Otyłość grozi poważnymi schorzeniami układu pokarmowego
Autor: Andrzej Kordas
Data: 09.10.2015
Źródło: Marta Koblańska
Działy:
Wywiad tygodnia
Aktualności
Otyłość ma znaczący wpływ na częstość i ryzyko zachorowania na choroby układu pokarmowego, w tym nowotwory. Kobiety zazwyczaj lepiej współpracują z lekarzami niż mężczyźni i bardziej stosują się do zaleceń – mówi dr Wojciech Marlicz z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.
Jakie choroby przewodu pokarmowego częściej występują u osób otyłych?
Otyłość rzeczywiście powoduje, że niektóre choroby przewodu pokarmowego występują częściej.
Do takich schorzeń można na pewno zaliczyć np. zaburzenia czynnościowe przewodu pokarmowego i wśród nich należy na pierwszym miejscu wymienić zespół jelita nadwrażliwego (IBS - ang. irritable bowel syndrome). Objawy tego zespołu występują przewlekle, co najmniej przez kilka miesięcy i często nawracają. Związane są z bólami brzucha i zaburzeniem rytmu wypróżnień. Choroba pogarsza jakość życia pacjentów, którzy szukając pomocy, sięgają po wiele różnych leków często o przeciwstawnym działaniu. Takich pacjentów w krajach zachodnich, w tym w Polsce jest bardzo dużo, nawet 10 do 20 procent populacji. W Europie i Ameryce Północnej dolegliwości częściej występują u kobiet niż u mężczyzn. Inne choroby układu pokarmowego, które częściej występują u osób otyłych to kamica pęcherzyka żółciowego, która częściej występuje u kobiet niż u mężczyzn. Pacjent otyły znacznie częściej narażony jest na różnego rodzaju schorzenia wątroby, a wśród nich najczęściej występujące niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Schorzenie to wiąże się z nieprawidłową dietą, brakiem ruchu i ma związek z różnymi zaburzeniami metabolicznymi. Choroba ta na przestrzeni lat może prowadzić do zwłóknienia i marskości wątroby. U osób otyłych również znaczenie częściej występuje choroba refluksowa przełyku, a także choroby trzustki z rakiem trzustki włącznie. Osoby otyłe gorzej odpowiadają na leczenie, często u osób bardzo otyłych leczenie chirurgiczne w ogóle nie wchodzi w grę. Wreszcie znacznie częściej u osób otyłych ze stłuszczeniem wątroby występują choroby nowotworowe jelita grubego i polipyz dysplazją dużego stopnia, która jest stanem przedrakowym.
Kobiety częściej narażone są na różnego rodzaju choroby autoimmunologiczne, a wśród nich choroby wątroby takie jak autoimmunologiczne zapalenie wątroby czy marskość żółciowa pierwotna. Z kolei u mężczyzn prawie wyłącznie występuje tzw. stwardniejące zapalenie dróg żółciowych.
Z jakich przyczyn tak się dzieje?
Etiologia chorób autoimmunologicznych jest słabo poznana. Mówi się, że wpływ mają uwarunkowania genetyczne związane m.in. z chromosomami płciowymi X i Y, być może pewne uwarunkowania genetyczne mające wpływ na skład soli kwasów żółciowych,. Istotną rolę odgrywa także mikroflora jelitowa. Czynniki środowiskowe także odgrywają istotną rolę (np. spożycie alkoholu, pokarmów zawierających dużo białka i tłuszczu, zwłaszcza w przypadku stłuszczenia wątroby.
Czy choroby przewodu pokarmowego występują częściej u mężczyzn, czy u kobiet?
Na przykład alkoholowe stłuszczenie wątroby.
U kobiet na pewno alkohol jest bardziej toksyczny. Mniejsza ilość alkoholu osiąga większe stężenia we krwi. U kobiet brakuje odpowiednich enzymów degradujących alkohol w żołądku, przez co alkohol przez krążenie wrotne trafia bezpośrednio do wątroby i ją uszkadza. Poza tym kobiety mają więcej tkanki tłuszczowej, mniejszą masę ciała i mniej wody w organizmie w porównaniu do mężczyzn. Dlatego ryzyko alkoholowego stłuszczenia wątroby jest u kobiet jest znacznie wyższe. Otyłość może pogarszać rokowanie w tych schorzeniach i utrudniać odpowiednie i skuteczne leczenie.
