ISSN: 000-1323
Problemy Lekarskie/Medical Problems
Bieżący numer Archiwum O czasopiśmie Bazy indeksacyjne Kontakt Zasady publikacji prac
3/2006
 
Poleć ten artykuł:
Udostępnij:
streszczenie artykułu:

Coś starego, coś nowego i coś niebieskiego– czyli postępy filozofii nefrologii?

Krzysztof Marczewski

Problemy Lekarskie 2006; 45, 3: 260–261
Data publikacji online: 2006/09/26
Pełna treść artykułu Pobierz cytowanie
 
Filozofia, jak wiadomo od czasów Talesa z Miletu, oznacza po prostu umiłowanie mądrości, a filozofów, najpóźniej od czasów księdza prof. Józefa Tischnera, nazywamy mundrolami, co brzmi równie ładnie, a właściwie piknie i w żadnym razie nie powinno być kojarzone z trzecią prawdą księdza Tischnera, a raczej z drugą, a może nawet pierwszą.
Filozofia nefrologii, czy też, jak naucza wielki krakowski nefrolog i filozof w jednej osobie prof. Olgierd Smoleński, nefrofilozofia oznacza zatem umiłowanie mądrości przez nefrologów (filonefrologia utworzona przez analogię do kardionefrologii brzmi też ładnie, ale oznaczałaby raczej szczególną, niekoniecznie szczególnie mądrą, miłość do nefrologii). A może raczej mądre umiłowanie nefrologii? Bo to, że nefrologię trzeba kochać, wydaje się oczywiste, ale, co już tak oczywiste nie jest, trzeba ją kochać mądrze.
Niniejsze rozważania, jako dotyczące postępów w filozofii nefrologii, zostały w zasadzie ograniczone do tematyki współczesnej i przyszłej, ale zgodnie z tytułem trzeba je rozpocząć od czegoś starego, a cóż może być starszego od filozofii? Oczywiście teologia!
Co prawda, chyba nie możemy mówić o teologii nerek, ale niewątpliwie warto przypomnieć znaczenie nerek w Piśmie Świętym, a szczególnie w Starym Testamencie, gdzie wielokrotnie występują jako siedlisko ducha. W tym aspekcie Żydzi i chrześcijanie różnili się wyraźnie od starożytnych Greków, uznających za siedlisko ducha mózg. Jeżeli ktoś miałby wątpliwości, czy zajmujemy się sprawami ważnymi dla nefrologii, pozwolę sobie zwrócić uwagę, że zostały one umieszczone w czasopiśmie o tzw. współczynniku oddziaływania (IF) ponad 6, a autor jest dobrze znany w naszym środowisku, ale raczej nie jako biblista [1]. Śledząc życiorys tej wybitnej postaci, nie sposób uniknąć refleksji, że wzrost zainteresowania sprawami o większym stopniu ogólności jest chyba funkcją wieku. W dzieciństwie mieliśmy potrzebę i odwagę pytania o wszystko, aby po życiu pełnym unikania zadawania zbyt trudnych pytań w wieku bardzo dojrzałym znów do nich powrócić, coś jakby klamra, która spina nasze życie.
W filozofii umiejętność stawiania pytań jest wartością samą w sobie. Jak pisał prof. Leszek Kołakowski, filozofia zadaje pytania, na które od ponad 2500 lat nie potrafimy znaleźć odpowiedzi, ku powszechnemu zadowoleniu!
Z nefrologią jest trochę inaczej, bo przynajmniej na kilka pytań udało się odpowiedzieć, tj. znaleźć sposoby rozpoznawania i leczenia różnych chorób, ale...


Pełna treść artykułu...
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.