Łukasz Giza/Agencja Gazeta
Nie podpisujcie aneksów do umów
Tagi: | Jacek Krajewski |
– Rozmawialiśmy z decydentami w sprawie przedłużenia kontraktów na 2021 r. Oświadczyli, że w razie niepodpisania przez podmioty aneksów, „znajdą alternatywny sposób udzielania świadczeń w POZ”. Ta arogancja wymaga wymuszenia szacunku dla ciężko pracujących, narażających życie profesjonalistów medycznych – przyznaje Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego.
List Jacka Krajewskiego, prezesa Porozumienia Zielonogórskiego, do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej:
– W bałaganie i chaosie organizacyjnym zmienianych ustawicznie schematów postępowania i braku procedur spowodowanych próbami przeciwdziałania skutkom pandemii wywołanej przez wirusa SARS-CoV-2 rozpoczynają się negocjacje naszego kontraktu na świadczenia podstawowej opieki zdrowotnej w 2021 r.
Spełniamy swoją misję profesjonalistów medycznych z pełnym przekonaniem, że tylko dobrze wykonywany zawód i dobra organizacja pracy naszych przychodni i praktyk mogą przysłużyć się do tego, aby pacjenci pozostający pod ich opieką ucierpieli w wyniku zarazy jak najmniej. Do każdego z nas przychodzą ludzie chorzy, już każdy z nas miał problem z przekazaniem pacjenta z narastającymi objawami COVID-19 na kolejny szczebel systemu opieki zdrowotnej, wszyscy mamy do czynienia z ludzkimi nieszczęściami i symptomami niewydolności i bezskuteczności podejmowanych w obliczu zarazy przez decydentów działań. Pracujemy na pierwszej linii, chorujemy, niektórzy z nas, tak jak koleżanka z województwa świętokrzyskiego, umierają. Ryzykujemy zatem zdrowie i życie dla naszych pacjentów, przyjmując z pokorą ich niezadowolenie i często rozpacz z powodu braku efektu dotychczas podejmowanych przez władze działań.
Co w tej sytuacji proponuje nam Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia?
Jako przedstawiciele reprezentujący Porozumienie Zielonogórskie 23 i 24 października rozmawialiśmy w sprawie przedłużenia kontraktów na podstawową opiekę zdrowotną na 2021 r. Wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski i wiceprezes NFZ Bernard Waśko oświadczyli, że ich jedynym celem jest zapewnienie dostępności do świadczeń POZ po 31 grudnia 2020 r. i w razie niepodpisania przez podmioty POZ aneksów przedłużających kontrakty, „znajdą alternatywny sposób udzielania tych świadczeń” „znalezieniem alternatywnego sposobu udzielania tych świadczeń”.
Wypisz, wymaluj stwierdzenie podobne do tego, które powiedział o lekarzach POZ były prezes NFZ Krzysztof Panas: „Potrzebni, niepotrzebni? Ja tego nie wiem”.
Pragnę zaznaczyć, że nasza propozycja negocjacyjna była bardzo wyważona w związku z obecną sytuacją pandemiczną w kraju. Aroganckie oświadczenie przedstawicieli władzy i płatnika, takie, które nie uwzględnia naszego obecnego zaangażowania w walkę z pandemią COVID-19 ani całej ogromnej pracy, jaką wykonujemy oprócz tego na co dzień, zostało przyjęte przez nas chłodno i zakończyło ten etap negocjacji. Tamta strona negocjacji w odpowiedzi na naszą ofertę nie tylko, że nie przyjęła jej, ale wręcz zaproponowała zmniejszenie obecnej wysokości naszego podstawowego kontraktu na świadczenia POZ.
Oczekiwaliśmy jednak od władzy i płatnika świadczeń więcej szacunku dla nas i naszej pracy.
Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej otrzymają wkrótce z oddziałów wojewódzkich NFZ aneks do umowy, przedłużający nasz kontrakt na świadczenia podstawowej opieki zdrowotnej do 30 czerwca 2021 r. z żądaniem podpisania tego dokumentu w ciągu tygodnia. Wobec sytuacji, którą przedstawiłem, zalecam nie podpisywać tego dokumentu do czasu zamieszczenia komunikatu w tej sprawie przez Porozumienie Zielonogórskie. Aneksy zatrzymajcie w swoich praktykach lub złóżcie w biurach związków.
