Pfizer.com.pl
Prezes zarządu Pfizer Polska: Zamierzam zaszczepić siebie i swoich bliskich
– Nie szczepionki powinniśmy się bać – bo jej skuteczność jest wysoka, a bezpieczeństwo potwierdzone – ale wirusa SARS-CoV-2 i jego groźnych dla zdrowia i życia powikłań – powiedziała prezes zarządu Pfizer Polska Dorota Hryniewiecka-Firlej, zapowiadając, że planuje zaszczepić siebie i swoją rodzinę.
– Wiele osób w Polsce deklaruje, że się zaszczepi, jednak część z nich wciąż zastanawia się nad przyjęciem szczepionki – podkreśla Polska Agencja Prasowa i pyta, jak prezes Hryniewiecka-Firlej przekonałaby sceptyków.
– Obawy są zrozumiałe – dotyczą tego, co nowe i nieznane. To jednak nie szczepionki powinniśmy się bać, a wirusa SARS-CoV-2 i jego groźnych dla zdrowia i życia powikłań. Szczepienia są jednym z największych przełomów medycyny, dzięki którym zapomnieliśmy o istnieniu wielu chorób. Nie inaczej jest ze szczepionką przeciw COVID-19. To kolejne osiągnięcie naukowców, dzięki któremu – mam nadzieję – za jakiś czas również zapomnimy o wirusie SARS-CoV-2. Jednak, aby tak się stało, musimy przekonać miliony osób w Polsce, aby się zaszczepiły i w tym celu potrzebujemy działań edukacyjnych o prawdziwie masowym charakterze i dostarczania rzetelnych informacji na ten temat – mówi Dorota Hryniewiecka-Firlej i zapowiada, że zaszczepię się, gdy szczepionka będzie dostępna dla osób w jej grupie wiekowej.
– Zaszczepię też moją rodzinę, ponieważ wierzę, że tylko osiągnięcie odpowiedniego poziomu odporności populacyjnej pozwoli na zahamowanie rozwoju pandemii – podkreśla ekspertka.
PAP informuje, że pojawiają się opinie o lęku przed niepożądanymi odczynami poszczepiennymi.
Jakie są dane na ten temat?
Prezes zarządu uspokaja.
– Jedynymi zdarzeniami niepożądanymi stopnia trzeciego – czyli ciężkimi – o których zbierano informacje, z częstością większą lub równą 2 proc. po pierwszej lub drugiej dawce było zmęczenie – dotyczyło 3,8 proc. zaszczepionych – i ból głowy – 2,0 proc. – po drugiej dawce – wylicza prezes Hryniewiecka-Firlej.
Przeczytaj także: „Czy szczepionki wyprzedzą wirusa?”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
– Obawy są zrozumiałe – dotyczą tego, co nowe i nieznane. To jednak nie szczepionki powinniśmy się bać, a wirusa SARS-CoV-2 i jego groźnych dla zdrowia i życia powikłań. Szczepienia są jednym z największych przełomów medycyny, dzięki którym zapomnieliśmy o istnieniu wielu chorób. Nie inaczej jest ze szczepionką przeciw COVID-19. To kolejne osiągnięcie naukowców, dzięki któremu – mam nadzieję – za jakiś czas również zapomnimy o wirusie SARS-CoV-2. Jednak, aby tak się stało, musimy przekonać miliony osób w Polsce, aby się zaszczepiły i w tym celu potrzebujemy działań edukacyjnych o prawdziwie masowym charakterze i dostarczania rzetelnych informacji na ten temat – mówi Dorota Hryniewiecka-Firlej i zapowiada, że zaszczepię się, gdy szczepionka będzie dostępna dla osób w jej grupie wiekowej.
– Zaszczepię też moją rodzinę, ponieważ wierzę, że tylko osiągnięcie odpowiedniego poziomu odporności populacyjnej pozwoli na zahamowanie rozwoju pandemii – podkreśla ekspertka.
PAP informuje, że pojawiają się opinie o lęku przed niepożądanymi odczynami poszczepiennymi.
Jakie są dane na ten temat?
Prezes zarządu uspokaja.
– Jedynymi zdarzeniami niepożądanymi stopnia trzeciego – czyli ciężkimi – o których zbierano informacje, z częstością większą lub równą 2 proc. po pierwszej lub drugiej dawce było zmęczenie – dotyczyło 3,8 proc. zaszczepionych – i ból głowy – 2,0 proc. – po drugiej dawce – wylicza prezes Hryniewiecka-Firlej.
Przeczytaj także: „Czy szczepionki wyprzedzą wirusa?”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.