Relacja z Ogólnopolskiego Forum Młodych Lekarzy Rodzinnych
Zabrze, 11–12 listopada 2016 r.

Czy wszystkie konferencje muszą być takie same? Tematy wykładów niby ciekawe, ale jednak czegoś brakuje. Czy jako uczestnik w przerwie między wykładami, czekając w długiej kolejce po kawę, zastanawiałeś się, dlaczego ludzie walczą o darmowe długopisy albo po co im te wszystkie reklamowe gadżety? Zastanawiałeś się kiedyś, czy konferencje mogą wyglądać inaczej? Oczywiście, że mogą!
III Ogólnopolskie Forum Młodych Lekarzy Rodzinnych odbyło się 11–12 listopada w gościnnych progach Katedry i Zakładu Medycyny Rodzinnej w Zabrzu. Spotkaliśmy się po raz kolejny, aby się uczyć, nabywać nowe umiejętności, wymieniać doświadczenia, a przede wszystkim dzielić się pasją bycia lekarzem rodzinnym. Organizatorzy tegorocznego zjazdu, Sebastian Stopka i Dominik Lewandowski (współautor niniejszego tekstu), zadbali o to, by poruszane tematy były przydatne w naszej codziennej praktyce, a zdobyta wiedza przede wszystkim praktyczna. W poprzednich latach z dużym entuzjazmem spotkały się warsztaty praktyczne, więc i tym razem postawiono na taką formę szkolenia.
Forum rozpoczęło się wykładem inauguracyjnym doc. Agnieszki Mastalerz-Migas. Rozmawialiśmy o szybkich testach diagnostycznych, zwłaszcza CRP, i ich przydatności w praktyce lekarza rodzinnego. Dowiedzieliśmy się, że szybki pomiar tego parametru ułatwia monitorowanie leczenia, a w wielu wypadkach pozwala podjąć decyzję terapeutyczną. Po tym wykładzie część z nas zamarzyła o takim małym „kombajnie” stojącym w gabinecie zabiegowym poradni.
Z zadumy szybko wyrwały nas warsztaty. Pierwsze z nich poprowadził bydgoski team Idziak & Wiśniewski, specjalizujący się w schorzeniach układu ruchu. Lekarze rodzinni rzadko dysponują wiedzą i umiejętnościami z zakresu fizjoterapii, tymczasem po odpowiednim przeszkoleniu w prosty sposób można diagnozować i leczyć podstawowe schorzenia układu ruchu. Mikołaj Wiśniewski, lekarz rodzinny, terapeuta układu ruchu, oraz Bartłomiej Idziak, fizjoterapeuta, trener przygotowania motorycznego – zaprezentowali nam, jak prawidłowo badać staw kolanowy. Podczas warsztatów przeprowadzaliśmy badanie na sobie pod czujnym okiem specjalistów. Poznaliśmy kilka prostych sposobów na szybką diagnostykę w naszych gabinetach. Zwieńczeniem warsztatów była prezentacja iniekcji dostawowej kwasu hialuronowego pod kontrolą USG. Myślę, że każdy z nas przekonał się, że po odpowiednim przeszkoleniu jest to procedura możliwa do wykonania w POZ.
Kolejne warsztaty to spotkanie z dr n. hum. Małgorzatą...


Pełna treść artykułu...