Kobiety i mężczyźni różnią się także ryzykiem występowania raka jelita grubego.
U kobiet rak jelita grubego częściej występuje w prawej połowie okrężnicy. To ryzyko zwiększa się po menopauzie. Otyłość nawet dwukrotnie zwiększa ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Wpływ na to ma m.in. gospodarka hormonalna i mikroflora jelitowa, która może działać prozapalnie na błonę śluzową jelita grubego. Niedobór bakterii probiotycznych w przewodzie pokarmowym (pałeczek kwasu mlekowego i bifidobakterii) może nasilać procesy zapalne błony śluzowej jelita.
Podczas wykładu mówił Pan o różnicach miedzy kobietami i mężczyznami jeśli chodzi o mikroflorę jelitową. Na czym one polegają?
Te różnice istnieją, są tematem aktualnie prowadzonych badań. Na podstawie przeprowadzonych już prac wiemy, że ta sama dieta może wywołać inny efekt u kobiety a inny u mężczyzny. Podobnie jak różne czynniki zewnętrzne takie jak leki (np. niesterydowe leki przeciwzapalne lub inhibitory pompy protonowej) mogą zaburzać florę jelitową i pogarszać rokowanie lub przyśpieszać wystąpienie różnych chorób. Biorąc pod uwagę odpowiedź na leczenie w chorobach nowotworowych i częstość występowania niektórych schorzeń powinniśmy zwracać uwagę na rodzaj diety i przyjmowanie leki. Ten temat jest w tej chwili intensywnie badany, na wyniki musimy jednak poczekać.
Która płeć jest łatwiejsza do leczenia?
Trudno na to jednoznacznie odpowiedzieć. Mężczyźni generalnie są bardziej oporni i trudniej się zgadzają na proponowane badania. Kobiety o wiele bardziej stosują się do zaleceń, o wiele chętniej zgłaszają się na badania profilaktyczne. Mogłoby się wydawać, że kobiety są łatwiejsze do leczenia, bo lepiej współpracują z lekarzem, bardziej słuchają i stosują się do zaleceń. Mężczyźni są bardziej nieśmiali i z tego względu mogą unikać kontaktu z lekarzem.
Otyłość rzeczywiście powoduje, że niektóre choroby przewodu pokarmowego występują częściej.
Do takich schorzeń można na pewno zaliczyć np. zaburzenia czynnościowe przewodu pokarmowego i wśród nich należy na pierwszym miejscu wymienić zespół jelita nadwrażliwego (IBS - ang. irritable bowel syndrome). Objawy tego zespołu występują przewlekle, co najmniej przez kilka miesięcy i często nawracają. Związane są z bólami brzucha i zaburzeniem rytmu wypróżnień. Choroba pogarsza jakość życia pacjentów, którzy szukając pomocy, sięgają po wiele różnych leków często o przeciwstawnym działaniu. Takich pacjentów w krajach zachodnich, w tym w Polsce jest bardzo dużo, nawet 10 do 20 procent populacji. W Europie i Ameryce Północnej dolegliwości częściej występują u kobiet niż u mężczyzn. Inne choroby układu pokarmowego, które częściej występują u osób otyłych to kamica pęcherzyka żółciowego, która częściej występuje u kobiet niż u mężczyzn. Pacjent otyły znacznie częściej narażony jest na różnego rodzaju schorzenia wątroby, a wśród nich najczęściej występujące niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Schorzenie to wiąże się z nieprawidłową dietą, brakiem ruchu i ma związek z różnymi zaburzeniami metabolicznymi. Choroba ta na przestrzeni lat może prowadzić do zwłóknienia i marskości wątroby. U osób otyłych również znaczenie częściej występuje choroba refluksowa przełyku, a także choroby trzustki z rakiem trzustki włącznie. Osoby otyłe gorzej odpowiadają na leczenie, często u osób bardzo otyłych leczenie chirurgiczne w ogóle nie wchodzi w grę. Wreszcie znacznie częściej u osób otyłych ze stłuszczeniem wątroby występują choroby nowotworowe jelita grubego i polipyz dysplazją dużego stopnia, która jest stanem przedrakowym.
