ISSN: 1505-8409
Przewodnik Lekarza/Guide for GPs
Bieżący numer Archiwum O czasopiśmie Suplementy Bazy indeksacyjne Kontakt Zasady publikacji prac
6/2006
vol. 9
 
Poleć ten artykuł:
Udostępnij:
streszczenie artykułu:

Ludzie nie lubią być kłuci. Rozmowa z prof. dr hab. med. Jackiem Wysockim

Janusz Michalak

Przew Lek 2006, 6, 18-22
Data publikacji online: 2006/09/14
Pełna treść artykułu Pobierz cytowanie
 

Ian Sinclair napisał w swojej książce pt. Szczepienia – ukrywane fakty o zgubnych dla zdrowia skutkach stosowania najprostszych szczepionek.
Książka ta jest dostępna w Internecie od kilku miesięcy. Chciałbym podkreślić, że to normalne zjawisko, że na świecie istnieją ruchy, które nazywane są antyszczepionkowymi. Jest kilka powodów powstawania takich organizacji. Często zakładają je ludzie, których bliscy (np. dzieci) chorują na przypadłości o nieznanej etiologii, którym szczepionki nie pomagają. Tak jest z rodzicami dzieci autystycznych, które np. w pierwszym roku życia otrzymują szczepienia, a potem ich rodzice stwierdzają, że po tym właśnie zdarzeniu ich dzieci rozwijają się gorzej. Rodzice takich dzieci potrafią wyłożyć pieniądze na udowodnienie szkodliwości szczepionek. Taka swoista afera dotyczy prof. Wakefielda, który kilka lat temu opublikował w The Lancet artykuł, w którym doszukiwał się związków szczepień na odrę z autyzmem. Informacje angielskiego badacza zaszokowały środowisko, które rozpoczęło pogłębione badania. Wszystko skończyło się tym, że prof. Wakefielda zwolniono z pracy na uniwersytecie, a przy okazji wyszło na jaw, że rodzice dzieci autystycznych przekazali mu na badania 60 tys. funtów. Obecnie zaczyna się fala procesów cywilnych, ponieważ jego rewelacje spowodowały, że ludzie przestali szczepić swoje dzieci i w efekcie pojawiła się następcza fala epidemii odry, a w kwietniu 14-letnia dziewczyna zmarła w Wielkiej Brytanii w wyniku zapalenia mózgu wywołanego wirusem odry. Kolejną grupą przeciwników szczepień są ruchy propagujące leczenie naturalne. Trzecią grupę stanowią osoby, u których rzeczywiście szczepienia wywołały jakieś niepożądane objawy. Książka Iana Sinclaira jest bardzo sprytną publikacją, bo wykorzystuje nieszczęśliwe przypadki, ale pomija wszelkie komentarze. Przykładem może być rozdział poświęcony szczepieniu przeciwko poliomyelitis.
Autor pyta: czy w tej chwili mamy w Europie polio? – Nie. Czy zdarza się jednak, że po podaniu doustnej szczepionki przeciwko polio występuje porażenie? – Tak. Wniosek: nie należy używać szczepionek. Ale tę tezę należy przeanalizować. W Europie nie ma polio, ponieważ przez cały czas trwają intensywne szczepienia. Jednocześnie badania, przeprowadzone np. na Słowacji, wykazują, że w ściekach krąży wirus polio. To dowód, że nie można przestawać szczepić. Poza tym prawie we wszystkich krajach europejskich zrezygnowano ze szczepionki doustnej i...


Pełna treść artykułu...
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.