ISSN: 1505-8409
Przewodnik Lekarza/Guide for GPs
Bieżący numer Archiwum O czasopiśmie Suplementy Bazy indeksacyjne Kontakt Zasady publikacji prac
11/2004
vol. 7
 
Poleć ten artykuł:
Udostępnij:
streszczenie artykułu:

Gen bezsenności? Rozmowa z prof. Waldemarem Szelenbergerem

Janusz Michalak

Przew Lek 2004, 11, 18-20
Data publikacji online: 2005/01/03
Pełna treść artykułu Pobierz cytowanie
 
Rozmowa z prof. Waldemarem Szelenbergerem,
wiceprzewodniczącym Polskiego Towarzystwa Badań nad Snem


Ile osób w Polsce zajmuje się badaniami zaburzeń snu?
W naszym Towarzystwie jest zarejestrowanych ponad 100 członków. Jednak część z nich prowadzi badania teoretyczne. Większość w swoich ośrodkach zajmuje się określonymi problemami snu, np. bezdechami, które badają i leczą pneumonolodzy i laryngolodzy. Stricte problematyką zaburzeń snu zajmuje się mniej niż 20 osób.
Ilu ludzi cierpi na bezsenność?
Problem bezsenności zgłasza mniej więcej j1/3 populacji. Natomiast precyzyjne badania wskazują, że przewlekła bezsenność, która nie jest uwarunkowana innymi chorobami, dotyczy blisko 10 proc. społeczeństwa, czyli w przypadku naszego kraju ok. 4 mln Polaków.
Specjaliści rozróżniają wiele rodzajów bezsenności. Która z odmian pojawia się najczęściej?
Największa grupa przypadków związana jest z bezsennością w przebiegu zaburzeń psychicznych. Znakomita większość z nich uwarunkowana jest z kolei różnymi formami depresji i tu zaczynamy dochodzić do niezwykle interesującego problemu. Według WHO depresja będzie drugim, po chorobie niedokrwiennej serca, problemem XXI w. Nie chodzi tylko o to, że zwiększa się zachorowalność, ale na pewno więcej osób zgłasza swoje problemy psychiczne lekarzowi. Coraz mniej ludzi wstydzi się depresji. Ze względu na taką dużą liczbę zachorowań na depresję główny ciężar leczenia zaczyna spoczywać na lekarzach pierwszego kontaktu, wobec których pacjenci mają mniej zahamowań w zgłaszaniu swojej dolegliwości.
Co to jest bezsenność?
Bezsenność to nie tylko brak snu. To choroba całodobowa. Osoba cierpiąca na bezsenność tym różni się od osób całkowicie zdrowych, że jest bardziej napięta, w związku z czym następuje u niej pewne przestrojenie układu wegetatywnego i zwiększona skłonność do zachorowania na inne choroby, np. nadciśnienie tętnicze lub depresję.
To oznacza poważne zagrożenie zdrowia, a zarazem konieczność podjęcia kompleksowego leczenia.
Nie ulega wątpliwości. Bezsenność, wbrew utartym przekonaniom, nie powinna być leczona lekami nasennymi. Można je przyjmować w przypadku krótkotrwałej bezsenności wywołanej stresem, jednak używanie ich dłużej niż miesiąc może doprowadzić do uzależnienia i nasilenia bezsenności. Większość pacjentów, którzy się do nas zgłaszają, to osoby uzależnione od leków nasennych....


Pełna treść artykułu...
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.