Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu
Filia Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu rozpoczyna rekrutację
Redaktor: Marzena Sygut-Mirek
Data: 17.08.2023
Źródło: Uniwersytet Medyczny Wrocław
Tagi: | Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu, rekrutacja, kierunek lekarski, studia medyczne, filia, kadry, Wojciech Murdzek, Piotr Bromber, Piotr Ponikowski, Marcin Gruchała, Agnieszka Piwowar |
Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu otwiera filię w Wałbrzychu, w której od października będą kształcić się przyszli lekarze. Rekrutacja już ruszyła w systemie elektronicznym.
Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu (UMW) jako pierwszy uniwersytet medyczny otrzymał zgodę Ministra Edukacji i Nauki na utworzenie jednolitych studiów magisterskich o profilu ogólnoakademickim na kierunku lekarskim w ramach własnej filii w Wałbrzychu.
Kadry medyczne pilnie potrzebne
– Zwiększenie liczby przyszłych lekarzy to jeden z priorytetów Ministerstwa Edukacji i Nauki ze względu na szczególne znaczenie dostępności i jakości ochrony zdrowia dla polskiego społeczeństwa – powiedział Wojciech Murdzek, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki.
Poza zapotrzebowaniem na wykwalifikowany personel medyczny, argumentem za wsparciem działań Uniwersytetu jest przeprowadzona niedawno ewaluacja. Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu uzyskał kategorię A w trzech dyscyplinach naukowych: nauk medycznych, farmaceutycznych i nauk o zdrowiu. To potwierdza, że uczelnia posiada ogromny potencjał pozwalający na rozszerzenie kształcenia na kierunku lekarskim i daje gwarancję, że również na filii uczelni zajęcia będą prowadzone na wysokim poziomie.
Kluczowym elementem w kształceniu lekarzy są zajęcia praktyczne. W przypadku filii w Wałbrzychu dostęp do placówek medycznych nie będzie stanowił problemu. Studenci będą mogli uczestniczyć w zajęciach pod okiem lekarzy między innymi w szpitalach w Wałbrzychu i Świdnicy. Co ważne, projekt jest wspierany przez wałbrzyską uczelnię, Akademię Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa. Dzięki temu filia będzie miała dostęp do budowanego przez Akademię Centrum Symulacji Medycznych.
– To dla Wałbrzycha priorytetowy program, dlatego pozytywnym sygnałem jest także deklaracja wsparcia ze strony przedstawicieli lokalnych samorządów – podkreślił wiceminister Wojciech Murdzek.
Filie receptą na braki kadrowe
Eksperci podkreślają, że w Polsce brakuje 50 tys. lekarzy. Recepta na to, aby było ich więcej jest prosta – należy ich więcej kształcić. Warunek jest jeden: ilość nie może przesłonić jakości.
– Lekarze muszą być dobrze kształceni przez posiadającą doświadczenie w tym zakresie kadrę, która zagwarantuje nabywanie wysokich kompetencji i wesprze we wszechstronnym rozwoju studentów tych wyjątkowo wymagających studiów. To bardzo specyficzne, wynikające z rygorystycznych standardów, kształcenie, gdzie doświadczenie jest kluczowe, dlatego Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu proponuje tworzenie filii uczelni medycznych jako optymalne rozwiązanie tego problemu – powiedział prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
Podkreślił również, że o randze społecznej projektu świadczy wsparcie otrzymane z wielu stron – od wiceministra Wojciecha Murdzka z Ministerstwa Edukacji i Nauki i wiceministra Piotra Brombera z Ministerstwa Zdrowia poczynając, przez władze samorządowe i rektora Akademii Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu, po kluczowych dla kształcenia partnerów, jakimi są dyrektorzy miejscowych szpitali.
