Ostatnia dekada XX i początki XXI wieku to dla kardiologii i kardiochirurgii czas szczególnie intensywnego rozwoju. Rosnące liczby zabiegów przezskórnej i chirurgicznej rewaskularyzacji, ale przede wszystkim zastosowanie nowych technik, materiałów i leków znalazły odzwierciedlenie w coraz lepszych wynikach leczenia. Współczesnej kardiologii bardzo często udaje się zwolnić postęp choroby, jednak całkowite jej zahamowanie należy do rzadkości. Dlatego rośnie grupa pacjentów starszych, obciążonych dodatkowymi schorzeniami, dla których kolejne interwencje wiążą się z wyższym ryzykiem powikłań. Praca dr Kozłowskiej dotyka szczególnie trudnego tematu wykluczenia chorego z zabiegu rewaskularyzacji. Jest to decyzja trudna zarówno dla pacjenta (dla którego odmowa, nawet jeśli jest ona podyktowana jego bezpieczeństwem, jest zawsze odmową), jak i dla lekarza (który stoi przed wyborem alternatywnych sposobów leczenia). Domeną nauki jest ciągłe szukanie lepszych rozwiązań. Koncepcja „wytworzenia” naczyń krwionośnych de novo lub skuteczna modyfikacja już istniejącej sieci naczyniowej w celu szybszej i skuteczniejszej ochrony zagrożonego niedokrwieniem obszaru mięśnia sercowego jest znana od lat. Od tego czasu badania eksperymentalne i kliniczne przypominają wyprawy w poszukiwaniu nowych lądów. Dokonawszy odkrycia, podróżnicy cumują żaglowce, stawiają szałasy i gdy wszystko wygląda wspaniale... zostają zjedzeni przez hordę wygłodniałych tubylców, a ich rozrzucone na brzegu kości są przestrogą dla ciągnących ich szlakiem naśladowców. Taki los spotkał po części laserową rewaskularyzację mięśnia sercowego, jak i terapię genową. Wyniki badań eksperymentalnych rozbudziły emocje i wyobraźnię klinicystów. Jednakże rezultaty pierwszych i kolejnych badań klinicznych były jednak bardziej niż rozczarowujące. Nową nadzieją są komórki macierzyste, których potencjał regeneracyjny jest rzeczywiście imponujący. Celem jest wprowadzenie niezróżnicowanych komórek do serca (chirurgicznie lub przezskórnie) i poprzez ich różnicowanie odtworzenie elementu kurczliwego mięśnia sercowego. Zostawiamy lasery za rufą, bo od sterburty mamy komórki embrionalne – totipotentne, ale jednocześnie postrzegane jako najbardziej teratogenne. Co więcej, ich pozyskanie wiąże się z szeregiem kontrowersji. Mioblasty – komórki satelitarne włókien mięśni szkieletowych – ulegają różnicowaniu do komórek mięśni poprzecznie prążkowanych, których odporność na niedokrwienie jest wielokrotnie większa niż komórek mięśnia sercowego. Największą ich wadą jest asynchronia z komórkami mięśnia sercowego. Z kolei komórki macierzyste pochodzenia szpikowego (jest ich całe mnóstwo) są łatwe do pozyskania, izolacji i hodowli. Ich liczba dramatycznie wzrasta po każdym incydencie sercowo-naczyniowym, sugerując mechanizm obronny organizmu. Jakie są wyniki pierwszych badań klinicznych? Przypominają one faunę oceanu – wszystko jest równie piękne, ale nie wszystko pływa. Przed dziobem pojawia się zupełnie nowy ląd: Cardiac Stem Cells (CSCs) – komórki macierzyste pochodzenia sercowego. Wiemy, że istnieją, że biorą aktywny udział w homeostazie mięśnia sercowego, nieustannie repopulując starzejące się i ulegające apoptozie kardiomiocyty. Przeprowadzone (także przez nasze laboratorium) doświadczenia na myszach, psach i owcach udowodniły ich dużą skuteczność w regeneracji uszkodzonego mięśnia sercowego. W najbliższej przyszłości należy więc oczekiwać pierwszych badań klinicznych, które zweryfikują ich skuteczność w znacznie trudniejszych niż doświadczalne warunkach. Być może już w niedługim czasie będziemy mogli z pełnym przekonaniem zaproponować pacjentowi zupełnie nową, ale sprawdzoną, skuteczną i bezpieczną metodę leczenia. Dobijamy do brzegu, stawiamy pierwsze osady. Czy są tu ludożercy? Zobaczymy.
Copyright: © 2007 Polish Society of Cardiothoracic Surgeons (Polskie Towarzystwo KardioTorakochirurgów) and the editors of the Polish Journal of Cardio-Thoracic Surgery (Kardiochirurgia i Torakochirurgia Polska). This is an Open Access article distributed under the terms of the Creative Commons Attribution-NonCommercial-ShareAlike 4.0 International (CC BY-NC-SA 4.0) License (
http://creativecommons.org/licenses/by-nc-sa/4.0/), allowing third parties to copy and redistribute the material in any medium or format and to remix, transform, and build upon the material, provided the original work is properly cited and states its license.