Ekspert punktuje "plan Morawieckiego". Jest siedem plusów i trzy minusy
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 19.02.2016
Źródło: KL
Zenon Wasilewski, specjalista do spraw prawa medycznego i członek BCC ocenił „Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju”. Stwierdził między innymi, że jest on ostrożnie optymistyczny również dla firm sektora medycznego i farmaceutycznego.
Zenon Wasilewski, ekspert do spraw prawa medycznego i członek BCC plan ocenił w sposób następujący: - „Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju” na kolejne 25 lat przedstawiony przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego jest ostrożnie optymistyczny również dla firm sektora medycznego i farmaceutycznego.
- Stawia celne diagnozy i prezentuje trafne pomysły. Jednakże firmy członkowskie BCC tej branży oczekują od rządu konkretnych rozwiązań oraz zapewnienie spójnych i stabilnych warunków dla rozwoju polskiego przemysłu farmaceutycznego oraz branży wyrobów medycznych.
- W „Planie” jest zapisanych kilka dobrze brzmiących haseł. Takich jak „uwolnienie własnego potencjału dla odpowiedzialnego rozwoju Polski i podniesienie jakości życia Polaków". Główne założenia „Planu” oparto na pięciu filarach: reindustrializacji, kapitale do rozwoju, ekspansji zagranicznej, rozwoju społecznym i regionalnym oraz rozwoju innowacyjności firm. Są one adresowane także do przedsiębiorców z obszaru zdrowia przykładowo wymienionych w „Planie na rzecz odpowiedzialnego rozwoju”. Szczególnie do branży farmaceutycznej prowadzącej aktywność biznesową w Polsce.
- Plusy to: Po pierwsze, istnieje szansa by branża farmaceutyczna była postrzegana, jako ważna gałąź polskiego przemysłu i jedno z kół zamachowych gospodarki, mającej znaczący wkład w rozwój kapitału ludzkiego i rynek pracy. W zadaniach realizacyjnych przedsiębiorcy oczekują przyjęcia rządowego programu rozwoju krajowego przemysłu farmaceutycznego.
- Po drugie, największe oczekiwania wiążą się z innowacyjnością. Polskie firmy farmaceutyczne są coraz bardziej innowacyjne. Stanowią jedną z głównych branż innowacyjnych w polskiej gospodarce. Ale wciąż głównym problemem pozostaje pozyskiwanie środków na badanie i rozwój.
- Po trzecie, większe nakłady na innowacje także w sektorze farmaceutycznym. Centrum Rozwoju Biotechnologii im. Kazimierza Funka stanowić będzie poważne zaplecze wsparcia firm branży farmaceutycznej, umożliwiających im wejście na rynek globalny. Szczególnie w obszarze leków biopodobnych. Ten projekt to wielka szansa dla polskiego przemysłu farmaceutycznego. Ma zasięg ogólnopolski i będzie realizowany z udziałem medycznych ugrupowań branżowych m.in. Polskiej Platformy Technologicznej Innowacyjnej Medycyny (PPTIM), Centrum Zaawansowanych Technologii BioTechMed oraz Konsorcjum Polskiej Akademii Nauki Biocentrum Ochota).
- Po czwarte, program „Polskie wyroby medyczne” adresowany do firm farmaceutycznych oraz producentów wyrobów medycznych. Znalazło się w nim szereg postulatów zgłaszanych przez branżę medyczną i farmaceutyczną zasługujących na poparcie a dotyczące działań proinnowacyjnych (ulgi podatkowe dla firm innowacyjnych, współpracy biznesu z nauką) i proeksportowych.
- Po piąte, program „Polskie wyroby medyczne” ma odwrócić ujemny bilans handlowy polskiego sektora farmaceutycznego oraz zapewnić bezpieczeństwo lekowe Polaków.
- Po szóste, zapowiedz przygotowania „Konstytucji Biznesu”, jako całościowy zbiór usprawnienia i uproszczenia procedur dotyczących prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Regulacji szczególnie istotnych dla małych i średnich przedsiębiorstw, wśród których nie brakuje podmiotów z branży medycznej i farmaceutycznej.
- Po siódme, obietnice wsparcia do dalszej rozbudowy e-administracji oraz e-zdrowia w tym dotyczące dostępu do dokumentacji medycznej, e-recept oraz usprawnienia elektronicznego systemu rejestracji i dostępu pacjentów do lekarzy. To ważny klucz do efektywnej kosztowo opieki medycznej. Nie są to nowe propozycje. Szczególnie dotyczące informatyzacji w ochronie zdrowia. Podobne były składane przez poprzednie ekipy rządowe.
Minusami są: Po pierwsze, brak harmonogramu i szczegółów finansowego wsparcia ze strony państwa realizacji powyższych dwóch programów dotyczących zdrowia. Zasygnalizowano jedynie, że połowa z ponad biliona złotych przeznaczonego na realizacje „Planu” mają stanowić środki inwestycyjne polskich firm i Spółek Skarbu Państwa oraz banków.
- Po drugie, największą przeszkodę może stanowić problem pozyskanie pieniędzy na długofalowe inwestycje ze strony prywatnych podmiotów.
