Menedżer Zdrowia
Nowy sposób dochodzenia roszczeń związanych z błędami medycznymi ►
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 08.09.2021
Tagi: | Bartłomiej Chmielowiec |
Co zmieni się dla pacjentów w kwestii odszkodowań za błędy medyczne, jeśli zacznie obowiązywać nowa ustawa o jakości? Na to pytanie „Menedżerowi Zdrowia” odpowiedział rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmielowiec podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Jednym z zapisów w ustawie o jakości jest stworzenie nowej, pozasądowej ścieżki dochodzenia roszczeń dla pacjentów, czyli systemu kompensacyjnego.
O szczegóły „Menedżer Zdrowia” zapytał rzecznika praw pacjenta Bartłomieja Chmielowca – ekspert przyznał, że „obecna ścieżka dochodzenia roszczeń jest skrajnie niekorzystna dla pacjenta, bo wiąże się ze znacznymi obciążeniami finansowymi, a proces jest długotrwały, żmudny i z niepewnym wynikiem”.
– Ustawa o jakości proponuje nowe, pozasądowe rozwiązanie, które ma nie polegać jedynie na przedstawieniu dowodów, powoływaniu świadków i otwartym konflikcie z placówką medyczną. Ma być ono także o wiele mniej kosztowne i skomplikowane dla pacjenta – przyznał Chmielowiec w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia”, wyjaśniając, że „ma to być model uproszczony i przyjazny”.
– Koszt dla pacjenta to 300 zł – niezależnie od tego, jaką kwotę w rekompensacie uda się uzyskać. Rolą pacjenta będzie tylko dostarczenie dokumentacji i uzupełnienie prostego formularza – aktywny za to będzie Rzecznik Praw Pacjenta, który zbada sprawę. Przepisy zakładają rozpatrzenie sprawy w ciągu trzech miesięcy, a pacjent będzie mógł również wybrać, czy woli otrzymać świadczenie kompensacyjne, czy wstąpić na drogę sądową – wyjaśnił Bartłomiej Chmielowiec.
– To rewolucyjna propozycja – nowy sposób dochodzenia roszczeń związanych z błędami medycznymi będzie prosty, przejrzysty, tani i szybki – podsumował rzecznik.
Przeczytaj także: „Wyższe wyceny w ratownictwie medycznym”.
O szczegóły „Menedżer Zdrowia” zapytał rzecznika praw pacjenta Bartłomieja Chmielowca – ekspert przyznał, że „obecna ścieżka dochodzenia roszczeń jest skrajnie niekorzystna dla pacjenta, bo wiąże się ze znacznymi obciążeniami finansowymi, a proces jest długotrwały, żmudny i z niepewnym wynikiem”.
– Ustawa o jakości proponuje nowe, pozasądowe rozwiązanie, które ma nie polegać jedynie na przedstawieniu dowodów, powoływaniu świadków i otwartym konflikcie z placówką medyczną. Ma być ono także o wiele mniej kosztowne i skomplikowane dla pacjenta – przyznał Chmielowiec w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia”, wyjaśniając, że „ma to być model uproszczony i przyjazny”.
– Koszt dla pacjenta to 300 zł – niezależnie od tego, jaką kwotę w rekompensacie uda się uzyskać. Rolą pacjenta będzie tylko dostarczenie dokumentacji i uzupełnienie prostego formularza – aktywny za to będzie Rzecznik Praw Pacjenta, który zbada sprawę. Przepisy zakładają rozpatrzenie sprawy w ciągu trzech miesięcy, a pacjent będzie mógł również wybrać, czy woli otrzymać świadczenie kompensacyjne, czy wstąpić na drogę sądową – wyjaśnił Bartłomiej Chmielowiec.
– To rewolucyjna propozycja – nowy sposób dochodzenia roszczeń związanych z błędami medycznymi będzie prosty, przejrzysty, tani i szybki – podsumował rzecznik.
Przeczytaj także: „Wyższe wyceny w ratownictwie medycznym”.