Łukasz Cynalewski/Agencja Wyborcza.pl
Nieprzeciętnie wygórowane żądania finansowe odchodzących neonatologów
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 15.07.2022
Źródło: Ginekologiczno-Położniczy Szpital Klinicznym w Poznaniu
Lekarze z dwóch klinik neonatologii w Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym w Poznaniu złożyli wypowiedzenia – chodziło między innymi o pieniądze. Zaproponowane przez dyrekcję 30 tys. zł brutto miesięcznie nie przekonało specjalistów.
Związkowcy
14 lipca informowaliśmy, że neonatolodzy zdecydowali o rezygnacji z pracy. O sprawie „Menedżera Zdrowia” poinformował Łukasz Karpiński z Poznańskiego Związku Zawodowego Neonatologów.
W komunikacie przesłanym do redakcji Karpiński wyjaśnił, że „wobec fiaska rozmów z dyrekcją szpitala 30 czerwca neonatolodzy złożyli wypowiedzenie”. – A to oznacza, że zgodnie z przepisami kodeksu pracy do 30 września roku zespół pracuje w dotychczasowym systemie, zapewniając bezpieczeństwo dzieciom zdrowym i chorym – wyjaśnił. Poszło o oszczędności i cięcia w zespole.
Dyrekcja
15 lipca dyrekcja szpitala wydała oświadczenie w sprawie neonatologów.
Potwierdzono, że „od 25 kwietnia prowadzi intensywne rozmowy z przedstawicielami Poznańskiego Związku Zawodowego Neonatologów”.
Dlaczego lekarze i zarządzający się nie porozumieli?
– Trzy spośród czterech postulatów związku zostały natychmiast spełnione. Czwarty dotyczył nieprzeciętnie wygórowanych żądań finansowych – podkreśliła dyrekcja, dodając, że „aktualne wynagrodzenia 29 lekarzy neonatologów to jedna czwarta wszystkich pieniędzy, które Narodowy Fundusz Zdrowia przeznacza na neonatologię”. Dyrekcja wyliczyła, że „w Ginekologiczno-Położnicznym Szpitalu Klinicznym neonatolog przeciętnie zarabia 23 tys. zł brutto miesięcznie”.
W oświadczeniu poinformowano też, że zaproponowano specjalistom 24-procentową podwyżkę, którą związek odrzucił. Aby zabezpieczyć oczekiwania finansowe, dyrekcja zasugerowała przejście na kontrakty na trzy miesiące z gwarancją powrotu na pełen etat z wynagrodzeniem 30 tys. zł brutto miesięcznie, chcąc w ten sposób dać stronom czas do negocjacji. Ostatecznie oferowano umowy kontraktowe, przeznaczając na 29 kontraktów kwartalnie ponad 3 mln zł. – Te oferty też nie spodobały się lekarzom – wyjaśniła dyrekcja.
– Oczekiwane od lekarzy podwyżki do kwot powyżej 45 tys. zł brutto miesięcznie dla pojedynczego neonatologa spowodowałyby, że szpital musiałby zostać zamknięty – podsumowano w oświadczeniu.
Przeczytaj także: „Desperacki krok neonatologów”.
14 lipca informowaliśmy, że neonatolodzy zdecydowali o rezygnacji z pracy. O sprawie „Menedżera Zdrowia” poinformował Łukasz Karpiński z Poznańskiego Związku Zawodowego Neonatologów.
W komunikacie przesłanym do redakcji Karpiński wyjaśnił, że „wobec fiaska rozmów z dyrekcją szpitala 30 czerwca neonatolodzy złożyli wypowiedzenie”. – A to oznacza, że zgodnie z przepisami kodeksu pracy do 30 września roku zespół pracuje w dotychczasowym systemie, zapewniając bezpieczeństwo dzieciom zdrowym i chorym – wyjaśnił. Poszło o oszczędności i cięcia w zespole.
Dyrekcja
15 lipca dyrekcja szpitala wydała oświadczenie w sprawie neonatologów.
Potwierdzono, że „od 25 kwietnia prowadzi intensywne rozmowy z przedstawicielami Poznańskiego Związku Zawodowego Neonatologów”.
Dlaczego lekarze i zarządzający się nie porozumieli?
– Trzy spośród czterech postulatów związku zostały natychmiast spełnione. Czwarty dotyczył nieprzeciętnie wygórowanych żądań finansowych – podkreśliła dyrekcja, dodając, że „aktualne wynagrodzenia 29 lekarzy neonatologów to jedna czwarta wszystkich pieniędzy, które Narodowy Fundusz Zdrowia przeznacza na neonatologię”. Dyrekcja wyliczyła, że „w Ginekologiczno-Położnicznym Szpitalu Klinicznym neonatolog przeciętnie zarabia 23 tys. zł brutto miesięcznie”.
W oświadczeniu poinformowano też, że zaproponowano specjalistom 24-procentową podwyżkę, którą związek odrzucił. Aby zabezpieczyć oczekiwania finansowe, dyrekcja zasugerowała przejście na kontrakty na trzy miesiące z gwarancją powrotu na pełen etat z wynagrodzeniem 30 tys. zł brutto miesięcznie, chcąc w ten sposób dać stronom czas do negocjacji. Ostatecznie oferowano umowy kontraktowe, przeznaczając na 29 kontraktów kwartalnie ponad 3 mln zł. – Te oferty też nie spodobały się lekarzom – wyjaśniła dyrekcja.
– Oczekiwane od lekarzy podwyżki do kwot powyżej 45 tys. zł brutto miesięcznie dla pojedynczego neonatologa spowodowałyby, że szpital musiałby zostać zamknięty – podsumowano w oświadczeniu.
Przeczytaj także: „Desperacki krok neonatologów”.