W 2006 roku czynnych było 28 ośrodków torakochirurgicznych. Ich rozmieszczenie jest nierównomierne i nieproporcjonalne do liczby mieszkańców poszczególnych województw. Jedynie w województwie opolskim nie ma ośrodka torakochirurgicznego – został on zamknięty w roku 2006, ponieważ nie spełniał warunków stawianych oddziałom torakochirurgicznym. Na oddziałach i w klinikach chirurgii klatki piersiowej pracuje ok. 150 torakochirurgów, a ok. 20 osób jest w trakcie robienia tej specjalizacji. Dostępność do oddziałów torakochirurgicznych jest bardzo zróżnicowana na terenie całej Polski, a efektywność pracy oddziałów mierzona może być liczbą wykonywanych zabiegów torakochirurgicznych w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców. W województwie małopolskim i pomorskim wykonuje się ponad 500 zabiegów na 1 mln mieszkańców, a do grupy, w której współczynnik ten jest wyższy od 400, należą województwa: mazowieckie, zachodniopomorskie, łódzkie, świętokrzyskie. Najmniej zabiegów w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców wykonuje się w województwie śląskim, podkarpackim, lubuskim. Nie dysponujemy danymi z województwa opolskiego. Można jednak zakładać, biorąc pod uwagę bardzo niski współczynnik w roku 2005, że po zamknięciu oddziału współczynnik ten nie poprawił się. W roku 2006 wykonano ponad 6500 resekcji miąższu płucnego. Po bardzo znacznym wzroście liczby resekcji na początku XXI wieku od 2003 roku nie odnotowuje się wzrostu liczby tego zabiegu. Jest to niewątpliwie związane z niedofinansowaniem ośrodków torakochirurgicznych. Należy zauważyć jednak z dużą satysfakcją spadek liczby wykonywanych pneumonektomii w porównaniu z liczbą ograniczonych resekcji miąższu płucnego. Maleje również odsetek tzw. torakotomii zwiadowczych, co świadczy o lepszej kwalifikacji chorych do leczenia operacyjnego. Niezadowalająca wydaje się liczba wykonywanych zabiegów mało inwazyjnych. W porównaniu z innymi obszarami chirurgii odsetek procedur mało inwazyjnych jest stosunkowo niewielki. Przyczyną jest nie tylko specyfika specjalności, jaką jest torakochirurgia, ale również wspomniane wcześniej niedofinansowanie i braki sprzętowe na oddziałach torakochirurgicznych. Pomimo stałego wzrostu odsetka wykonywanych lobektomii proporcje te w odniesieniu do pneumonektomii zdają się być nie we wszystkich ośrodkach zadowalające. Wydaje się, że odsetek wykonywanych pneumonektomii nie powinien przekroczyć 20%. Warto odnotować wzrost liczby inwazyjnych procedur stopniujących. Na przełomie wieków zabiegi te wykonywane były rzadko, a 1/3 ośrodków nie dysponowała sprzętem do tego typu operacji. W chwili obecnej tylko na jednym oddziale torakochirurgicznym nie ma mediastinoskopu, z powodu czego zabiegi te nie są tam wykonywane. Rak płuca stanowi jedno z podstawowych schorzeń leczonych na oddziałach chirurgii klatki piersiowej. Od kilku lat obserwuje się stabilizację w odniesieniu do nowych zachorowań, jednak rak płuca jest stale pierwszą przyczyną zgonów wśród mężczyzn chorujących na nowotwory, a biorąc pod uwagę szybki wzrost umieralności na raka płuca wśród kobiet, należy zakładać, że już w najbliższych latach również w tej grupie rak płuca będzie pierwszą przyczyną zgonów nowotworowych. Dlatego też z zaniepokojeniem trzeba stwierdzić, że w roku 2006 odnotowano prawie 8-procentowy spadek wykonanych resekcji z powodu raka płuca. Aż w 13 województwach odnotowano spadek liczby pacjentów leczonych chirurgicznie z tego powodu. W dziewięciu województwach spadek ten był wyższy od 10%. Dane te trzeba oceniać z dużym niepokojem, biorąc pod uwagę, że tylko leczenie chirurgiczne daje choremu szanse na długoletnie przeżycie. Współczynnik operacyjności raka płuca obniżył się o 3 punkty procentowe i osiągnął poziom współczynnika z roku 2000. Jedynie w województwach pomorskim i świętokrzyskim współczynnik ten przekroczył 20% i porównywalny jest ze współczynnikiem w wysoko rozwiniętych krajach Unii Europejskiej. 73% chorych operowanych było w I i II stadium zaawansowania choroby. Zaznaczyć jednak trzeba, że proporcje te nie we wszystkich ośrodkach były jednakowe, a na niektórych oddziałach odsetek pacjentów operowanych w III stadium zaawansowania choroby przekraczał 40%. Należy również podkreślić dysproporcje w odniesieniu do standardów leczenia onkologicznego. Analizy wymaga stosunkowo wysoki odsetek resekcji brzeżnych wykonywanych w Polsce w raku płuca. Zmienia się również struktura histologiczna zmian usuwanych na oddziałach torakochirurgicznych. Po raz pierwszy rak płaskonabłonkowy stanowił mniej aniżeli 50% pozostałych raków płuca. Wzrasta odsetek gruczolakoraka, podobnie jak w innych wysoko rozwiniętych krajach. Na uwagę zasługuje jednak znaczne zróżnicowanie tych proporcji w różnych ośrodkach. Było to przedmiotem dyskusji z patologami, zainicjowanej przez Polską Grupę Raka Płuca, i jak się wydaje, wzorem uzgodnień dotyczących leczenia niedrobnokomórkowego i drobnokomórkowego raka płuca, także w dziedzinie patomorfologii podobne uzgodnienia powinny mieć miejsce. Dotyczy to również tzw. mieszanych postaci raka płuca, które rozpoznawane są z bardzo dużą rozbieżnością w różnych ośrodkach. Z satysfakcją należy odnotować wsparcie, jakie ośrodki chirurgii klatki piersiowej uzyskały w ramach Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych, gdyż daje to szansę na poprawę wyposażenia tych ośrodków oraz w konsekwencji na poprawę wyników chirurgicznego leczenia raka płuca w Polsce.
Copyright: © 2007 Polish Society of Cardiothoracic Surgeons (Polskie Towarzystwo KardioTorakochirurgów) and the editors of the Polish Journal of Cardio-Thoracic Surgery (Kardiochirurgia i Torakochirurgia Polska). This is an Open Access article distributed under the terms of the Creative Commons Attribution-NonCommercial-ShareAlike 4.0 International (CC BY-NC-SA 4.0) License (
http://creativecommons.org/licenses/by-nc-sa/4.0/), allowing third parties to copy and redistribute the material in any medium or format and to remix, transform, and build upon the material, provided the original work is properly cited and states its license.