Konstanty Radziwiłł dla „Menedżera Zdrowia” o sieci
Autor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 15.02.2017
Źródło: Menedżer Zdrowia/BL
Tagi: | Konstanty Radziwiłł, sieć szpitali |
Projekt powołania sieci budzi emocje, kontrowersje i wątpliwości. W felietonie dla naszego czasopisma broni go Konstanty Radziwiłł. – Może jednak nie będzie tak źle, jak wieszczą niektórzy przeciwnicy nowego rozwiązania? – pisze.
Tekst Konstantego Radziwiłła:
Sieć stanie się główną formą zabezpieczenia dostępu pacjentów do świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu leczenia szpitalnego. W jej ramach zostanie wyodrębnionych siedem poziomów systemu zabezpieczenia świadczeń (I, II, III, pediatryczny, onkologiczny, pulmonologiczny i ogólnopolski – instytuty, szpitale uczelni medycznych oraz resortowe). Do sieci automatycznie zostanie zaliczony każdy szpital, który:
- w dniu kwalifikacji ma podpisaną umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, obowiązującą przez co najmniej dwa ostatnie lata kalendarzowe, obejmującą udzielanie świadczeń szpitalnych w trybie ostrym,
- udziela świadczeń w ramach izby przyjęć lub SOR na podstawie umowy obowiązującej przez co najmniej dwa ostatnie lata kalendarzowe (poziomy I–III i pediatryczny),
- udziela świadczeń w ramach profilu anestezjologia i intensywna terapia na podstawie umowy obowiązującej przez co najmniej dwa ostatnie lata kalendarzowe (poziomy II i III),
- udziela świadczeń w ramach profili określonych ustawowo dla danego poziomu sieci,
- spełnia szczegółowe kryteria kwalifikacji do jednego z poziomów sieci.
W ramach nowych umów finansowanych poprzez ryczałt (od 1 lipca) szpitale sieciowe – oprócz hospitalizacji w ramach profili – będą udzielać dodatkowych świadczeń określonych w przepisach wykonawczych do ustawy, świadczeń z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, rehabilitacji (stacjonarnej i dziennej), a także nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej (w tej samej lokalizacji co izba przyjęć lub SOR) oraz (w przypadku szpitali III poziomu) świadczeń w profilach innych niż kwalifikujące. Oprócz tego szpitale te będą mogły wykonywać świadczenia wyodrębnione, finansowane według zasady F4S, takie jak: poród, endoprotezoplastyka (biodra i kolana), operacja zaćmy, świadczenia kompleksowe czy świadczenia dla pacjentów z kartą DILO.
Zakładam, że wprowadzona regulacja spowoduje, iż:
- szpitale uzyskają stabilną gwarancję finansowania i finanse, którymi będą mogły elastycznie dysponować,
- po latach pozostawienia organizacji systemu opieki zdrowotnej bezładnej samoregulacji rozpocznie się jego porządkowanie,
- pacjent uzyska łatwiejszy dostęp do leczenia szpitalnego, z uwzględnieniem specyfiki jego sytuacji,
- szpitale zapewnią rehabilitację i wizytę w poradni specjalistycznej po hospitalizacji,
- skończą się wielogodzinne kolejki chorych na SOR-ach – szpitale w sieci będą dysponowały poradnią nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej,
- zmniejszą się kolejki do lekarzy specjalistów dla pacjentów, którzy najbardziej potrzebują konsultacji – pacjent wypisany ze szpitala będzie mógł uzyskać wiele świadczeń w poradni przyszpitalnej.
Może jednak nie będzie tak źle, jak wieszczą niektórzy przeciwnicy nowego rozwiązania?
Konstanty Radziwiłł
Sieć stanie się główną formą zabezpieczenia dostępu pacjentów do świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu leczenia szpitalnego. W jej ramach zostanie wyodrębnionych siedem poziomów systemu zabezpieczenia świadczeń (I, II, III, pediatryczny, onkologiczny, pulmonologiczny i ogólnopolski – instytuty, szpitale uczelni medycznych oraz resortowe). Do sieci automatycznie zostanie zaliczony każdy szpital, który:
- w dniu kwalifikacji ma podpisaną umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, obowiązującą przez co najmniej dwa ostatnie lata kalendarzowe, obejmującą udzielanie świadczeń szpitalnych w trybie ostrym,
- udziela świadczeń w ramach izby przyjęć lub SOR na podstawie umowy obowiązującej przez co najmniej dwa ostatnie lata kalendarzowe (poziomy I–III i pediatryczny),
- udziela świadczeń w ramach profilu anestezjologia i intensywna terapia na podstawie umowy obowiązującej przez co najmniej dwa ostatnie lata kalendarzowe (poziomy II i III),
- udziela świadczeń w ramach profili określonych ustawowo dla danego poziomu sieci,
- spełnia szczegółowe kryteria kwalifikacji do jednego z poziomów sieci.
W ramach nowych umów finansowanych poprzez ryczałt (od 1 lipca) szpitale sieciowe – oprócz hospitalizacji w ramach profili – będą udzielać dodatkowych świadczeń określonych w przepisach wykonawczych do ustawy, świadczeń z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, rehabilitacji (stacjonarnej i dziennej), a także nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej (w tej samej lokalizacji co izba przyjęć lub SOR) oraz (w przypadku szpitali III poziomu) świadczeń w profilach innych niż kwalifikujące. Oprócz tego szpitale te będą mogły wykonywać świadczenia wyodrębnione, finansowane według zasady F4S, takie jak: poród, endoprotezoplastyka (biodra i kolana), operacja zaćmy, świadczenia kompleksowe czy świadczenia dla pacjentów z kartą DILO.
Zakładam, że wprowadzona regulacja spowoduje, iż:
- szpitale uzyskają stabilną gwarancję finansowania i finanse, którymi będą mogły elastycznie dysponować,
- po latach pozostawienia organizacji systemu opieki zdrowotnej bezładnej samoregulacji rozpocznie się jego porządkowanie,
- pacjent uzyska łatwiejszy dostęp do leczenia szpitalnego, z uwzględnieniem specyfiki jego sytuacji,
- szpitale zapewnią rehabilitację i wizytę w poradni specjalistycznej po hospitalizacji,
- skończą się wielogodzinne kolejki chorych na SOR-ach – szpitale w sieci będą dysponowały poradnią nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej,
- zmniejszą się kolejki do lekarzy specjalistów dla pacjentów, którzy najbardziej potrzebują konsultacji – pacjent wypisany ze szpitala będzie mógł uzyskać wiele świadczeń w poradni przyszpitalnej.
Może jednak nie będzie tak źle, jak wieszczą niektórzy przeciwnicy nowego rozwiązania?
Konstanty Radziwiłł