iStock
Szczepionka przeciw grypie to dar – może też pomóc w przypadku COVID-19
Główny inspektorat sanitarny i konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego dr hab. n. med. Jarosław Pinkas informuje, że zakażenie wirusem grypy może zwiększać ryzyko infekcji koronawirusem i rekomenduje szczepienia przeciw grypie. Zwraca też uwagę, że są one uznaną i rekomendowaną przez autorytety naukowe metodą profilaktyk, zmniejszają ryzyko hospitalizacji i zgonu. – W obecnej sytuacji epidemiologicznej jest prawdziwym darem – podkreśla.
Dr hab. n. med. Jarosław Pinkas podkreśla, że zgodnie z zapowiedziami medycznych środowisk naukowych, jesień 2020 może być czasem, kiedy, jako kraj, będziemy musieli zmierzyć z drugą falą epidemii COVID-19.
– O tej porze roku odnotowywana jest również zwiększona liczba zakażeń i zachorowań na grypę. Czasowe nałożenie się zakażeń i zachorowań na wymienione jednostki chorobowe, będzie stanowiło istotne wyzwanie dla ochrony zdrowia. Przemawia za tym chociażby podobieństwo objawów chorobowych, a w związku z tym konieczność precyzyjnej diagnostyki, co jest warunkiem niezbędnym dla późniejszego doboru metod leczenia, a w konsekwencji powodzenia procesu terapeutycznego. O ile w przypadku SARS-CoV-2, naukowcy nadal poszukują skutecznych metod profilaktyki, o tyle w przypadku grypy istnieje dostępna, skuteczna szczepionka, która w obecnej sytuacji epidemiologicznej jest prawdziwym darem – przyznaje Jarosław Pinkas i zachęca do szczepienia się przeciw grypie, zwłaszcza w czasie pandemii.
– Szczepienia na grypę są uznaną i rekomendowaną przez autorytety naukowe metodą profilaktyki i w istotny sposób zmniejszają ryzyko hospitalizacji i zgonu z powodu grypy. Z danych naukowych wynika, że osoby, które się zaszczepią, mogą być bardziej odporne na zakażenie SARS-CoV-2 jesienią i zimą, kiedy może nas czekać druga fala epidemii. Natomiast zakażenie wirusem grypy może zwiększać ryzyko infekcji koronawirusem – ostrzega.
Przeczytaj także: „Najskuteczniejszą i zarazem najtańszą metodą walki z wirusami są szczepienia” i „Szczepienia przeciwko grypie powinny być obowiązkowe”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
– O tej porze roku odnotowywana jest również zwiększona liczba zakażeń i zachorowań na grypę. Czasowe nałożenie się zakażeń i zachorowań na wymienione jednostki chorobowe, będzie stanowiło istotne wyzwanie dla ochrony zdrowia. Przemawia za tym chociażby podobieństwo objawów chorobowych, a w związku z tym konieczność precyzyjnej diagnostyki, co jest warunkiem niezbędnym dla późniejszego doboru metod leczenia, a w konsekwencji powodzenia procesu terapeutycznego. O ile w przypadku SARS-CoV-2, naukowcy nadal poszukują skutecznych metod profilaktyki, o tyle w przypadku grypy istnieje dostępna, skuteczna szczepionka, która w obecnej sytuacji epidemiologicznej jest prawdziwym darem – przyznaje Jarosław Pinkas i zachęca do szczepienia się przeciw grypie, zwłaszcza w czasie pandemii.
– Szczepienia na grypę są uznaną i rekomendowaną przez autorytety naukowe metodą profilaktyki i w istotny sposób zmniejszają ryzyko hospitalizacji i zgonu z powodu grypy. Z danych naukowych wynika, że osoby, które się zaszczepią, mogą być bardziej odporne na zakażenie SARS-CoV-2 jesienią i zimą, kiedy może nas czekać druga fala epidemii. Natomiast zakażenie wirusem grypy może zwiększać ryzyko infekcji koronawirusem – ostrzega.
Przeczytaj także: „Najskuteczniejszą i zarazem najtańszą metodą walki z wirusami są szczepienia” i „Szczepienia przeciwko grypie powinny być obowiązkowe”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
