Senat
Senackie komisje za uznaniem COVID-19 za chorobę zawodową medyków ►
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 10.06.2021
Źródło: Senat
Senackie komisje opowiedziały się za projektem ustawy o chorobach zawodowych wywołanych przez COVID-19 u osób wykonujących zawody medyczne. Zapisy dokumentu upraszczają sposób orzekania, a także rozszerzają krąg osób, których to dotyczy.
Przedstawiciele Komisji Zdrowia, Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej oraz Ustawodawczej z dwiema poprawkami przyjęli w pierwszym czytaniu projekt ustawy o chorobach zawodowych wywołanych COVID-19 u osób wykonujących zawody medyczne.
Przedstawiając projekt nowelizacji, jej wnioskodawczyni, przewodnicząca Komisji Zdrowia senator Beata Małecka-Libera podkreślała, że dokument upraszcza postępowanie w sprawie stwierdzenia chorób zawodowych pracowników medycznych wywołanych przez SARS-CoV-2. Między innymi ostateczna diagnoza i orzeczenie lekarskie będą skutkować obowiązkiem wydania decyzji przez właściwego inspektora sanitarnego o stwierdzeniu choroby zawodowej w ciągu 7 dni u osoby wykonującej pracę w ochronie zdrowia. Dokument ma charakter czasowy i obejmuje okres epidemii i 90 dni po jej ustaniu.
– Po trwających miesiąc konsultacjach zdecydowałam się wnieść dwie autopoprawki. Dotyczą one zmiany użytego w projekcie określenia „osoba wykonująca zawód medyczny” na „osoba wykonująca zawód w systemie ochrony zdrowia”. Co oznacza rozszerzenie kręgu osób, w stosunku do których będzie miał zastosowanie uproszczony tryb orzekania o chorobie zawodowej – mówiła Beata Małecka-Libera.
Ponadto, projekt zrównuje wysokość świadczeń dla osób wykonujących zawody w ochronie zdrowia, które zapadły na chorobę zawodową wskutek zarażenia SARS-CoV-2, niezależnie od formy wykonywania zawodu – na podstawie umowy o pracę czy na podstawie umowy cywilnoprawnej. Świadczenia rehabilitacyjne i zasiłek wyrównawczy miałyby być wypłacane na jednakowych zasadach.
Za regulacjami w odrębnej ustawie nie zgadza się wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, który argumentował, że nie jest potrzebny nowy akt prawny, bo katalog chorób zakaźnych, które mogą być uznane za choroby zawodowe, nie jest zamknięty i można go rozszerzyć o COVID-19. Jego zdaniem proponowana nowelizacja wprowadzi dualizm regulacji prawnych, utrudni wydawanie decyzji i orzekanie. Ponadto w jego ocenie będzie to rozwiązanie niekonstytucyjne, gdyż dwa akty prawne będą regulowały tę samą materię.
Przedstawiając projekt nowelizacji, jej wnioskodawczyni, przewodnicząca Komisji Zdrowia senator Beata Małecka-Libera podkreślała, że dokument upraszcza postępowanie w sprawie stwierdzenia chorób zawodowych pracowników medycznych wywołanych przez SARS-CoV-2. Między innymi ostateczna diagnoza i orzeczenie lekarskie będą skutkować obowiązkiem wydania decyzji przez właściwego inspektora sanitarnego o stwierdzeniu choroby zawodowej w ciągu 7 dni u osoby wykonującej pracę w ochronie zdrowia. Dokument ma charakter czasowy i obejmuje okres epidemii i 90 dni po jej ustaniu.
– Po trwających miesiąc konsultacjach zdecydowałam się wnieść dwie autopoprawki. Dotyczą one zmiany użytego w projekcie określenia „osoba wykonująca zawód medyczny” na „osoba wykonująca zawód w systemie ochrony zdrowia”. Co oznacza rozszerzenie kręgu osób, w stosunku do których będzie miał zastosowanie uproszczony tryb orzekania o chorobie zawodowej – mówiła Beata Małecka-Libera.
Ponadto, projekt zrównuje wysokość świadczeń dla osób wykonujących zawody w ochronie zdrowia, które zapadły na chorobę zawodową wskutek zarażenia SARS-CoV-2, niezależnie od formy wykonywania zawodu – na podstawie umowy o pracę czy na podstawie umowy cywilnoprawnej. Świadczenia rehabilitacyjne i zasiłek wyrównawczy miałyby być wypłacane na jednakowych zasadach.
Za regulacjami w odrębnej ustawie nie zgadza się wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, który argumentował, że nie jest potrzebny nowy akt prawny, bo katalog chorób zakaźnych, które mogą być uznane za choroby zawodowe, nie jest zamknięty i można go rozszerzyć o COVID-19. Jego zdaniem proponowana nowelizacja wprowadzi dualizm regulacji prawnych, utrudni wydawanie decyzji i orzekanie. Ponadto w jego ocenie będzie to rozwiązanie niekonstytucyjne, gdyż dwa akty prawne będą regulowały tę samą materię.