Rewolucja w służbie zdrowia. Pacjent niesie pieniądze

Jolanta Zientek-Varga

ISSN: 1505-8409

Przewodnik Lekarza/Guide for GPs

Current issue Archive About the journal Supplements Abstracting and indexing Contact Instructions for authors

3/2000
vol. 3

Send email

Copy url:

abstract:

Rewolucja w służbie zdrowia. Pacjent niesie pieniądze

Jolanta Zientek-Varga

Online publish date: 2003/12/19

View full text Get citation

O zoz-ie w warszawskiej dzielnicy Praga Południe stało się głośno w całej Polsce. A wszystko z powodu wprowadzonych – jeszcze w ubiegłym roku – premii RUM. Dzięki nim zatrudnieni tam lekarze zarabiają nawet 1000 zł więcej. Premie otrzymuje także średni personel medyczny. Dyrekcja wprowadziła system wykorzystując ustawę o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.

Pierwszy kwartał, czas próby

– W ubiegłym roku znaleźliśmy się w nowych realiach, zaczęła obowiązywać reforma ubezpieczeń zdrowotnych, zawieraliśmy kontrakty z Mazowiecką Regionalną Kasą Chorych – wspomina dyr. Urszula Rogalska. – W pierwszym półroczu kontrakty to było takie nasze ABC, bo wszyscy uczyliśmy się, co to tak naprawdę jest i co z tego wyniknie. W założeniu celem kontraktów było w pierwszym rzędzie dokładne wyliczenie kosztów usług medycznych. Aby je wyliczyć, trzeba było poznać koszty związane z wykonywaniem tych usług, ponoszone przez firmy i publiczne zakłady. W moim odczuciu nie wszyscy byli całkowicie przygotowani do wyliczania kosztów, dlatego pierwsze kontrakty oceniam jako takie sobie. Natomiast w drugiej połowie 1999 r. kasa zaprosiła nas do renegocjacji, dzięki czemu nasze kontrakty polepszyły się, dawały większe dochody.

Jednocześnie, jak mówi dyr. Rogalska, po raz kolejny mocno wyartykułowano, że podwyżki w służbie zdrowia są wyłącznie sprawą pracodawcy. Ani strajki pielęgniarek, ani lekarzy nie przyniosły oczekiwanych przez środowisko efektów. W wyniku strajków nikt nie dostał więcej, choć wszyscy decydenci, a także pacjenci, zgadzali się, że pensje w służbie zdrowia były i są bardzo niskie. Nikt nie dyskutował ze stwierdzeniem, że jest upokarzające, aby po wielu latach bardzo ciężkiej i odpowiedzialnej pracy, w ogromnym stresie, lekarze i pielęgniarki zarabiali tak mało.

– Bardzo długo zastanawialiśmy się, jak zainwestować, jak zapłacić pracownikom, żeby choć w części dać im to, co od dawna się należy. I wymyśliliśmy premię RUM, która jest dodatkowym składnikiem bardzo niskiej pensji, wynikającej z umowy o pracę. Obowiązuje ona tylko w naszym zoz-ie w warszawskiej dzielnicy Praga Południe i na razie stanowi ewenement. Ponadto nasi pracownicy – jak inni – otrzymują premię uznaniową oraz dodatek za wysługę lat.

Czym jest premia RUM?

...

View full text...