Potrzebnych jest 10 tysięcy pielęgniarek

Od stycznia mają wejść w życie normy zatrudnienia pielęgniarek. Na jedno łóżko na oddziale zachowawczym przypadać ma 0,6 etatu pielęgniarskiego, zaś na zabiegowym – 0,7. To oznacza, że konieczne jest zatrudnienie nawet 10 tysięcy nowych pielęgniarek. Co na to ministerstwo? I jakie są resortowe wyliczenia?

"Gazeta Wyborcza" spytała, ile nowych pielęgniarek trzeba będzie zatrudnić w całym kraju? Ministerstwo Zdrowia nie odpowiedziało na pytania. Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych przyznała, że nawet 10 tysięcy. I dodała, że ta liczba byłaby jeszcze większa, ale sporo pielęgniarek z uprawnieniami emerytalnymi pozostaje w zawodzie. A część pracuje na więcej niż jednym etacie.

Przeczytaj także: "Kuszą młode pielęgniarki pracą w wojsku".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.