Leczenie podtrzymujące winfluniną wydłuża PFS chorych na nowotwory urotelialne
Autor: Marta Koblańska
Data: 04.05.2017
Źródło: Lancet Oncology/KS
Wyniki najnowszego badania pokazują, że leczenie podtrzymujące winfluniną wydłuża czas wolny od progresji choroby (ang. progression free survival, PFS) w porównaniu z najlepszą terapią wspomagającą u chorych na zaawansowane nowotwory urotelialne z kontrolą choroby po chemioterapii.
Większość chorych na nowotwory urotelialne odpowiada na chemioterapię, ale czas trwania tej odpowiedzi jest ograniczony, a rokowanie po wystąpieniu progresji choroby jest złe. W opinii badaczy pewne korzyści w grupie chorych, którzy uzyskali kontrolę choroby po chemioterapii mogłoby przynieść wprowadzenie leczenia podtrzymującego bezpośrednio po terapii 1. linii.
Winflunina wydaje się odpowiednim lekiem do leczenia podtrzymującego z uwagi na korzystny profil toksyczności i brak efektu kumulacyjnego. W 21 szpitalach w Hiszpaniii przeprowadzono otwarte badanie kliniczne 2. fazy z randomizacją, do którego włączono 88 chorych na miejscowo zaawansowanego nieoperacyjnego lub przerzutowego raka urotelialnego z kontrolą choroby po chemioterapii (cisplatyna z gemcytabiną). U 45 chorych podawano leczenie podtrzymujące winfluniną co 21 dni, a u 43 chorych stosowano najlepszą terapię wspomagającą (ang. best supportive care, BSC). Mediana okresu obserwacji wynosiła 15,6 miesiąca, natomiast u chorych, którzy żyli w czasie odcięcia danych 27,6 miesiąca. Spośród 44 chorych otrzymujących winfluninę u 29 (66%) odnotowano progresję choroby, a 24 chorych (55%) zmarło. W grupie otrzymującej BSC u 36 chorych (84%) odnotowano progresję choroby, a 32 chorych (74%) zmarło. Mediana PFS wyniosła 6,5 miesiąca w grupie z leczeniem podtrzymującym w porównaniu 4,2 w grupie otrzymującej BSC (HR 0,59, 95% CI 0,37-0,96, p=0,031). Istotność statystyczna odnotowanej różnicy utrzymywała się również po wykluczeniu chorych z chorobą miejscowo zaawansowaną, natomiast po wykluczeniu chorych z przerzutami do wątroby różnica ta była nieistotna statystycznie. Mediana czasu przezycia całkowitego (ang. overall survival, OS) wyniosła 16,7 miesiąca w grupie leczonej winfluniną i 13,2 miesiąca w grupie kontrolnej. Dane te są jednak niedojrzałe, a ponowna analizę zaplanowano po medianie okresu obserwacji wynoszącej 24 miesiące.
Przeprowadzono też pośrednią analizę bezpieczeństwa leczenia wykazując akceptowalny profil toksyczności umożliwiający kontynuację badania. Najczęstszym hematologcznym działaniem niepożądanym 3. lub 4. stopnia w grupie leczonej winfluniną była neutropenia (18%) w porównaniu z 0 w grupie kontrolnej. Najczęstsze niehematologiczne działanie niepożądane 3. lub 4. stopnia obejmowały osłabienie i zaparcia. Siedmiu chorych wymagało redukcji dawki winfluniny a u 3 chorych (7%) przerwano leczenie z powodu zdarzeń związanych z podawaniem leku.
Autorzy podkreślili, że winflunina nie jest zarejestrowana poza krajami europejskimi, w związku z tym uzyskane wyniki trudno będzie odnieść do populacji ogólnej. Niemniej jednak konieczne są dalsze badania dla lepszego zrozumienia roli winfluniny w leczeniu podtrzymującym, w tym również w skojarzeniu z inhibitorami immunologicznego punktu kontrolnego.
Winflunina wydaje się odpowiednim lekiem do leczenia podtrzymującego z uwagi na korzystny profil toksyczności i brak efektu kumulacyjnego. W 21 szpitalach w Hiszpaniii przeprowadzono otwarte badanie kliniczne 2. fazy z randomizacją, do którego włączono 88 chorych na miejscowo zaawansowanego nieoperacyjnego lub przerzutowego raka urotelialnego z kontrolą choroby po chemioterapii (cisplatyna z gemcytabiną). U 45 chorych podawano leczenie podtrzymujące winfluniną co 21 dni, a u 43 chorych stosowano najlepszą terapię wspomagającą (ang. best supportive care, BSC). Mediana okresu obserwacji wynosiła 15,6 miesiąca, natomiast u chorych, którzy żyli w czasie odcięcia danych 27,6 miesiąca. Spośród 44 chorych otrzymujących winfluninę u 29 (66%) odnotowano progresję choroby, a 24 chorych (55%) zmarło. W grupie otrzymującej BSC u 36 chorych (84%) odnotowano progresję choroby, a 32 chorych (74%) zmarło. Mediana PFS wyniosła 6,5 miesiąca w grupie z leczeniem podtrzymującym w porównaniu 4,2 w grupie otrzymującej BSC (HR 0,59, 95% CI 0,37-0,96, p=0,031). Istotność statystyczna odnotowanej różnicy utrzymywała się również po wykluczeniu chorych z chorobą miejscowo zaawansowaną, natomiast po wykluczeniu chorych z przerzutami do wątroby różnica ta była nieistotna statystycznie. Mediana czasu przezycia całkowitego (ang. overall survival, OS) wyniosła 16,7 miesiąca w grupie leczonej winfluniną i 13,2 miesiąca w grupie kontrolnej. Dane te są jednak niedojrzałe, a ponowna analizę zaplanowano po medianie okresu obserwacji wynoszącej 24 miesiące.
Przeprowadzono też pośrednią analizę bezpieczeństwa leczenia wykazując akceptowalny profil toksyczności umożliwiający kontynuację badania. Najczęstszym hematologcznym działaniem niepożądanym 3. lub 4. stopnia w grupie leczonej winfluniną była neutropenia (18%) w porównaniu z 0 w grupie kontrolnej. Najczęstsze niehematologiczne działanie niepożądane 3. lub 4. stopnia obejmowały osłabienie i zaparcia. Siedmiu chorych wymagało redukcji dawki winfluniny a u 3 chorych (7%) przerwano leczenie z powodu zdarzeń związanych z podawaniem leku.
Autorzy podkreślili, że winflunina nie jest zarejestrowana poza krajami europejskimi, w związku z tym uzyskane wyniki trudno będzie odnieść do populacji ogólnej. Niemniej jednak konieczne są dalsze badania dla lepszego zrozumienia roli winfluniny w leczeniu podtrzymującym, w tym również w skojarzeniu z inhibitorami immunologicznego punktu kontrolnego.