Termedia.pl
 
 
ISSN: 1505-8409
Przewodnik Lekarza/Guide for GPs
Current issue Archive About the journal Supplements Abstracting and indexing Contact Instructions for authors
1/2000
vol. 3
 
Share:
Share:
abstract:

Doktor Ojboli nie może być biurokratą. Konkurs Mazowieckiej Kasy Chorych

Jolanta Krysińska

Online publish date: 2003/12/04
View full text Get citation
 


Doktor Sławomir Szewczyk ze wsi Boguty Pianki w powiecie Ostrów Mazowiecki został laureatem konkursu na najlepszego lekarza rodzinnego 1999 roku Mazowieckiej Kasy Chorych, w którym wzięło udział 1,2 tys. pacjentów z całego Mazowsza. W nagrodę otrzymał przechodnią statuetkę Doktora Ojboli oraz aparat do fizykoterapii polem magnetycznym.



Jolanta Krysińska

36-letni dr Sławomir Szewczyk, absolwent Akademii Medycznej w Łodzi, specjalista I stopnia chorób wewnętrznych i lekarz rodzinny (specjalizację zdobył tzw. krótką ścieżką) w Bogutach Piankach pracuje od dziewięciu lat. To jego pierwsza praca po studiach, jeśli nie liczyć półrocznego stażu. Ma w Bogutach indywidualną praktykę, pod jego opieką znajdują się trzy tysiące pacjentów, głównie ze wsi, w której mieszka oraz z najbliższej okolicy. Zna wszystkich i ze wszystkimi się zaprzyjaźnił.


– Taki układ jest najlepszy, kiedy lekarz opiekuje się wszystkimi mieszkańcami gminy – mówi dr Szewczyk. – Trzy tysiące to liczba do ogarnięcia. Mam pod opieką również szkoły.
Pytany o receptę na wygraną w konkursie, doktor podkreśla, że każdy lekarz zna ją doskonale; nie chciałby nikogo pouczać. Po namowach stwierdza, że na pierwszym miejscu stawia fachowość, stałe doskonalenie umiejętności, permanentne dokształcanie.


– Poza tym trzeba po prostu solidnie pracować – podkreśla. – Ważne jest, by wychodzić naprzeciw potrzebom pacjentów, być na nie otwartym. Otwartym na człowieka, nie tylko jako chorego, ale właśnie człowieka, z jego rozmaitymi problemami. Ostatnio bardzo dużo mówi się o empatii, czyli umiejętności rozumienia potrzeb i uczuć drugiego człowieka. Jestem przekonany, że lekarz rodzinny musi mieć w sobie empatię, inaczej nie będzie dobrym lekarzem.
To nie wszystko. Jak mówi dr Szewczyk, dobrej oceny pacjentów nie może spodziewać się lekarz-biurokrata, który zamknie gabinet o 15.00, choć jeszcze czekają na niego chorzy. Taki na pewno nie może liczyć na akceptację społeczności. Podobnie jak ten, który chętnie przyjmuje dorosłych, ale wymiguje się od leczenia dzieci. Lekarz rodzinny musi przyjmować wszystkich, i staruszka, i kobietę w ciąży, i niemowlaka.


– Zdecydowanie łatwiej dają sobie radę lekarze, którzy długo pracowali w ośrodkach zdrowia, bo już wtedy robili to, co obecnie należy do lekarza rodzinnego – mówi dr...


View full text...
Quick links
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.