Archiwum
Sienkiewicz przestrzega przed szczepieniami. UMB i białostocki OIL wyciągną konsekwencje
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 15.11.2018
Źródło: Kurier Poranny
Tagi: | Dorota Sienkiewicz, szczepienia, szczepionki |
Dorota Sienkiewicz, pediatra i lekarz rehabilitacji z Białegostoku, jest autorką publikacji, w których sugeruje, że szczepionki mogą powodować autyzm, ADHD, alergię oraz dowodzi ich nieskuteczności. Lekarka stanęła w Sejmie po stronie antyszczepionkowców. Efekt? Uniwersytet Medyczny w Białymstoku i białostocka Okręgowa Izba Lekarska planują wobec lekarki postępowania wyjaśniające.
Dorota Sienkiewicz, pracuje w Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku. – W internecie jest mnóstwo filmików, w których opowiada o skutkach ubocznych szczepionek i o niepożądanym działaniu. Mówi, że szczepionki mogą powodować autyzm, ADHD i alergię – poinformował "Kurier Poranny" i dodał, że takie publikacje przekonują przeciwników szczepionek, ale nie innych lekarzy.
– To karygodne i nie do przyjęcia, że w ruch antyszczepionkowy włączają się lekarze. Ktoś, kto uważa, że szczepionki są szkodliwe, jest co najmniej niedoinformowany albo nawet i niedouczony – powiedział doktor Henryk Grzesiak, przewodniczący Okręgowej Rady Lekarskiej w Białymstoku, w rozmowie z „Kurierem Porannym”. Grzesiak zapewnił, że tę sprawę przeanalizuje środowy zarząd izby. – I zostaną podjęte odpowiednie kroki. Być może nawet na szczeblu krajowym rady – zapowiedział.
Z kolei Marcin Tomkiel, rzecznik Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, w którym jest zatrudniona Dorota Sienkiewicz, przyznał, że oficjalnie uczelnia nie popiera ruchów antyszczepionkowych, a Sienkiewicz w Sejmie nie występowała jako oficjalny przedstawiciel uczelni.
– Była tam prywatnie, zaproszona przez stowarzyszenie. Po drugie, już po powrocie zapewniała, że mówiła tam, że nie jest przeciwniczką szczepień, tylko zwraca uwagę na ich zagrożenia – przyznał Marcin Tomkiel. Dodał jednak, że uczelnia planuje wobec lekarki postępowanie wyjaśniające.
– To karygodne i nie do przyjęcia, że w ruch antyszczepionkowy włączają się lekarze. Ktoś, kto uważa, że szczepionki są szkodliwe, jest co najmniej niedoinformowany albo nawet i niedouczony – powiedział doktor Henryk Grzesiak, przewodniczący Okręgowej Rady Lekarskiej w Białymstoku, w rozmowie z „Kurierem Porannym”. Grzesiak zapewnił, że tę sprawę przeanalizuje środowy zarząd izby. – I zostaną podjęte odpowiednie kroki. Być może nawet na szczeblu krajowym rady – zapowiedział.
Z kolei Marcin Tomkiel, rzecznik Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, w którym jest zatrudniona Dorota Sienkiewicz, przyznał, że oficjalnie uczelnia nie popiera ruchów antyszczepionkowych, a Sienkiewicz w Sejmie nie występowała jako oficjalny przedstawiciel uczelni.
– Była tam prywatnie, zaproszona przez stowarzyszenie. Po drugie, już po powrocie zapewniała, że mówiła tam, że nie jest przeciwniczką szczepień, tylko zwraca uwagę na ich zagrożenia – przyznał Marcin Tomkiel. Dodał jednak, że uczelnia planuje wobec lekarki postępowanie wyjaśniające.