iStock
Więcej wydaliśmy na prywatne ubezpieczenia
Liczba osób, które wykupiły prywatne ubezpieczenia zdrowotne, zwiększyła się o 10,6 proc. – do 4,08 mln na koniec trzeciego kwartału 2022 r.
Prywatne ubezpieczenia zdrowotne są coraz popularniejsze.
– Z roku na rok coraz więcej Polaków decyduje się na zakup polisy medycznej umożliwiającej między innymi szybsze skorzystanie z usług specjalistów. Na koniec trzeciego kwartału 2022 r. taki produkt posiadało 4,08 mln osób – w analogicznym okresie w 2021 r. było to niemal 3,7 mln osób – poinformowano na stronie internetowej Polskiej Izby Ubezpieczeń, wyliczając, że „Polacy na prywatną polisę wydali 878,7 mln zł, czyli o 15,63 proc. więcej niż przed rokiem”.
Sprawę skomentowała doradca zarządu PIU Dorota M. Fal.
– Niesprawny system publicznej ochrony zdrowia, brak wsparcia dla dodatkowych ubezpieczeń, zwiększający się dług zdrowotny, a także inflacja doprowadziły do kryzysu zdrowia w społeczeństwie. Nie pomaga również niedobór kadry medycznej, jej wypalenie zawodowe ani syndrom stresu pourazowego po pandemii coraz częściej występujący w tej grupie zawodowej. Publicznych środków nie wystarczy, aby uzdrowić system. Nieprzypadkowo więc ubezpieczenia zdrowotne stają się coraz popularniejsze, mimo że nadal nie zostały włączone do systemu opieki zdrowia w Polsce – podkreśliła ekspertka.
– Z roku na rok coraz więcej Polaków decyduje się na zakup polisy medycznej umożliwiającej między innymi szybsze skorzystanie z usług specjalistów. Na koniec trzeciego kwartału 2022 r. taki produkt posiadało 4,08 mln osób – w analogicznym okresie w 2021 r. było to niemal 3,7 mln osób – poinformowano na stronie internetowej Polskiej Izby Ubezpieczeń, wyliczając, że „Polacy na prywatną polisę wydali 878,7 mln zł, czyli o 15,63 proc. więcej niż przed rokiem”.
Sprawę skomentowała doradca zarządu PIU Dorota M. Fal.
– Niesprawny system publicznej ochrony zdrowia, brak wsparcia dla dodatkowych ubezpieczeń, zwiększający się dług zdrowotny, a także inflacja doprowadziły do kryzysu zdrowia w społeczeństwie. Nie pomaga również niedobór kadry medycznej, jej wypalenie zawodowe ani syndrom stresu pourazowego po pandemii coraz częściej występujący w tej grupie zawodowej. Publicznych środków nie wystarczy, aby uzdrowić system. Nieprzypadkowo więc ubezpieczenia zdrowotne stają się coraz popularniejsze, mimo że nadal nie zostały włączone do systemu opieki zdrowia w Polsce – podkreśliła ekspertka.
