Patryk Rydzyk
Więcej za hospitalizację? Opinie dyrektorów szpitali są podzielone ►
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 26.01.2023
Od lutego NFZ zapłaci więcej za pobyt pacjenta w szpitalu – chodzi o stopniowe dochodzenie do pełnej stawki za dobę hospitalizacji już od pierwszego dnia pobytu w placówce. Czy jest to dobre rozwiązanie? Podczas Priorytetów w Ochronie Zdrowia 2023 ocenił to prezes Polskiej Federacji Szpitali Jarosław J. Fedorowski. Odpowiedź nie była jednoznaczna.
Przypomnijmy – dotychczas do trzeciego dnia hospitalizacji, rozliczanej wybraną jednorodną grupą pacjentów, szpital otrzymywał połowę stawki za pobyt w nim pacjenta. Pełna stawka była wypłacana od trzeciego dnia. To ma się zmienić – od lutego Narodowy Fundusz Zdrowia zwiększy stawkę za pierwsze dni hospitalizacji – podwyżka będzie stopniowa.
W rezultacie za przyjęcie i wypis chorego ze szpitala w tym samym dniu NFZ płaci ok. 50 proc. pełnej stawki za hospitalizację, a w kolejnych dniach dłuższej niż jednodniowa hospitalizacji stawka stopniowo zwiększa się – w pierwszym będzie to 67 proc., w drugim 83 proc. – tak aby trzeciego dnia osiągnąć 100 proc.
Płatnik przewiduje, że dzięki temu pacjenci jeszcze szybciej otrzymają fachową pomoc – chorzy będą mogli być wypisani ze szpitala wcześniej, a tym samym placówki będą mogły przyjąć więcej chorych. Co więcej – zmiany mają korzystnie wpłynąć również na sytuację ekonomiczną szpitali, które z jednej strony zwiększą przychody, a z drugiej obniżą koszty.
Jak tę zapowiedź ocenił – podczas Priorytetów w Ochronie Zdrowia 2023 – prezes Polskiej Federacji Szpitali Jarosław J. Fedorowski?
– Opinie dyrektorów są podzielone – rozpoczął.
– Zastanawiamy się, w jakich przypadkach diagnoz to będzie dobre. Na pewno są szanse, byśmy hospitalizowali pacjentów krócej. Oczywiście, zależy to od stanu pacjentów i możliwości szpitala. Możliwe, że dojdzie do tworzenia oddziałów obserwacyjnych, trochę na wzór brytyjski, w których chorzy pacjenci są obserwowani do decyzji klinicznej w ciągu doby – jest to związane z dobrym finansowaniem pierwszego okresu pobytu pacjentów w placówce. Jest jakaś szansa, abyśmy zmienili organizację szpitali w przyszłości – to jednak wymaga czasu – przyznał prezes Fedorowski.
Jakie są zagrożenia?
– Być może ktoś będzie chciał hospitalizować krótko pacjentów, którym da się pomóc poza szpitalami – chodzi o krótkie pobyty diagnostyczne. Takie zagrożenie pewnie jest – dotyczy niektórych chorób – mówił ekspert, dodając, że „sposobem na to jest jest organizacja koordynowanej ochrony zdrowia, w której decydowałoby się, czy pomagać w jeden dzień, czy lepiej wykorzystać możliwości ambulatoryjne – podsumował Jarosław J. Fedorowski.
Wypowiedź prezesa w całości do obejrzenia poniżej.
Przeczytaj także: „Więcej za hospitalizacje” i „Pacjent zyska – szpital nie straci”.
W rezultacie za przyjęcie i wypis chorego ze szpitala w tym samym dniu NFZ płaci ok. 50 proc. pełnej stawki za hospitalizację, a w kolejnych dniach dłuższej niż jednodniowa hospitalizacji stawka stopniowo zwiększa się – w pierwszym będzie to 67 proc., w drugim 83 proc. – tak aby trzeciego dnia osiągnąć 100 proc.
Płatnik przewiduje, że dzięki temu pacjenci jeszcze szybciej otrzymają fachową pomoc – chorzy będą mogli być wypisani ze szpitala wcześniej, a tym samym placówki będą mogły przyjąć więcej chorych. Co więcej – zmiany mają korzystnie wpłynąć również na sytuację ekonomiczną szpitali, które z jednej strony zwiększą przychody, a z drugiej obniżą koszty.
Jak tę zapowiedź ocenił – podczas Priorytetów w Ochronie Zdrowia 2023 – prezes Polskiej Federacji Szpitali Jarosław J. Fedorowski?
– Opinie dyrektorów są podzielone – rozpoczął.
– Zastanawiamy się, w jakich przypadkach diagnoz to będzie dobre. Na pewno są szanse, byśmy hospitalizowali pacjentów krócej. Oczywiście, zależy to od stanu pacjentów i możliwości szpitala. Możliwe, że dojdzie do tworzenia oddziałów obserwacyjnych, trochę na wzór brytyjski, w których chorzy pacjenci są obserwowani do decyzji klinicznej w ciągu doby – jest to związane z dobrym finansowaniem pierwszego okresu pobytu pacjentów w placówce. Jest jakaś szansa, abyśmy zmienili organizację szpitali w przyszłości – to jednak wymaga czasu – przyznał prezes Fedorowski.
Jakie są zagrożenia?
– Być może ktoś będzie chciał hospitalizować krótko pacjentów, którym da się pomóc poza szpitalami – chodzi o krótkie pobyty diagnostyczne. Takie zagrożenie pewnie jest – dotyczy niektórych chorób – mówił ekspert, dodając, że „sposobem na to jest jest organizacja koordynowanej ochrony zdrowia, w której decydowałoby się, czy pomagać w jeden dzień, czy lepiej wykorzystać możliwości ambulatoryjne – podsumował Jarosław J. Fedorowski.
Wypowiedź prezesa w całości do obejrzenia poniżej.
Przeczytaj także: „Więcej za hospitalizacje” i „Pacjent zyska – szpital nie straci”.