Zdanie to podziela przewodniczący KRAUM-u (Konferencja Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych) prof. Marcin Gruchał. Jak wskazuje tworzenie filii akademickich uczelni medycznych, czyli to co robi m.in. Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu jest optymalnym sposobem na zwiększanie liczby studentów kierunków medycznych przy zachowaniu jednocześnie jakości kształcenia, która jest gwarancją bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków.
Dodatkowo, tworzenie filii uczelni medycznych poza metropoliami niesie ze sobą szereg korzyści społeczno-gospodarczych, zwłaszcza odnoszących się do obszaru zdrowia.
Pięćdziesięciu studentów rocznie
Wrocławska uczelnia medyczna otrzymała pozytywną opinię Ministra Zdrowia, Polskiej Komisji Akredytacyjnej i finalnie pozwolenie Ministra Edukacji i Nauki na utworzenie kierunku lekarskiego poza siedzibą. W filii UMW w Wałbrzychu w październiku bieżącego roku i w każdym kolejnym naukę rozpocznie 50 studentów.
Adepci medycyny będą kształcić się przede wszystkim w murach Akademii Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu, a lokalne zaplecze kliniczne tworzyć będą przede wszystkim Specjalistyczny Szpital im. dra A. Sokołowskiego oraz Specjalistyczny Szpital Ginekologiczno - Położniczy im. E. Biernackiego.
W ocenie prof. Agnieszka Piwowar, prorektor ds. studentów i dydaktyki UMW utworzenie filii stanowi impuls rozwojowy dla kadry medycznej w regionie.
– Filie uczelni medycznych umożliwiają podnoszenie kompetencji dydaktycznych, badawczych i praktycznych, także klinicznych. Ponadto to właśnie ta kadra medyczna zyskuje realny wpływ na wykształcenie przyszłych pracowników zawodów medycznych - lekarzy, dzieląc się ze studentami swoją pasją, wiedzą i umiejętnościami – mówi prof. Piwowar.
Podkreśla również, że studenci kształceni będą w Wałbrzychu, a zajęcia poprowadzą doświadczeni nauczyciele akademiccy z UMW przy wsparciu wałbrzyskiej kadry medycznej znającej potrzeby i specyfikę regionu. – Myślę, że to szczególnie ważne w obecnej sytuacji gospodarczej. Koszty utrzymania we Wrocławiu przestaną być dla mieszkańców aglomeracji wałbrzyskiej przeszkodą w podjęciu wymarzonych studiów medycznych.– podsumowuje prof. Piwowar.
Przeczytaj także:
Kadry medyczne pilnie potrzebne
– Zwiększenie liczby przyszłych lekarzy to jeden z priorytetów Ministerstwa Edukacji i Nauki ze względu na szczególne znaczenie dostępności i jakości ochrony zdrowia dla polskiego społeczeństwa – powiedział Wojciech Murdzek, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki.
Poza zapotrzebowaniem na wykwalifikowany personel medyczny, argumentem za wsparciem działań Uniwersytetu jest przeprowadzona niedawno ewaluacja. Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu uzyskał kategorię A w trzech dyscyplinach naukowych: nauk medycznych, farmaceutycznych i nauk o zdrowiu. To potwierdza, że uczelnia posiada ogromny potencjał pozwalający na rozszerzenie kształcenia na kierunku lekarskim i daje gwarancję, że również na filii uczelni zajęcia będą prowadzone na wysokim poziomie.
Kluczowym elementem w kształceniu lekarzy są zajęcia praktyczne. W przypadku filii w Wałbrzychu dostęp do placówek medycznych nie będzie stanowił problemu. Studenci będą mogli uczestniczyć w zajęciach pod okiem lekarzy między innymi w szpitalach w Wałbrzychu i Świdnicy. Co ważne, projekt jest wspierany przez wałbrzyską uczelnię, Akademię Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa. Dzięki temu filia będzie miała dostęp do budowanego przez Akademię Centrum Symulacji Medycznych.
