Nowy mechanizm taryfikacji w opiece ambulatoryjnej

Będzie nowy mechanizm taryfikacji w opiece ambulatoryjnej. Zostanie dostosowany do poziomu skomplikowania danego przypadku. Może to się okazać ratunkiem dla nierentownych szpitali.

Minister zdrowia Izabela Leszczyna podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego mówiła na temat utworzenia listy świadczeń, które mogą i powinny być realizowane w specjalistycznej opiece ambulatoryjnej, oraz wymyślenia nowego mechanizmu taryfikacji dostosowanego do poziomu skomplikowania danego przypadku.

Nowy mechanizm taryfikacji
– W Ministerstwie Zdrowia realizujemy projekt finansowany ze środków unijnych – chodzi o odwróconą piramidę świadczeń. Wylistujemy świadczenia, które mogą i powinny być realizowane w specjalistycznej opiece ambulatoryjnej, przeanalizujemy i wymyślimy nowy mechanizm taryfikacj – taki, który będzie dostosowany do poziomu skomplikowania danego przypadku – przekazała.

Szpitalnictwo po nowemu ►Co z całkowitą rezygnacją z limitów w szpitalnictwie, miliardowymi długami i oddłużeniem? Jak poprawić sytuację finansową placówek? Minister Izabela Leszczyna w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” przedstawiła swoją propozycję.

Minister zdrowia wyjaśniła, że system taryfikacji musi inaczej wyceniać trudne, skomplikowane świadczenia. Jest to pomoc dla nierentownych szpitali powiatowych.

To lekarz decyduje czy pacjenta skierować do szpitala
– Docelowo chciałabym, żeby pewne procedury nie mogły być świadczone w szpitalnej opiece zdrowotnej – poinformowała, dodając, że ostatecznie to lekarz zawsze decyduje, czy trzeba pacjenta skierować do szpitala.

Szefowa resortu, dopytywana o współpracę miedzy publicznym oraz prywatnym systemem ochrony zdrowia, zaznaczyła, że ona – jako minister zdrowia – powinna być ostatnią osobą, która stawia te dwa systemy w opozycji do siebie.

Oceniła, że Polacy nie do końca rozumieją, czym się różni system publiczny od systemu prywatnego.

Dopytywana, kto powinien odpowiadać za edukowanie obywateli w tym zakresie, wskazała na siebie.

– Odpowiadam za to, żeby pacjenci wiedzieli, że mają absolutnie prawa, mają ich coraz więcej, i bardzo dobrze, ale mają też obowiązki – powiedziała.

Bezpieczna i publiczna platforma danych medycznych
Leszczyna odpowiedziała też na pytanie, czy dane medyczne „powinny iść za pacjentem”.

Podkreśliła, że jest oczywiste, że powinna funkcjonować bezpieczna i publiczna platforma, na której te dane są przechowywane. Wskazała, że skorzystają z niej zarówno indywidualni pacjenci, jak i całe społeczeństwo.

– Dla pacjenta, bo nie powielamy badań, czyli diagnostyka jest szybsza i tańsza. Ale też jest ogromna korzyść dla nas wszystkich – bazy danych, rejestry chorób, wykorzystanie później do tego na przykład sztucznej inteligencji – wymieniła.

Przeczytaj także: „Więcej przychodni, mniej praktyk lekarskich”.