eISSN: 2450-4459
ISSN: 2450-3517
Lekarz POZ
Bieżący numer Archiwum Artykuły zaakceptowane O czasopiśmie Suplementy Bazy indeksacyjne Prenumerata Kontakt Zasady publikacji prac
Panel Redakcyjny
Zgłaszanie i recenzowanie prac online
6/2020
vol. 6
 
Poleć ten artykuł:
Udostępnij:
streszczenie artykułu:

Szczepienie to bezpieczeństwo. Rozmowa z prof. Ernestem Kucharem

Justyna Daniliszyn

Data publikacji online: 2021/02/08
Pełna treść artykułu Pobierz cytowanie
 
Trzeba jasno powiedzieć, że najważniejszą rzeczą, która decyduje o sukcesie tej akcji, jest liczba zaszczepionych w krótkim czasie, bo jeżeli szczepienia będą szły opornie, to będą znacznie więcej kosztowały nasze społeczeństwo. Co to znaczy? Koszty będą w zdrowiu, dlatego że codziennie w Polsce kilkaset osób umiera zupełnie niepotrzebnie – z powodu nowego koronawirusa. A ilu chorych umiera pośrednio z jego powodu, dlatego że system opieki zdrowotnej jest wyczerpany, nie umiemy tego okreś­lić. Jakie będą następstwa tego, że dostęp do lekarzy jest utrudniony? A jest utrudniony, jasno to powiedzmy. Tego też nikt nie oceni, a to również są koszty, które płacimy za koronawirusa. Dlatego najważniejszą sprawą jest, aby system był wydolny. Co ja przez to rozumiem? Żeby nie było wąskich gardeł, żeby nie było słabych ogniw, które go zablokują. Szczepienia można porównać do zegarka, do skomplikowanego mechanizmu, który łatwo zepsuć, ale bardzo trudno naprawić. Zacznijmy od samej organizacji szczepień. Przede wszystkim szczepionka jest bardzo wrażliwa na przechowywanie. Po rozmrożeniu z –70, –80°C, gdy przyjdzie do nas kurierem z fabryki w Belgii na suchym lodzie, musi być użyta w ciągu 5 dni, bo tyle czasu możemy ją przechowywać w zwykłej lodówce w temperaturze 2–8°C. Co to oznacza? Jeżeli przesyłkę otrzymamy w poniedziałek, to w piątek po południu trzeba będzie wyrzucić wszystkie niezużyte szczepionki. Nie jest możliwe, aby zgłaszalność była stuprocentowa, bo to się nie zdarza – nigdy tak nie było. W związku z tym myślę, że należy trochę uelastycznić priorytety, czyli np. w piątek należałoby szczepić te osoby, które po prostu byłyby chętne. Inaczej musielibyśmy wyrzucić szczepionkę, upierając się przy grupach priorytetowych. Szczepionka jest w opakowaniach 5-dawkowych, które teraz dzielimy na 6 dawek. A co zrobić, jeśli zostanie nam trochę w opakowaniu? Wyrzucić? To są problemy, które może wydają się nieistotne, ale ta szczepionka jest kosztowna. Rząd poinformował, że na szczepienia przeciw COVID-19 przeznaczył ponad 2 mld zł, czyli sumę nieporównywalną z normalnymi szczepieniami, na które się wydaje co najwyżej kilkadziesiąt milionów. To są nasze pieniądze i powinniśmy o nie wspólnie zadbać. Równie ważne jest to, aby ludzie przychodzili na szczepienia. Dezinformacja, która w tej chwili się szerzy, jest po prostu przerażająca.

Dlaczego ludzie boją się szczepień?

To zrozumiałe, że nowe, nieznane, zawsze budzi lęk. Odruchową, instynktowną...


Pełna treść artykułu...
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.