ISSN: 1505-8409
Przewodnik Lekarza/Guide for GPs
Bieżący numer Archiwum O czasopiśmie Suplementy Bazy indeksacyjne Kontakt Zasady publikacji prac
1/2000
vol. 3
 
Poleć ten artykuł:
Udostępnij:
streszczenie artykułu:

Nowe metody leczenia

Zbigniew Wojtasiński

Przew Lek 2000, 1, 100-103
Data publikacji online: 2003/12/04
Pełna treść artykułu Pobierz cytowanie
 


Rak jajnika: podstępny zabójca kobiet


Kobiety po 50. roku życia powinny co roku wykonywać testy krwi pozwalające wcześnie wykryć raka jajnika, podobnie jak profilaktycznie poddają się badaniom mammograficznym oraz cytologicznym. Na nowotwór ten umiera ponad 80 proc. pacjentek, gdyż wyjątkowo późno ujawnia on pierwsze niepokojące objawy.
Do wykonywania testów krwi CA 125 przekonuje dr Steven Skates z Massachusetts General Hospital w Bostonie, autor raportu na ten temat, zaprezentowanego podczas odbywającej się w Filadelfii konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Badań nad Rakiem (AACR). Jego zdaniem, należy je włączyć do bezpłatnych badań przesiewowych, na które kobiety są regularnie zapraszane przez lokalny ośrodek zdrowia. Niestety, w Polsce bezpłatnymi badaniami wciąż nie jest objęta nawet mammografia.
Według amerykańskiego uczonego, testy CA 125, wykrywające we krwi tzw. markery nowotworowe świadczące o rozwoju choroby, mogą zmniejszyć zachorowalność na raka jajnika co najmniej o 30 proc. Wprawdzie badania te nie zawsze są wiarygodne, podobnie jak inne tego typu testy, np. PSA do wczesnego wykrywania raka prostaty. Jednak nie ma obecnie skuteczniejszego sposobu wychwycenia początkowej fazy rozwoju raka jajnika.
Testy pozwalają czasami wcześniej zdiagnozować chorobę niż badania ultrasonograficzne. U wielu chorych aż o dwa lata wyprzedzają pojawienie się pierwszych symptomów raka, co znacznie zwiększa szanse zastosowania skutecznego leczenia. Badania zalecane są przede wszystkim kobietom po 45.-50. roku życia, u których choroba ta występuje najczęściej. Jednocześnie warto także wykonywać USG, pomagające wychwycić wczesne zmiany w jajnikach.
Rak jajnika jest najbardziej agresywny spośród wszystkich nowotworów ginekologicznych. W całej Europie co roku choruje z tego powodu prawie 30 tys. kobiet, spośród których umiera ponad 22 tys. Stanowi to tylko 18 proc. wszystkich nowotworów kobiecych narządów rodnych, ale liczba powodowanych przez niego zgonów przewyższa wszystkie razem wzięte przypadki śmiertelne wywołane rakiem szyjki macicy i trzonu macicy (rak endometrium). Nie może być jednak inaczej, skoro zwykle wykrywany jest dopiero w III lub IV fazie rozwoju, gdy choroba jest już mocno zaawansowana, a nadzieja na wyleczenie niewielka.


Nowotwór ten często wykrywany jest przypadkowo – podczas innych badań lub operacji. Trudność polega na tym, że prawidłowe jajniki...


Pełna treść artykułu...
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.