123RF
Kilkaset recept dziennie – miliony złotych rocznie
Recepty wystawiane co kilkanaście sekund, 24 godziny na dobę – to wbrew etyce lekarskiej, jednak są tacy medycy, którzy wykorzystując możliwości związane z teleporadami, zarabiają na tym miliony złotych.
– Dwojgu rekordzistów (prywatnie – małżeństwu) udało się w ciągu roku wystawić ponad 700 tys. sztuk recept. Jemu – ponad 286 tys. w 2022 r., jej – przeszło 429 tys. Zostawiają oni kolejnych daleko w tyle. Reszta lekarzy z „najlepszej dziesiątki” nie przekroczyła 200 tys. rocznie, a ci z ostatnich pięciu rekordowych miejsc wystawiają niewiele więcej niż 100 tys. rocznie – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, podkreślając, że to i tak dużo – lekarze średnio miesięcznie wypisują recepty mniej więcej 60 pacjentom.
Liczby są istotne.
Według Komisji Etyki Lekarskiej usługi, w których „finalizacja otrzymania recepty jest zgodnie z ofertą, niezwykle krótką, 3–5-minutową, usługą sugerującą niedochowanie należytej staranności” budzą kontrowersje. W swojej opinii z lutego 2023 r. podkreślała, że wątpliwości etyczne rodzi także sytuacja, w której do „otrzymania recepty wystarczy wypełnienie krótkiej ankiety niespełniającej kryterium badania podmiotowego i sugerującej pacjentowi objawy”.
Tymczasem ze statystyk „Dziennika Gazety Prawnej” wynika, że recepty rekordzistów były wystawiane co kilkanaście sekund, zaś zwykła matematyka pokazuje, że osiągnięcie wyniku niemal 700 sztuk w 24 godziny wymagałoby pracy bez przerwy, z wypisywaniem preskrypcji co 2 minuty.
Jak to może przekładać się na zarobki?
„Dziennik Gazeta Prawna” dysponuje przykładowymi umowami, jakie zawierają medycy z podmiotami działającymi w sieci i pośredniczącymi w wystawianiu e-recept. Wynika z nich, że lekarz za konsultację otrzymuje 14–20 zł brutto. Gdyby więc przyjąć orientacyjnie najniższy przelicznik, lekarz, o którym piszemy, zarobiłby w 2022 roku na tej działalności ok. 4 mln zł, a lekarka – ponad 6 mln zł.
Przeczytaj także: „Coraz więcej wystawianych e-recept”.
Liczby są istotne.
Według Komisji Etyki Lekarskiej usługi, w których „finalizacja otrzymania recepty jest zgodnie z ofertą, niezwykle krótką, 3–5-minutową, usługą sugerującą niedochowanie należytej staranności” budzą kontrowersje. W swojej opinii z lutego 2023 r. podkreślała, że wątpliwości etyczne rodzi także sytuacja, w której do „otrzymania recepty wystarczy wypełnienie krótkiej ankiety niespełniającej kryterium badania podmiotowego i sugerującej pacjentowi objawy”.
Tymczasem ze statystyk „Dziennika Gazety Prawnej” wynika, że recepty rekordzistów były wystawiane co kilkanaście sekund, zaś zwykła matematyka pokazuje, że osiągnięcie wyniku niemal 700 sztuk w 24 godziny wymagałoby pracy bez przerwy, z wypisywaniem preskrypcji co 2 minuty.
Jak to może przekładać się na zarobki?
„Dziennik Gazeta Prawna” dysponuje przykładowymi umowami, jakie zawierają medycy z podmiotami działającymi w sieci i pośredniczącymi w wystawianiu e-recept. Wynika z nich, że lekarz za konsultację otrzymuje 14–20 zł brutto. Gdyby więc przyjąć orientacyjnie najniższy przelicznik, lekarz, o którym piszemy, zarobiłby w 2022 roku na tej działalności ok. 4 mln zł, a lekarka – ponad 6 mln zł.
Przeczytaj także: „Coraz więcej wystawianych e-recept”.