Dawid Żuchowicz/Agencja Wyborcza.pl
Lekarska niepewność
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 28.07.2022
Źródło: Marcin Wiącek
– Lekarze powinni mieć pewność, że – wykonując swoje obowiązki z najwyższą starannością i zgodnie z wiedzą medyczną – nie poniosą odpowiedzialności karnej. Obowiązujący stan prawny nie jest jasny w tym zakresie i dlatego wymaga zmiany – pisze w „Menedżerze Zdrowia” rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek.
Komentarz rzecznika praw obywatelskich Marcina Wiącka:
Rozmawiałem o systemie no fault z prezesem Naczelnej Rady Lekarskiej Łukaszem Jankowskim i pełniącym obowiązki prezesa warszawskiej Okręgowej Izby Lekarskiej Piotrem Pawliszakiem. Podczas spotkań przedstawiono mi podstawowe założenia przygotowywanego przez samorząd lekarski projektu w tym zakresie. Zgodziłem się co do tego, że kwestia odpowiedzialności karnej za błąd medyczny wymaga uregulowania. Jest to w interesie nie tylko lekarzy, lecz przede wszystkim pacjentów. Ci pierwsi, obawiając się odpowiedzialności karnej, często działają w warunkach swoistego „efektu mrożącego”, co skutkuje na przykład skierowaniami na badania, które nie są bezwzględnie konieczne w danych przypadkach – jest to zjawisko niekorzystne dla pacjentów i dla systemu ochrony zdrowia. Ten „efekt mrożący” wynika z niejasnych zasad odpowiedzialności karnej.
Lekarze powinni mieć pewność, że – wykonując swoje obowiązki z najwyższą starannością i zgodnie z wiedzą medyczną – nie poniosą odpowiedzialności karnej. Obowiązujący stan prawny nie jest jasny w tym zakresie i dlatego wymaga zmiany – zwłaszcza mając na uwadze rozwiązania przyjęte w innych krajach.
Przeczytaj także: „Bez osądzania”, „Kultura bezpieczeństwa – a nie „kultura” obwiniania i strachu”, „Kary tylko za nadużycia uprawnień zawodowych i czyny umyślne”.
Rozmawiałem o systemie no fault z prezesem Naczelnej Rady Lekarskiej Łukaszem Jankowskim i pełniącym obowiązki prezesa warszawskiej Okręgowej Izby Lekarskiej Piotrem Pawliszakiem. Podczas spotkań przedstawiono mi podstawowe założenia przygotowywanego przez samorząd lekarski projektu w tym zakresie. Zgodziłem się co do tego, że kwestia odpowiedzialności karnej za błąd medyczny wymaga uregulowania. Jest to w interesie nie tylko lekarzy, lecz przede wszystkim pacjentów. Ci pierwsi, obawiając się odpowiedzialności karnej, często działają w warunkach swoistego „efektu mrożącego”, co skutkuje na przykład skierowaniami na badania, które nie są bezwzględnie konieczne w danych przypadkach – jest to zjawisko niekorzystne dla pacjentów i dla systemu ochrony zdrowia. Ten „efekt mrożący” wynika z niejasnych zasad odpowiedzialności karnej.
Lekarze powinni mieć pewność, że – wykonując swoje obowiązki z najwyższą starannością i zgodnie z wiedzą medyczną – nie poniosą odpowiedzialności karnej. Obowiązujący stan prawny nie jest jasny w tym zakresie i dlatego wymaga zmiany – zwłaszcza mając na uwadze rozwiązania przyjęte w innych krajach.
Przeczytaj także: „Bez osądzania”, „Kultura bezpieczeństwa – a nie „kultura” obwiniania i strachu”, „Kary tylko za nadużycia uprawnień zawodowych i czyny umyślne”.