągu godziny. To fizycznie niemożliwe, co oznacza, że mamy do czynienia z biznesem, a nie działaniem motywowanym troską o pacjentów – podkreślił minister, zapowiadając ograniczenia w liczbie dziennie wystawianych recept, które planuje wprowadzić resort, i przygotowanie rozporządzenia dotyczącego zdalnego przepisywania leków psychotropowych.
Niedzielski poinformował, że „podczas dziesięciu godzin pracy lekarz będzie mógł wystawić mniej więcej 300 recept”.
Limity zaczęły obowiązywać 3 lipca.
Z jakim efektem?
O tym – 5 lipca na Twitterze – poinformował minister.
– W dwa dni 283 lekarzy próbowało wystawić więcej niż 300 recept dla ponad 80 pacjentów w ciągu tylko dziesięciu godzin pracy. Rekordzista chciał wypisać 60 tys. – przekazał szef resortu.
– Czy to jeszcze medycyna, czy już tylko biznes? – spytał Adam Niedzielski.
Przeczytaj także: „W trosce o przestrzeganie prawa – a nie o wyborców”, „Limity na wystawianie recept” i „Kilkaset recept dziennie – miliony złotych rocznie”.
– Z niepokojem przyglądałem się tej sprawie od dłuższego czasu – zaczął Adam Niedzielski, podkreślając, że „ostatecznie zleciliśmy kontrolę i okazało się, że skala problemu jest bardzo duża”.
– Zidentyfikowano rekordzistów, czyli dziesięciu lekarzy, którzy rocznie wystawili od stu do czterystu tysięcy e-recept. Pracując 24 godziny na dobę, musieliby wypisywać 50 recept w ciągu godziny. To fizycznie niemożliwe, co oznacza, że mamy do czynienia z biznesem, a nie działaniem motywowanym troską o pacjentów – podkreślił minister, zapowiadając ograniczenia w liczbie dziennie wystawianych recept, które planuje wprowadzić resort, i przygotowanie rozporządzenia dotyczącego zdalnego przepisywania leków psychotropowych.
Niedzielski poinformował, że „podczas dziesięciu godzin pracy lekarz będzie mógł wystawić mniej więcej 300 recept”.
Limity zaczęły obowiązywać 3 lipca.
Z jakim efektem?
O tym – 5 lipca na Twitterze – poinformował minister.
– W dwa dni 283 lekarzy próbowało wystawić więcej niż 300 recept dla ponad 80 pacjentów w ciągu tylko dziesięciu godzin pracy. Rekordzista chciał wypisać 60 tys. – przekazał szef resortu.
– Czy to jeszcze medycyna, czy już tylko biznes? – spytał Adam Niedzielski.
W 2 dni 283 lekarzy próbowało przekroczyć granicę 300 recept dla więcej niż 80 pacjentów w ciągu tylko 10h swojej pracy. Większość to pracownicy tzw receptomatów. Rekordzista chciał wystawić w dwa dni 60 tys. recept. Czy to jeszcze medycyna czy już tylko biznes. #ZdrowieNieBiznes
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) July 5, 2023
Przeczytaj także: „W trosce o przestrzeganie prawa – a nie o wyborców”, „Limity na wystawianie recept” i „Kilkaset recept dziennie – miliony złotych rocznie”.