Korzyści wynikające ze zmiany odpłatności leków LAMA w POChP
Autor: Karolina Gawarzewska
Data: 25.09.2020
Długo działające leki antycholinergiczne (LAMA) są jednymi z wiodących w leczeniu przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Co zrobić, aby LAMA były bardziej dostępne dla pacjentów? Czy może przyczynić się to także to oszczędności związanych z wydatkami na refundację? Zapraszamy do zapoznania się z analizą farmakoekonomiczną dotyczącą LAMA w POChP oraz krótkim komentarzem w tej sprawie prof. Piotra Kuny.
W oficjalnej mapie potrzeb zdrowotnych NFZ mówi się o 700 tys. osób chorujących w Polsce na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc ( POChP). Według szacunków może jednak na nią cierpieć nawet 2 mln Polaków. Światowe wytyczne GOLD dotyczące POChP zalecają długo działające leki antycholinergiczne (LAMA) – oprócz długo działających beta2-mimetyków (LABA) – jako wiodące w pierwszej linii leczenia. Badania dowodzą, że oprócz działania rozkurczowego na drogi oddechowe LAMA w porównaniu z LABA przyczyniają się do większego o 20-30% spadku częstości zaostrzeń, które w POChP są kluczowe, jeśli chodzi o stopień ciężkości choroby i rokowania odnośnie przeżycia.
- Jeżeli spojrzymy na refundację, w POChP mamy obecnie dualizm. W ciężkiej postaci tej choroby pacjenci mają dostępne na ryczał leki zarówno z grupy LAMA, jak i LABA. Jednak w ciężkim stadium POChP rokowania dotyczące dalszego leczenia niestety nie są najlepsze – średni czas przeżycia wynosi około 3 lat, więc nawet najlepsze leczenie niewiele może pomóc. Największe rokowania odnośnie skutecznego leczenia są na wcześniejszych etapach choroby, gdzie jednak leki z grupy LAMA, które mają udowodniony klinicznie wpływ na redukcję zaostrzeń, mają refundację na poziomie 30%, co dla wielu pacjentów jest barierą nie do przejścia. I dlatego więcej jest wypisywanych leków z grupy LABA, które jednak w mniejszym stopniu redukują liczbę zaostrzeń POChP . Szacuje się, że w Polsce mamy rocznie około 100 tys. zaostrzeń POChP. Według wyliczeń farmakoekonomicznych prof. Kariny Jahnz-Różyk koszt jednego zaostrzenia dla budżetu państwa to około 5 400 zł. Redukując liczbę zaostrzeń, oprócz ewidentnych korzyści dla pacjenta, ograniczamy więc także w znacznym stopniu wydatki na leczenie. Oczywiście wszystko to musi przejść proces oceny AOTMiT, ale jako lekarze wypisujący recepty uważamy, że warto pochylić się nad zmianami refundacyjnymi, aby dla pacjentów dostęp do nowoczesnego leczenia był równy na każdym etapie POChP – mówi prof. Piotr Kuna.
Analiza farmakoekonomiczna LAMA w POChP
- Jeżeli spojrzymy na refundację, w POChP mamy obecnie dualizm. W ciężkiej postaci tej choroby pacjenci mają dostępne na ryczał leki zarówno z grupy LAMA, jak i LABA. Jednak w ciężkim stadium POChP rokowania dotyczące dalszego leczenia niestety nie są najlepsze – średni czas przeżycia wynosi około 3 lat, więc nawet najlepsze leczenie niewiele może pomóc. Największe rokowania odnośnie skutecznego leczenia są na wcześniejszych etapach choroby, gdzie jednak leki z grupy LAMA, które mają udowodniony klinicznie wpływ na redukcję zaostrzeń, mają refundację na poziomie 30%, co dla wielu pacjentów jest barierą nie do przejścia. I dlatego więcej jest wypisywanych leków z grupy LABA, które jednak w mniejszym stopniu redukują liczbę zaostrzeń POChP . Szacuje się, że w Polsce mamy rocznie około 100 tys. zaostrzeń POChP. Według wyliczeń farmakoekonomicznych prof. Kariny Jahnz-Różyk koszt jednego zaostrzenia dla budżetu państwa to około 5 400 zł. Redukując liczbę zaostrzeń, oprócz ewidentnych korzyści dla pacjenta, ograniczamy więc także w znacznym stopniu wydatki na leczenie. Oczywiście wszystko to musi przejść proces oceny AOTMiT, ale jako lekarze wypisujący recepty uważamy, że warto pochylić się nad zmianami refundacyjnymi, aby dla pacjentów dostęp do nowoczesnego leczenia był równy na każdym etapie POChP – mówi prof. Piotr Kuna.
Analiza farmakoekonomiczna LAMA w POChP
Komentarz prof. P. Kuny na temat obecnych i i postulowanych refundacji w POChP
Korzyści wynikające ze zmiany odpłatności leków LAMA w leczeniu POChP -> POBIERZ