eISSN: 1897-4252
ISSN: 1731-5530
Kardiochirurgia i Torakochirurgia Polska/Polish Journal of Thoracic and Cardiovascular Surgery
Current issue Archive Manuscripts accepted About the journal Supplements Editorial board Reviewers Abstracting and indexing Contact Instructions for authors Publication charge Ethical standards and procedures
Editorial System
Submit your Manuscript
SCImago Journal & Country Rank
2/2007
vol. 4
 
Share:
Share:
abstract:

Historia medycyny
Profesor Anatol Kustrzycki – ojciec i szef. Wspomnienie po 20 latach

Kardiochirurgia i Torakochirurgia Polska 2007; 4 (2): 212–218
Online publish date: 2007/06/22
View full text Get citation
 
W bieżącym roku minęła 20. rocznica śmierci mojego ojca, prof. Anatola Kustrzyckiego. Występując w podwójnej roli – syna i następcy na stanowisku – pragnę przybliżyć Czytelnikom Kardiochirurgii i Torakochirurgii Polskiej postać doskonałego chirurga i wspaniałego człowieka, którego wielki Wiktor Bross wybrał na kontynuatora swego kardiochirurgicznego dzieła, a którego ja pamiętam z domu i wakacji, ale również z kliniki, w której przez kilka lat razem pracowaliśmy. O własnym ojcu nie sposób wypowiadać się bezstronnie, poprosiłem zatem kilka dobrze znających go osób o ich własne wspomnienia o nim z czasów, kiedy razem pracowali. Serdecznie dziękuję profesorom Bogdanowi Łazarkiewiczowi, Tadeuszowi Brossowi i Marianowi Zembali oraz doktorom Stefanowi Ostapczukowi i Andrzejowi Dumańskiemu za przekazane teksty. Nie jestem tu w stanie zacytować ich w całości. Zgodnie z umową z autorami wybrałem ich fragmenty i wkomponowałem je w swoją opowieść. Anatol Kustrzycki urodził się 27 marca 1924 roku w Chorzenicach koło Radomska. Rodzice posiadali tam kilkuhektarowe gospodarstwo rolne oraz wiatrak, co pozwalało im utrzymać 6-osobową rodzinę w dobrej sytuacji materialnej. Ojciec miał starszą i młodszą siostrę oraz o rok młodszego brata (ryc. 1.). Po ukończeniu szkoły podstawowej rozpoczął naukę w gimnazjum im. F. Fabianiego w Radomsku. Ojciec mój należał do pokolenia, którego młodość przypadła na hitlerowską okupację, a następnie wprowadzanie i umacnianie władzy ludowej w umęczonej wojną Ojczyźnie. Złośliwy los nie dał mu nawet doczekać agonii komunizmu – systemu, do którego czuł głęboką niechęć. Wybuch wojny zastał go u progu 4. klasy gimnazjum, które wkrótce zostało przez okupanta zamknięte. Próbował dalszej nauki w szkole mechanicznej w Częstochowie, ale i ta, po kilku miesiącach, również została zlikwidowana, a ojciec – wywieziony do Hamburga, gdzie jako uczeń ślusarski przepracował kilkanaście miesięcy. Podczas jednego z bombardowań udało mu się uciec z fabryki, w której był zatrudniony. W czasie podróży powrotnej do domu został jednak zatrzymany przez Niemców w Zduńskiej Woli i osadzony w karnym obozie w Poznaniu na 3 miesiące. W tym samym czasie jego rodzice i młodszy brat zostali wywiezieni do obozu pracy we Francji. Po zwolnieniu z obozu ojciec został przydzielony do firmy pracującej przy budowie dworca towarowego w Poznaniu. Pracował początkowo jako niewykwalifikowany robotnik, wkrótce jako ślusarz, następnie – kierowca...


View full text...
Quick links
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.