Astma pod kontrolą. Rozmowa z prof. dr. hab. med. Tadeuszem Płusą, kierownikiem Kliniki Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii i Alergologii CSK Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie

Astma pod kontrolą


Rozmowa z prof. dr. hab. med. Tadeuszem Płusą,
kierownikiem Kliniki Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii
i Alergologii CSK Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie






– Objawy chorób alergicznych stwierdzane są już u 30–35 proc. Europejczyków. Tylko w ciągu ostatnich 10 lat liczba chorych zwiększyła się aż o 5–7 proc. Skąd tak wysoka dynamika tego procesu?
– Jednym z najpopularniejszych wyjaśnień tego zjawiska jest teoria tzw. westernizacji. Dowodzi ona, że upowszechnienie zachodniego stylu życia prowadzi do alergii. Ważną rolę odgrywa też wzrost zanieczyszczenia środowiska. Japońscy naukowcy opisali np. jako odrębną jednostkę chorobową tzw. diesel-astmę. Występuje ona u ludzi mieszkających wzdłuż głównych ciągów komunikacyjnych. Wyziewy z silników Diesla – których w Japonii jest szczególnie dużo – z jednej strony powodują u ludzi przewlekły stan zapalny dróg oddechowych, a z drugiej – wpływają na pyłki drzew i zmieniają ich strukturę wewnętrzną. Pyłki, które wcześniej były tolerowane przez organizm, zaczynają być odbierane jako obce, organizm je odrzuca i uruchamia obronną reakcję odpowiedzi immunologicznej.





– W jakim stopniu alergia jest chorobą dziedziczną?


– W wielu prowadzonych badaniach, m.in. w analizach Blumenthala z USA, prowadzonych na dużych populacjach, udowodniono ponad wszelką wątpliwość, że tę chorobę się dziedziczy. Jeśli obciążenie genetyczne występuje u obojga rodziców, to dziecko ma 75 proc. szans na tę chorobę. Defekt występuje w kilku lub nawet kilkunastu genach. Determinuje on tendencję do alergii, bowiem o wystąpieniu objawów choroby decyduje kontakt z danym alergenem. Ściślej mówiąc – funkcja stężenia alergenu i czas narażenia na jego ekspozycję u osobników z tendencją do alergii uwarunkowaną genetycznie jest bezpośrednio odpowiedzialny za wystąpienie choroby.





– Według jednej z popularnych teorii za rozpowszechnienie alergii odpowiadają też w znacznym stopniu częste szczepienia.


– Porównano zachorowania na alergię u dzieci w Szwecji, które są często szczepione, z występowaniem tego schorzenia u dzieci w Estonii, które podlegają szczepieniom znacznie rzadziej. Okazało się, że o wiele więcej alergii jest u dzieci...


Pełna treść artykułu...