– To dla Wałbrzycha priorytetowy program, dlatego pozytywnym sygnałem jest także deklaracja wsparcia ze strony przedstawicieli lokalnych samorządów – podkreślił wiceminister Wojciech Murdzek.
Filie receptą na braki kadrowe
Eksperci podkreślają, że w Polsce brakuje 50 tys. lekarzy. Recepta na to, aby było ich więcej jest prosta – należy ich więcej kształcić. Warunek jest jeden: ilość nie może przesłonić jakości.
– Lekarze muszą być dobrze kształceni przez posiadającą doświadczenie w tym zakresie kadrę, która zagwarantuje nabywanie wysokich kompetencji i wesprze we wszechstronnym rozwoju studentów tych wyjątkowo wymagających studiów. To bardzo specyficzne, wynikające z rygorystycznych standardów, kształcenie, gdzie doświadczenie jest kluczowe, dlatego Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu proponuje tworzenie filii uczelni medycznych jako optymalne rozwiązanie tego problemu – powiedział prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
Podkreślił również, że o randze społecznej projektu świadczy wsparcie otrzymane z wielu stron – od wiceministra Wojciecha Murdzka z Ministerstwa Edukacji i Nauki i wiceministra Piotra Brombera z Ministerstwa Zdrowia poczynając, przez władze samorządowe i rektora Akademii Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu, po kluczowych dla kształcenia partnerów, jakimi są dyrektorzy miejscowych szpitali.
Zdanie to podziela przewodniczący KRAUM-u (Konferencja Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych) prof. Marcin Gruchał. Jak wskazuje tworzenie filii akademickich uczelni medycznych, czyli to co robi m.in. Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu jest optymalnym sposobem na zwiększanie liczby studentów kierunków medycznych przy zachowaniu jednocześnie jakości kształcenia, która jest gwarancją bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków.
Dodatkowo, tworzenie filii uczelni medycznych poza metropoliami niesie ze sobą szereg korzyści społeczno-gospodarczych, zwłaszcza odnoszących się do obszaru zdrowia.
Pięćdziesięciu studentów rocznie
Wrocławska uczelnia medyczna otrzymała pozytywną opinię Ministra Zdrowia, Polskiej Komisji Akredytacyjnej i finalnie pozwolenie Ministra Edukacji i Nauki na utworzenie kierunku lekarskiego poza siedzibą. W filii UMW w Wałbrzychu w październiku bieżącego roku i w każdym kolejnym naukę rozpocznie 50 studentów.
Adepci medycyny będą kształcić się przede wszystkim w murach Akademii Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu, a lokalne zaplecze kliniczne tworzyć będą przede wszystkim Specjalistyczny Szpital im. dra A. Sokołowskiego oraz Specjalistyczny Szpital Ginekologiczno - Położniczy im. E. Biernackiego.
W ocenie prof. Agnieszka Piwowar, prorektor ds. studentów i dydaktyki UMW utworzenie filii stanowi impuls rozwojowy dla kadry medycznej w regionie.
– Filie uczelni medycznych umożliwiają podnoszenie kompetencji dydaktycznych, badawczych i praktycznych, także klinicznych. Ponadto to właśnie ta kadra medyczna zyskuje realny wpływ na wykształcenie przyszłych pracowników zawodów medycznych - lekarzy, dzieląc się ze studentami swoją pasją, wiedzą i umiejętnościami – mówi prof. Piwowar.
Podkreśla również, że studenci kształceni będą w Wałbrzychu, a zajęcia poprowadzą doświadczeni nauczyciele akademiccy z UMW przy wsparciu wałbrzyskiej kadry medycznej znającej potrzeby i specyfikę regionu. – Myślę, że to szczególnie ważne w obecnej sytuacji gospodarczej. Koszty utrzymania we Wrocławiu przestaną być dla mieszkańców aglomeracji wałbrzyskiej przeszkodą w podjęciu wymarzonych studiów medycznych.– podsumowuje prof. Piwowar.
Przeczytaj także: