Rekrutacja na kierunki medyczne, czyli jak przekuć medialną wpadkę w sukces marketingowy

Udostępnij:
Poznański AWF podpadł. Podczas rekrutacji studentów na fizjoterapię i dietetykę zrezygnował z uznanych metod i postawił na zasadę „kto pierwszy, ten lepszy”. Było koczowisko pod uczelnią, śmiech na całą Polskę, napomnienia autorytetów. I co? I sukces marketingowy. Uczelnia rozważa dodatkową rekrutację.
Przebieg rekrutacji „na żywo” relacjonowały media. Były doniesienia o komitetach kolejkowych, kanapkach donoszonych przez rodzinę. Była ironia i krytyka.

Czy przejęła się nią sama uczelnia? Tak, ale po pierwsze wykazywała, że przyjęty przez nią sposób rekrutacji jest dozwolony. Wskazywała przy tym, że przyjęty przez nią metoda nie spotkała się ze sprzeciwem Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Odpowiednie pismo zostało przekazane resortowi z dużym wyprzedzeniem. Resort wtedy nie miał nic przeciw, zareagował dopiero po doniesieniach medialnych.

W specjalnym oświadczeniu rektor poznańskiego AWF, prof. Jerzy Smorawiński, wskazywał również, że tradycyjny system rekrutacji nie jest doskonały. Uczelnia borykała się bowiem z tym problemem, że zgłaszający się do niej kandydaci, po pozytywnej ocenie i kwalifikacji na podstawie świadectw maturalnych – przed początkiem roku akademickiego rozmyślali się i nie podejmowali nauki. Często bez uprzedzenia. To stawiało uczelnię w kłopotliwej sytuacje i było nie fair wobec wielu kandydatów, którzy mieli chęć nauki, spełniali warunki brzegowe, a edukacji rozpocząć nie mogli, bo przegrali „konkurs świadectw” z kandydatami, którzy nauki na AWF nie podejmowali.

Co na to najbardziej zainteresowani, czyli kandydaci na studentów? Wygląda na to, że wielu z nich pomysł przypadł do gustu. Opisywana przez media metoda rekrutacji przyniosła uczelni dodatkowy rozgłos. W tym roku zgłosiło się tylu chętnych, że uczelnia rozważa możliwość przeprowadzenia dodatkowej rekrutacji i zwiększenia liczby miejsc na fizjoterapii i dietetyce.

Przeczytaj także inne teksty na temat rekrutacji na poznański AWF: "Katarzyna Zawada z MNiSW oceniła rekrutację "kto pierwszy, ten lepszy", a także "Kto rano wstaje, ten... fizjoterapeutą zostaje" i "Rekrutują fizjoterapeutów na podstawie kolejności zgłoszeń. Kruszewska na to: To sprawa uczelni, a nie resortu".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.