Dawid Zuchowicz/Agencja Gazeta
Koniec z deklaracjami, czas powiedzieć „sprawdzam”
Tagi: | Adam Niedzielski, Polski Ład |
– Priorytetem jest dla nas ustawa o jakości zdrowia, która stworzy systemy weryfikowania infrastruktury w placówkach medycznych oraz stanu i umiejętności personelu – mówi minister zdrowia Adam Niedzielski, rozmawiając o Polskim Ładzie.
Wirtualna Polska pyta ministra Niedzielskiego, jakie korzyści w kwestiach zdrowia odniesie przeciętny Kowalski dzięki Polskiemu Ładowi. Przedstawiciel rządu podkreśla, że „absolutnym priorytetem jest ustawa o jakości zdrowia, która w zasadzie tworzy systemy weryfikowania infrastruktury w placówkach medycznych oraz stanu i umiejętności personelu, czyli tak naprawdę weryfikowania podejścia do pacjenta, do jego obsługi”. – Koniec z deklaracjami, czas powiedzieć „sprawdzam” – mówi Niedzielski w rozmowie z Wirtualną Polską.
Minister wyjaśnia, że „kolejnym elementem tej samej ustawy jest tworzenie kultury monitorowania wszystkich zdarzeń w szpitalach i placówkach medycznych, w tym zdarzeń niepożądanych”. – Ci, którzy wdrożą systemy zgłaszania takich sytuacji i będą na ich podstawie wyciągać wnioski, poprawiać jakość usług, będą mogli liczyć na większe środki – albo w postaci większych pieniędzy na te same, ale lepiej wykonane, usługi, albo będą z nich ściągane limity usług, które świadczą – wyjaśnia Niedzielski, dodając, że „ci, którzy są na szarym końcu, jeżeli chodzi o jakość usług, będą musieli konkurować z o wiele silniejszymi placówkami – z takimi, które mają więcej pieniędzy, mogą przyjąć więcej pacjentów. Albo będą się zmieniać i dokonają skoku, albo będą skazane na niebyt”.
Przeczytaj także: „O demobilizacji specjalistów i nie tylko”, „Nierealne 7 proc. PKB na zdrowie”, „Jędrzejczyk o zdrowotnej części Polskiego Ładu” i „Janusz Piechociński o składce zdrowotnej”.
Jeśli chcesz ściągnąć dokument, kliknij w: Polski Ład.
Minister wyjaśnia, że „kolejnym elementem tej samej ustawy jest tworzenie kultury monitorowania wszystkich zdarzeń w szpitalach i placówkach medycznych, w tym zdarzeń niepożądanych”. – Ci, którzy wdrożą systemy zgłaszania takich sytuacji i będą na ich podstawie wyciągać wnioski, poprawiać jakość usług, będą mogli liczyć na większe środki – albo w postaci większych pieniędzy na te same, ale lepiej wykonane, usługi, albo będą z nich ściągane limity usług, które świadczą – wyjaśnia Niedzielski, dodając, że „ci, którzy są na szarym końcu, jeżeli chodzi o jakość usług, będą musieli konkurować z o wiele silniejszymi placówkami – z takimi, które mają więcej pieniędzy, mogą przyjąć więcej pacjentów. Albo będą się zmieniać i dokonają skoku, albo będą skazane na niebyt”.
Przeczytaj także: „O demobilizacji specjalistów i nie tylko”, „Nierealne 7 proc. PKB na zdrowie”, „Jędrzejczyk o zdrowotnej części Polskiego Ładu” i „Janusz Piechociński o składce zdrowotnej”.
Jeśli chcesz ściągnąć dokument, kliknij w: Polski Ład.