123RF
Koronawirusowa ruletka
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 06.09.2020
Źródło: Porozumienie Pracodawców Ochrony Zdrowia, Dziennik Gazeta Prawna
Ministerstwo Zdrowia chce, aby od 15 września na badania covidowe pacjentów wysyłali lekarze POZ. Wcześniej robiły to sanepidy i szpitale. Rozwiązanie krytykują lekarze rodzinni. – Decyzja o kierowaniu pacjentów z podejrzeniem o zakażenie koronawirusem na testy ma następować najpierw po udzieleniu teleporady, a następnie po fizykalnym zbadaniu. To stanowi potencjalne źródło wybuchu nowych ognisk epidemii – mówi prezes PPOZ Bożena Janicka, a prezes Porozumienia Zielonogórskiego Jacek Krajewski rozwiązanie określa „rosyjską ruletką”.
– Szczególnie jest to niebezpieczne dla cierpiących na inne poważne schorzenia, którzy stanowią zdecydowaną większość pacjentów podstawowej opieki zdrowotnej. Dodatkowo, w przypadku zakażenia któregoś z członków personelu, kwarantanną objęta zostanie poradnia, a to oznacza nic innego, jak pozbawienie opieki wszystkich pacjentów, zadeklarowanych do danego świadczeniodawcy – mówi prezes PPOZ Bożena Janicka. Eksperta podkreśla jednocześnie, że badanie fizykalne w żaden sposób przecież nie pozwala odróżnić zakażenia wirusem SARS-CoV-2 od zakażenia wirusem grypy, czy innymi wirusami paragrypowymi.
Rozwiązanie krytykuje też szef Porozumienia Zielonogórskiego Jacek Krajewski.
W rozmowie z „Dziennikiem Gazetę Prawną” strategię określa ostro. – To rosyjska ruletka – przyznaje prezes Krajewski i potwierdza to, co mówi Bożena Janicka.
Ekspert obawia się, że przychodnie POZ staną się ogniskami choroby, co sparaliżuje pracę placówek, które dotąd zajmowały się osobami z cukrzycą, astmą, chorymi kardiologicznie, starszymi, w ciąży.
– Przychodnie nie są na to gotowe – informuje „Dziennik Gazeta Prawna” i cytuje lekarkę POZ z Warszawy. – Nie mają żadnych śluz, osobnych korytarzy i wejść, które można byłoby udostępnić podejrzanym pacjentom – przyznaje lekarka POZ z Warszawy.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
Rozwiązanie krytykuje też szef Porozumienia Zielonogórskiego Jacek Krajewski.
W rozmowie z „Dziennikiem Gazetę Prawną” strategię określa ostro. – To rosyjska ruletka – przyznaje prezes Krajewski i potwierdza to, co mówi Bożena Janicka.
Ekspert obawia się, że przychodnie POZ staną się ogniskami choroby, co sparaliżuje pracę placówek, które dotąd zajmowały się osobami z cukrzycą, astmą, chorymi kardiologicznie, starszymi, w ciąży.
– Przychodnie nie są na to gotowe – informuje „Dziennik Gazeta Prawna” i cytuje lekarkę POZ z Warszawy. – Nie mają żadnych śluz, osobnych korytarzy i wejść, które można byłoby udostępnić podejrzanym pacjentom – przyznaje lekarka POZ z Warszawy.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.