Prof. Witkiewicz przyznaje, że jest decyzja o refundacji procedur robotem Da Vinci

Po sześciu latach starań operacje wykonywane robotem Da Vinci staną się refundowane. Najpierw w odrębnej puli środków, ale wkrótce także w ramach NFZ. Warunek? Ustawę o wyrobach medycznych musi odblokować CBA. Realna szansa na refundacje pojawia się już w pierwszym kwartale tego roku. Powiedział nam o tym profesor Witkiewicz i potwierdził wiceminister Łanda.

- Operacje wykonywane robotem Da Vinci wiążą się z krótszym okresem hospitalizacji, lepszym stanem chorego, większa precyzją, co ma znaczenie nie do przecienienia w procedurach onkologicznych - mówi prof. Wojciech Witkiewicz, szef Wrocławskiego Szpitala Specjalistycznego Ośrodka Badawczo-Naukowego i prezes Towarzystwa Chirurgii Robotowej. - Od chirurgii małoinwazyjnej nie ma odwrotu a stanowi ona dalszy etap rozwoju laparoskopii. Efekt do kosztu także przemawia za chirurgią robotową przy 1000 operacjach w ciągu roku przyznaje profesor.

- Potwierdzam - mówi Krzysztof Łanda, wiceminister zdrowia - Da Vinci stanie się refundowany po odblokowaniu ustawy o wyrobach medycznych przez CBA. - dodaje wyjaśniając, ze nie zna powodów, dla których ustawa została zawieszona przez biuro.

Polska ma dwa roboty da Vinci. Czesi - 27, a Rumunia - 11.

Rozmowa Marty Koblańskiej z prof. Wojciechem Witkiewiczem do obejrzenia poniżej:


Rozmowa odbyła się w czwartek (19 stycznia) podczas Priorytetów 2017.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.