- Po trzecie, nie przedstawiono zamierzeń legislacyjnych dotyczących reformy struktur administracyjnych państwa (mnogość instytucji i niejasny podział kompetencji np. dotyczących bezpieczeństwa sanitarnego państwa).
Przeczytaj również inny komentarz w sprawie "Planu Morawieckiego": "Zbigniew Śledziewski ocenił "plan Morawieckiego". Jak?"
- Stawia celne diagnozy i prezentuje trafne pomysły. Jednakże firmy członkowskie BCC tej branży oczekują od rządu konkretnych rozwiązań oraz zapewnienie spójnych i stabilnych warunków dla rozwoju polskiego przemysłu farmaceutycznego oraz branży wyrobów medycznych.
- W „Planie” jest zapisanych kilka dobrze brzmiących haseł. Takich jak „uwolnienie własnego potencjału dla odpowiedzialnego rozwoju Polski i podniesienie jakości życia Polaków". Główne założenia „Planu” oparto na pięciu filarach: reindustrializacji, kapitale do rozwoju, ekspansji zagranicznej, rozwoju społecznym i regionalnym oraz rozwoju innowacyjności firm. Są one adresowane także do przedsiębiorców z obszaru zdrowia przykładowo wymienionych w „Planie na rzecz odpowiedzialnego rozwoju”. Szczególnie do branży farmaceutycznej prowadzącej aktywność biznesową w Polsce.
- Plusy to: Po pierwsze, istnieje szansa by branża farmaceutyczna była postrzegana, jako ważna gałąź polskiego przemysłu i jedno z kół zamachowych gospodarki, mającej znaczący wkład w rozwój kapitału ludzkiego i rynek pracy. W zadaniach realizacyjnych przedsiębiorcy oczekują przyjęcia rządowego programu rozwoju krajowego przemysłu farmaceutycznego.
- Po drugie, największe oczekiwania wiążą się z innowacyjnością. Polskie firmy farmaceutyczne są coraz bardziej innowacyjne. Stanowią jedną z głównych branż innowacyjnych w polskiej gospodarce. Ale wciąż głównym problemem pozostaje pozyskiwanie środków na badanie i rozwój.
- Po trzecie, większe nakłady na innowacje także w sektorze farmaceutycznym. Centrum Rozwoju Biotechnologii im. Kazimierza Funka stanowić będzie poważne zaplecze wsparcia firm branży farmaceutycznej, umożliwiających im wejście na rynek globalny. Szczególnie w obszarze leków biopodobnych. Ten projekt to wielka szansa dla polskiego przemysłu farmaceutycznego. Ma zasięg ogólnopolski i będzie realizowany z udziałem medycznych ugrupowań branżowych m.in. Polskiej Platformy Technologicznej Innowacyjnej Medycyny (PPTIM), Centrum Zaawansowanych Technologii BioTechMed oraz Konsorcjum Polskiej Akademii Nauki Biocentrum Ochota).
- Po czwarte, program „Polskie wyroby medyczne” adresowany do firm farmaceutycznych oraz producentów wyrobów medycznych. Znalazło się w nim szereg postulatów zgłaszanych przez branżę medyczną i farmaceutyczną zasługujących na poparcie a dotyczące działań proinnowacyjnych (ulgi podatkowe dla firm innowacyjnych, współpracy biznesu z nauką) i proeksportowych.
- Po piąte, program „Polskie wyroby medyczne” ma odwrócić ujemny bilans handlowy polskiego sektora farmaceutycznego oraz zapewnić bezpieczeństwo lekowe Polaków.
- Po szóste, zapowiedz przygotowania „Konstytucji Biznesu”, jako całościowy zbiór usprawnienia i uproszczenia procedur dotyczących prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Regulacji szczególnie istotnych dla małych i średnich przedsiębiorstw, wśród których nie brakuje podmiotów z branży medycznej i farmaceutycznej.
- Po siódme, obietnice wsparcia do dalszej rozbudowy e-administracji oraz e-zdrowia w tym dotyczące dostępu do dokumentacji medycznej, e-recept oraz usprawnienia elektronicznego systemu rejestracji i dostępu pacjentów do lekarzy. To ważny klucz do efektywnej kosztowo opieki medycznej. Nie są to nowe propozycje. Szczególnie dotyczące informatyzacji w ochronie zdrowia. Podobne były składane przez poprzednie ekipy rządowe.
Minusami są: Po pierwsze, brak harmonogramu i szczegółów finansowego wsparcia ze strony państwa realizacji powyższych dwóch programów dotyczących zdrowia. Zasygnalizowano jedynie, że połowa z ponad biliona złotych przeznaczonego na realizacje „Planu” mają stanowić środki inwestycyjne polskich firm i Spółek Skarbu Państwa oraz banków.
- Po drugie, największą przeszkodę może stanowić problem pozyskanie pieniędzy na długofalowe inwestycje ze strony prywatnych podmiotów.
- Po trzecie, nie przedstawiono zamierzeń legislacyjnych dotyczących reformy struktur administracyjnych państwa (mnogość instytucji i niejasny podział kompetencji np. dotyczących bezpieczeństwa sanitarnego państwa).
Przeczytaj również inny komentarz w sprawie "Planu Morawieckiego": "Zbigniew Śledziewski ocenił "plan Morawieckiego". Jak?"