Narządy zmarłego studenta uratują cztery życia

Udostępnij:
Rodzina 19-letniego Pawła z Torunia zmarłego po otrzęsinach na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym im. Śniadeckich w Bydgoszczy, zdecydowała się przekazać narządy syna do transplantacji.
- Jego śmierć nie była bezsensowna. Dał życie czterem innym osobom - wyznaje matka zmarłego chłopaka, o czym możemy przeczytać na portalu "Express.bydgoski.pl". Matka Pawła wyznała że rodzina zdecydowała przekazać jego narządy do transplantacji. - Syna już nie mam, ale czyjeś dziecko może żyć. To moja jedyna nadzieja - powiedziała dla portalu "Pomorska.pl".

Przypomnijmy. Jak informuje portal "Pomorska.pl", student w krytycznym stanie, z obrzękiem mózgu, trafił do szpitala w Bydgoszczy w środę (14 października). Chłopaka nie dało się uratować. W sobotę (17 października) 19-latek został odłączony od aparatury. Wyniki sekcji zwłok nie pozostawiają wątpliwości. Udusił się w napierającym tłumie. Nie był to uraz głowy na skutek pokopania czy stratowania. Został uduszony przez tłum.

Przeczytaj również tekst z "Menedżera Zdrowia" o zgodzie na przeszczep tragicznie zmarłego "Efekt Justina Wilsona. Potężniejszy niż Angeliny Jolie i Przemysława Salety"

W środę (21 października) pisaliśmy o akcji "Zgoda na życie". Zachęcamy do przeczytania: Ministerstwo Zdrowia zachęca do wyrażenia „Zgody na Życie”
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.