Kobiety częściej narażone są na różnego rodzaju choroby autoimmunologiczne, a wśród nich choroby wątroby takie jak autoimmunologiczne zapalenie wątroby czy marskość żółciowa pierwotna. Z kolei u mężczyzn prawie wyłącznie występuje tzw. stwardniejące zapalenie dróg żółciowych.
Z jakich przyczyn tak się dzieje?
Etiologia chorób autoimmunologicznych jest słabo poznana. Mówi się, że wpływ mają uwarunkowania genetyczne związane m.in. z chromosomami płciowymi X i Y, być może pewne uwarunkowania genetyczne mające wpływ na skład soli kwasów żółciowych,. Istotną rolę odgrywa także mikroflora jelitowa. Czynniki środowiskowe także odgrywają istotną rolę (np. spożycie alkoholu, pokarmów zawierających dużo białka i tłuszczu, zwłaszcza w przypadku stłuszczenia wątroby.
Czy choroby przewodu pokarmowego występują częściej u mężczyzn, czy u kobiet?
Na przykład alkoholowe stłuszczenie wątroby.
U kobiet na pewno alkohol jest bardziej toksyczny. Mniejsza ilość alkoholu osiąga większe stężenia we krwi. U kobiet brakuje odpowiednich enzymów degradujących alkohol w żołądku, przez co alkohol przez krążenie wrotne trafia bezpośrednio do wątroby i ją uszkadza. Poza tym kobiety mają więcej tkanki tłuszczowej, mniejszą masę ciała i mniej wody w organizmie w porównaniu do mężczyzn. Dlatego ryzyko alkoholowego stłuszczenia wątroby jest u kobiet jest znacznie wyższe. Otyłość może pogarszać rokowanie w tych schorzeniach i utrudniać odpowiednie i skuteczne leczenie.
Kobiety i mężczyźni różnią się także ryzykiem występowania raka jelita grubego.
U kobiet rak jelita grubego częściej występuje w prawej połowie okrężnicy. To ryzyko zwiększa się po menopauzie. Otyłość nawet dwukrotnie zwiększa ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Wpływ na to ma m.in. gospodarka hormonalna i mikroflora jelitowa, która może działać prozapalnie na błonę śluzową jelita grubego. Niedobór bakterii probiotycznych w przewodzie pokarmowym (pałeczek kwasu mlekowego i bifidobakterii) może nasilać procesy zapalne błony śluzowej jelita.
Podczas wykładu mówił Pan o różnicach miedzy kobietami i mężczyznami jeśli chodzi o mikroflorę jelitową. Na czym one polegają?
Te różnice istnieją, są tematem aktualnie prowadzonych badań. Na podstawie przeprowadzonych już prac wiemy, że ta sama dieta może wywołać inny efekt u kobiety a inny u mężczyzny. Podobnie jak różne czynniki zewnętrzne takie jak leki (np. niesterydowe leki przeciwzapalne lub inhibitory pompy protonowej) mogą zaburzać florę jelitową i pogarszać rokowanie lub przyśpieszać wystąpienie różnych chorób. Biorąc pod uwagę odpowiedź na leczenie w chorobach nowotworowych i częstość występowania niektórych schorzeń powinniśmy zwracać uwagę na rodzaj diety i przyjmowanie leki. Ten temat jest w tej chwili intensywnie badany, na wyniki musimy jednak poczekać.
Która płeć jest łatwiejsza do leczenia?
Trudno na to jednoznacznie odpowiedzieć. Mężczyźni generalnie są bardziej oporni i trudniej się zgadzają na proponowane badania. Kobiety o wiele bardziej stosują się do zaleceń, o wiele chętniej zgłaszają się na badania profilaktyczne. Mogłoby się wydawać, że kobiety są łatwiejsze do leczenia, bo lepiej współpracują z lekarzem, bardziej słuchają i stosują się do zaleceń. Mężczyźni są bardziej nieśmiali i z tego względu mogą unikać kontaktu z lekarzem.