Lekarze specjaliści również się buntują
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 21.11.2017
Źródło: KL, Naczelna Rada Lekarska, Rzeczpospolita
Tagi: | Zdzisław Szramik, rezydent, rezydenci |
Do wypowiadających opt-out rezydentów dołącza coraz więcej specjalistów, a z informacji Naczelnej Rady Lekarskiej wynika, że wśród nich jest wielu profesorów, którzy zwykle nie angażują się w tego typu akcję.
Blisko 1500 rezydentów wypowiedziało klauzulę opt-out pozwalającą im pracować więcej niż 48 godzin. - Do rezydentów coraz częściej dołączają specjaliści - informuje "Rzeczpospolita" i cytuje Zdzisława Szramika, przewodniczącego Regionu Podkarpackiego OZZL: – W rzeszowskim Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2, w którym pracuję, klauzulę wypowiedziało 93 rezydentów i kilku specjalistów. Najaktywniejsi są koledzy z kardiologii.
Z informacji Naczelnej Rady Lekarskiej wynika, że wśród specjalistów jest wielu profesorów, którzy zwykle nie angażują się w tego typu akcję.
– Mamy sygnały, że na pracę powyżej 48 godzin tygodniowo nie godzą się nawet profesorowie przyjmujący w gabinetach. To pokazuje, że coraz więcej osób zauważa złą sytuację w służbie zdrowia, dostrzega potrzebę zmian i podejmuje działania. Akcja wypowiadania opt-outów, której apogeum miało przypadać na styczeń, postępuje o wiele szybciej. Może się okazać, że rezygnujących z dyżurów rezydentów nie będzie miał kto zastąpić – mówi Maciej Hamankiewicz, szef NRL w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Masowe wypowiedzenie opt-outów planuje również kilka związków zawodowych specjalistów.
Przeczytaj także: "Czy wypowiadanie umów opt-out jest etyczne i legalne?".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
Z informacji Naczelnej Rady Lekarskiej wynika, że wśród specjalistów jest wielu profesorów, którzy zwykle nie angażują się w tego typu akcję.
– Mamy sygnały, że na pracę powyżej 48 godzin tygodniowo nie godzą się nawet profesorowie przyjmujący w gabinetach. To pokazuje, że coraz więcej osób zauważa złą sytuację w służbie zdrowia, dostrzega potrzebę zmian i podejmuje działania. Akcja wypowiadania opt-outów, której apogeum miało przypadać na styczeń, postępuje o wiele szybciej. Może się okazać, że rezygnujących z dyżurów rezydentów nie będzie miał kto zastąpić – mówi Maciej Hamankiewicz, szef NRL w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Masowe wypowiedzenie opt-outów planuje również kilka związków zawodowych specjalistów.
Przeczytaj także: "Czy wypowiadanie umów opt-out jest etyczne i legalne?".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.