ISSN: 1505-8409
Przewodnik Lekarza/Guide for GPs
Bieżący numer Archiwum O czasopiśmie Suplementy Bazy indeksacyjne Kontakt Zasady publikacji prac
4/2000
vol. 3
 
Poleć ten artykuł:
Udostępnij:
streszczenie artykułu:

Rocznica Parkinsona

Elżbieta Mamos

Przew Lek 2000, 4, 100
Data publikacji online: 2004/01/26
Pełna treść artykułu Pobierz cytowanie
 



11 kwietnia, w dniu jego urodzin, od kilku lat obchodzimy Światowy Dzień Choroby Parkinsona. W Polsce dotkniętych jest nią 60–80 tys. osób. Co roku rejestruje się 6–8 tys. nowych chorych.







Choroba Parkinsona najczęściej dotyka osoby po 55.–60. roku życia, choć niestety, od kilku lat coraz częściej spotyka się pacjentów znacznie młodszych. Jest chorobą nieuleczalną. Mimo wieloletnich wysiłków lekarzy nie udało się stwierdzić, co ją wywołuje. Dr hab. Andrzej Friedman z Kliniki Neurologicznej Akademii Medycznej w Warszawie dopiero po odkryciu mechanizmu destrukcji komórek mózgu widzi szansę na znalezienie skutecznej metody leczenia pacjentów z chorobą Parkinsona. Nie znaczy to, że nie można opóźnić jej przebiegu. Początkowe stadium leczy się objawowo, podając leki uzupełniające braki dopaminy. Nieco większą skuteczność mają operacje neurochirurgiczne. Od kilku lat stosuje się na świecie metodę wszczepiania do chorego mózgu elektrody stymulującej chore komórki, które nie były pobudzane z powodu braku dopaminy. W Polsce taką operację po raz pierwszy przeprowadził kilka miesięcy temu dr hab. Mirosław Ząbek, neurochirurg z Wojewódzkiego Szpitala na Bródnie w Warszawie.

Tego typu operacji nie wykonuje się na świecie rutynowo, ale są ośrodki, w których przeprowadzono ich już kilkadziesiąt. Wszczepioną podczas operacji elektrodą trzeba trafić do komórek, które nie były pobudzone z powodu braku dopaminy. Przeprowadza się ją w ścisłej współpracy z pacjentem. To on mówi lekarzowi o swoich odczuciach i m.in. dzięki jego informacjom chirurg wie, czy dotarł do właściwej grupy komórek. Po wszczepieniu elektrody łączy się ją z wszytym pod obojczykiem stymulatorem. Wysyła on impulsy elektryczne do mózgu. Aparat nie musi być włączony bez przerwy, decyduje o tym sam pacjent, dotykając magnesem skóry. Doc. Ząbek zastrzega, że ta metoda leczenia nie jest skuteczna u wszystkich chorych. Problemem jest koszt operacji. Jeden elektrostymulator kosztuje ok. 12 tys. dolarów.

Mimo że jest to choroba przewlekła, tylko niektóre leki mają cenę zryczałtowaną, kosztują 2,5 zł. Za pozostałe pacjent musi płacić 30 lub 50 proc. ceny leku. Zdaniem Janusza Chrzanowskiego, prezesa Stołecznego Stowarzyszenia Osób z Chorobą Parkinsona, miesięczny koszt terapii farmakologicznej wynosi kilkaset złotych. Dla pacjentów, najczęściej będących już od dawna na rencie lub...


Pełna treść artykułu...
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.