Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie
System no fault fundamentem
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 01.05.2022
Źródło: Piotr Pawliszak
Tagi: | Piotr Pawliszak, system no fault, no fault |
– System no fault, polegający na odstąpieniu od orzekania o winie – a w najbardziej pożądanym modelu także na zniesieniu odpowiedzialności karnej medyków za nieumyślne spowodowanie śmierci – powinien stanowić jedną z podstaw zmian w zakresie jakości i bezpieczeństwa w opiece zdrowotnej – pisze w „Menedżerze Zdrowia” wiceprezes ORL w Warszawie Piotr Pawliszak.
Komentarz wiceprezesa Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie Piotra Pawliszaka:
Dyskusja o systemie no fault jest w Polsce spóźniona co najmniej o dwie dekady. Należy jednak wykorzystać fakt, że procedowany jest projekt ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta. Upatrujemy w tym dużą szansę – pod warunkiem, że obecne propozycje zostaną zmodyfikowane.
Elementy, bez których nie można efektywnie wprowadzić systemu no fault, to obligatoryjny system rejestrowania zdarzeń niepożądanych, sprzeciw wobec zmianom w Kodeksie karnym oraz efektywny i sprawiedliwy system rekompensat za uszczerbek doznany na zdrowiu.
Wyjaśnię.
Po pierwsze – bezpieczeństwo pacjenta. Rejestr zdarzeń niepożądanych pozwoliłby na analizę i wyciąganie wniosków, czyli zdiagnozowanie przyczyn tych zdarzeń – co z kolei pozwoli na zmianę systemową, mogącą wyeliminować lub przynajmniej zminimalizować zagrożenia. To bezpośrednio wpływa na zwiększenie bezpieczeństwa pacjentów.
Po drugie – prawdziwy system no fault – i stworzenie odpowiednich warunków prawnych – przekłada się na bezpieczeństwo wykonywania zawodu lekarza. Aktualnie projektowane zmiany w Kodeksie karnym będą skutkować dokładnie czymś przeciwnym – samorząd lekarski zdecydowanie sprzeciwia się tym przepisom. Krytykujemy rozwiązania zapisane w projekcie nowelizacji prawa karnego – chodzi konkretnie o propozycję zmiany treści art. 155 Kodeksu karnego przewidującą zaostrzenie sankcji za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Po trzecie – pacjenci powinni mieć możliwość uzyskania rekompensaty za ewentualne skutki zdarzeń medycznych – w sposób, który nie będzie tak czaso- i kosztochłonny jak postępowania sądowe.
System no fault, polegający na odstąpieniu od orzekania o winie – a w najbardziej pożądanym modelu również na zniesieniu odpowiedzialności karnej osób wykonujących zawody medyczne, za nieumyślne spowodowanie śmierci – powinien stanowić jeden z podstawowych fundamentów zmian w zakresie jakości i bezpieczeństwa w opiece zdrowotnej.
Założenia prawdziwego no fault należy traktować jako swego rodzaju umowę społeczną – to jawność i kompletność raportowania zdarzeń medycznych, przy jednoczesnym bezpieczeństwie prawnym dla pracowników medycznych, wraz z efektywnym wykorzystaniem środków pochodzących z obowiązkowych składek ubezpieczeniowych podmiotów leczniczych.
Prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie deklaruje gotowość kontynuacji rozpoczętej jesienią 2021 r. dyskusji z udziałem samorządu lekarskiego i powrotu do wspólnej merytorycznej pracy dotyczącej poszczególnych zapisów projektu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta. Podkreślamy, że wprowadzenie racjonalnych regulacji dotyczących bezpieczeństwa, a tym samym zdrowia pacjentów, nie może być odkładane w czasie. Oczekujemy pilnej finalizacji prac nad ustawą wprowadzającą w Polsce prawdziwy system no fault.
Przeczytaj także: „Spór między ministrami”, „Chcemy systemu no fault” i „System no fault trudny politycznie”.
Dyskusja o systemie no fault jest w Polsce spóźniona co najmniej o dwie dekady. Należy jednak wykorzystać fakt, że procedowany jest projekt ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta. Upatrujemy w tym dużą szansę – pod warunkiem, że obecne propozycje zostaną zmodyfikowane.
Elementy, bez których nie można efektywnie wprowadzić systemu no fault, to obligatoryjny system rejestrowania zdarzeń niepożądanych, sprzeciw wobec zmianom w Kodeksie karnym oraz efektywny i sprawiedliwy system rekompensat za uszczerbek doznany na zdrowiu.
Wyjaśnię.
Po pierwsze – bezpieczeństwo pacjenta. Rejestr zdarzeń niepożądanych pozwoliłby na analizę i wyciąganie wniosków, czyli zdiagnozowanie przyczyn tych zdarzeń – co z kolei pozwoli na zmianę systemową, mogącą wyeliminować lub przynajmniej zminimalizować zagrożenia. To bezpośrednio wpływa na zwiększenie bezpieczeństwa pacjentów.
Po drugie – prawdziwy system no fault – i stworzenie odpowiednich warunków prawnych – przekłada się na bezpieczeństwo wykonywania zawodu lekarza. Aktualnie projektowane zmiany w Kodeksie karnym będą skutkować dokładnie czymś przeciwnym – samorząd lekarski zdecydowanie sprzeciwia się tym przepisom. Krytykujemy rozwiązania zapisane w projekcie nowelizacji prawa karnego – chodzi konkretnie o propozycję zmiany treści art. 155 Kodeksu karnego przewidującą zaostrzenie sankcji za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Po trzecie – pacjenci powinni mieć możliwość uzyskania rekompensaty za ewentualne skutki zdarzeń medycznych – w sposób, który nie będzie tak czaso- i kosztochłonny jak postępowania sądowe.
System no fault, polegający na odstąpieniu od orzekania o winie – a w najbardziej pożądanym modelu również na zniesieniu odpowiedzialności karnej osób wykonujących zawody medyczne, za nieumyślne spowodowanie śmierci – powinien stanowić jeden z podstawowych fundamentów zmian w zakresie jakości i bezpieczeństwa w opiece zdrowotnej.
Założenia prawdziwego no fault należy traktować jako swego rodzaju umowę społeczną – to jawność i kompletność raportowania zdarzeń medycznych, przy jednoczesnym bezpieczeństwie prawnym dla pracowników medycznych, wraz z efektywnym wykorzystaniem środków pochodzących z obowiązkowych składek ubezpieczeniowych podmiotów leczniczych.
Prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie deklaruje gotowość kontynuacji rozpoczętej jesienią 2021 r. dyskusji z udziałem samorządu lekarskiego i powrotu do wspólnej merytorycznej pracy dotyczącej poszczególnych zapisów projektu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta. Podkreślamy, że wprowadzenie racjonalnych regulacji dotyczących bezpieczeństwa, a tym samym zdrowia pacjentów, nie może być odkładane w czasie. Oczekujemy pilnej finalizacji prac nad ustawą wprowadzającą w Polsce prawdziwy system no fault.
Przeczytaj także: „Spór między ministrami”, „Chcemy systemu no fault” i „System no fault trudny politycznie”.