Arogancja urzędników wymaga wymuszenia szacunku dla ciężko pracujących, narażających zdrowie i życie profesjonalistów medycznych.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
– W bałaganie i chaosie organizacyjnym zmienianych ustawicznie schematów postępowania i braku procedur spowodowanych próbami przeciwdziałania skutkom pandemii wywołanej przez wirusa SARS-CoV-2 rozpoczynają się negocjacje naszego kontraktu na świadczenia podstawowej opieki zdrowotnej w 2021 r.
Spełniamy swoją misję profesjonalistów medycznych z pełnym przekonaniem, że tylko dobrze wykonywany zawód i dobra organizacja pracy naszych przychodni i praktyk mogą przysłużyć się do tego, aby pacjenci pozostający pod ich opieką ucierpieli w wyniku zarazy jak najmniej. Do każdego z nas przychodzą ludzie chorzy, już każdy z nas miał problem z przekazaniem pacjenta z narastającymi objawami COVID-19 na kolejny szczebel systemu opieki zdrowotnej, wszyscy mamy do czynienia z ludzkimi nieszczęściami i symptomami niewydolności i bezskuteczności podejmowanych w obliczu zarazy przez decydentów działań. Pracujemy na pierwszej linii, chorujemy, niektórzy z nas, tak jak koleżanka z województwa świętokrzyskiego, umierają. Ryzykujemy zatem zdrowie i życie dla naszych pacjentów, przyjmując z pokorą ich niezadowolenie i często rozpacz z powodu braku efektu dotychczas podejmowanych przez władze działań.
Co w tej sytuacji proponuje nam Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia?
Jako przedstawiciele reprezentujący Porozumienie Zielonogórskie 23 i 24 października rozmawialiśmy w sprawie przedłużenia kontraktów na podstawową opiekę zdrowotną na 2021 r. Wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski i wiceprezes NFZ Bernard Waśko oświadczyli, że ich jedynym celem jest zapewnienie dostępności do świadczeń POZ po 31 grudnia 2020 r. i w razie niepodpisania przez podmioty POZ aneksów przedłużających kontrakty, „znajdą alternatywny sposób udzielania tych świadczeń” „znalezieniem alternatywnego sposobu udzielania tych świadczeń”.
Wypisz, wymaluj stwierdzenie podobne do tego, które powiedział o lekarzach POZ były prezes NFZ Krzysztof Panas: „Potrzebni, niepotrzebni? Ja tego nie wiem”.
Pragnę zaznaczyć, że nasza propozycja negocjacyjna była bardzo wyważona w związku z obecną sytuacją pandemiczną w kraju. Aroganckie oświadczenie przedstawicieli władzy i płatnika, takie, które nie uwzględnia naszego obecnego zaangażowania w walkę z pandemią COVID-19 ani całej ogromnej pracy, jaką wykonujemy oprócz tego na co dzień, zostało przyjęte przez nas chłodno i zakończyło ten etap negocjacji. Tamta strona negocjacji w odpowiedzi na naszą ofertę nie tylko, że nie przyjęła jej, ale wręcz zaproponowała zmniejszenie obecnej wysokości naszego podstawowego kontraktu na świadczenia POZ.
Oczekiwaliśmy jednak od władzy i płatnika świadczeń więcej szacunku dla nas i naszej pracy.
Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej otrzymają wkrótce z oddziałów wojewódzkich NFZ aneks do umowy, przedłużający nasz kontrakt na świadczenia podstawowej opieki zdrowotnej do 30 czerwca 2021 r. z żądaniem podpisania tego dokumentu w ciągu tygodnia. Wobec sytuacji, którą przedstawiłem, zalecam nie podpisywać tego dokumentu do czasu zamieszczenia komunikatu w tej sprawie przez Porozumienie Zielonogórskie. Aneksy zatrzymajcie w swoich praktykach lub złóżcie w biurach związków.
Arogancja urzędników wymaga wymuszenia szacunku dla ciężko pracujących, narażających zdrowie i życie profesjonalistów medycznych.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.