Anna Włoch
Znani aktorzy w filmie samorządu lekarskiego ►
Tomasz Kot i Katarzyna Dąbrowska zagrali lekarzy w filmie „Ratowanie życia to nie przestępstwo” – ten pierwszy namawia koleżankę po fachu, aby przeprowadzić ryzykowną operację. Bez niej pacjent nie przeżyje, jest jednak zagrożenie, że umrze na bloku operacyjnym. Wideo to część kampanii społecznej samorządu lekarskiego.
Udostępniamy półtoraminutowy spot, w którym występują znani aktorzy – Tomasz Kot i Katarzyna Dąbrowska. Produkcję wyreżyserował Łukasz Palkowski.
Akcja filmu rozgrywa się w szpitalu, do którego przywieziono 65-letniego pacjenta w ciężkim stanie, a jego bohaterowie zastanawiają się, czy chorego poddać ryzykownej operacji. Bez niej pacjent może nie przeżyć, jest jednak zagrożenie, że umrze na stole operacyjnym – a to wiąże się dla lekarzy z ryzykiem stanięcia przed sądem.
Podobne historie, jak ta przedstawiona, wydarzają się każdego dnia w polskich szpitalach.
Wideo to część kampanii społecznej samorządu lekarskiego.
W filmie pokazano dylematy lekarzy, którzy w leczeniu pacjentów oprócz kierowania się swoją najlepszą wiedzą medyczną muszą mieć na uwadze konsekwencje prawne powikłań i zdarzeń niewynikających z własnych błędów.
– Lekarze w ogóle nie powinni musieć myśleć o takich rzeczach – podkreślił prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski podczas premiery, która odbyła się 2 marca podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Naczelnej Izbie Lekarskiej.
Jednak muszą – zarówno w obecnym stanie prawnym, jak i w kontekście forsowanego przez ministra zdrowia projektu ustawy o jakości w ochronie zdrowia i bezpieczeństwie pacjenta, który zaostrza penalizację tzw. zdarzeń niepożądanych – bo tylko osoby, które zgłoszą takie zdarzenie, będą mogły liczyć na możliwość skorzystania przez sąd z nadzwyczajnego złagodzenia kary.
Samorząd lekarski stara się o zatrzymanie tych pomysłów – między innymi publikując opisywany film, a także przedstawiając własny projekt ustawy o bezpieczeństwie leczenia.
Przeczytaj także: „Lekarski projekt ustawy o bezpieczeństwie leczenia” i „Tomasz Kot ponownie lekarzem”.
Akcja filmu rozgrywa się w szpitalu, do którego przywieziono 65-letniego pacjenta w ciężkim stanie, a jego bohaterowie zastanawiają się, czy chorego poddać ryzykownej operacji. Bez niej pacjent może nie przeżyć, jest jednak zagrożenie, że umrze na stole operacyjnym – a to wiąże się dla lekarzy z ryzykiem stanięcia przed sądem.
Podobne historie, jak ta przedstawiona, wydarzają się każdego dnia w polskich szpitalach.
Wideo to część kampanii społecznej samorządu lekarskiego.
W filmie pokazano dylematy lekarzy, którzy w leczeniu pacjentów oprócz kierowania się swoją najlepszą wiedzą medyczną muszą mieć na uwadze konsekwencje prawne powikłań i zdarzeń niewynikających z własnych błędów.
– Lekarze w ogóle nie powinni musieć myśleć o takich rzeczach – podkreślił prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski podczas premiery, która odbyła się 2 marca podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Naczelnej Izbie Lekarskiej.
Jednak muszą – zarówno w obecnym stanie prawnym, jak i w kontekście forsowanego przez ministra zdrowia projektu ustawy o jakości w ochronie zdrowia i bezpieczeństwie pacjenta, który zaostrza penalizację tzw. zdarzeń niepożądanych – bo tylko osoby, które zgłoszą takie zdarzenie, będą mogły liczyć na możliwość skorzystania przez sąd z nadzwyczajnego złagodzenia kary.
Samorząd lekarski stara się o zatrzymanie tych pomysłów – między innymi publikując opisywany film, a także przedstawiając własny projekt ustawy o bezpieczeństwie leczenia.
Przeczytaj także: „Lekarski projekt ustawy o bezpieczeństwie leczenia” i „Tomasz Kot ponownie lekarzem”.