ISSN: 1505-8409
Przewodnik Lekarza/Guide for GPs
Bieżący numer Archiwum O czasopiśmie Suplementy Bazy indeksacyjne Kontakt Zasady publikacji prac
9/2005
vol. 8
 
Poleć ten artykuł:
Udostępnij:
streszczenie artykułu:

Teraz zdrowie – rozmowa z Pawłem Żelewskim

Janusz Michalak

Przew Lek 2005; 9; 6-8
Data publikacji online: 2005/11/22
Pełna treść artykułu Pobierz cytowanie
 
Rozmowa z Pawłem Żelewskim
prezesem Stowarzyszenia Przedstawicieli Firm Farmaceutycznych w Polsce

Jak bardzo firmy farmaceutyczne interesują się polityką?

Państwo jest w większości krajów na świecie największym klientem firm farmaceutycznych. W związku z tym nasza sytuacja zależy od systemu zdrowia, jaki jest kreowany przez polityków. W Polsce ok. 45 proc. wartości stosowanych leków jest opłacanych z funduszy refundacyjnych, a więc także nasz rozwój jest w dużym stopniu uzależniony od decyzji państwa.
Czy więc przemiany polityczne minionych 15 lat miały wpływ na rozwój branży?
Wzrost zamożności społeczeństwa, jaki widzimy w ostatnich 15 latach spowodował, że ludzie chcą być zdrowsi i żyć dłużej. W efekcie poszukują metod ochrony zdrowia na wyższym poziomie. A nie ma lepszej służby zdrowia bez zastosowania nowych i lepszych leków. Notowany wzrost gospodarczy, a w efekcie wzrost zamożności społeczeństwa, przekłada się na rozwój biznesu, także tego związanego ze służbą zdrowia. Pierwszy raport IMS Health, wydany w 1991 r., określał wartość polskiego rynku leków na 1 mld dolarów. Obecnie jest to ok. 4 razy więcej.
Doganiamy kraje zachodnie?
Niestety, w Polsce dostęp do świadczeń medycznych oraz leków jest nieporównywalnie gorszy niż w jakimkolwiek innym kraju, nawet o porównywalnym dochodzie narodowym.
Jesteśmy po prostu biedni.
Nie wynika to z biedy. W Polsce na statystycznego obywatela z publicznych środków wydaje się rocznie na służbę zdrowia o połowę mniej pieniędzy niż na Słowacji, 2 razy mniej niż na Węgrzech czy w Czechach i 2–4 razy mniej niż w Grecji czy Portugalii. Te relacje jeszcze bardziej się zmieniają, jeśli uwzględnić siłę nabywczą pieniądza w wymienionych krajach. W Polsce na publiczną służbę zdrowia (to oficjalne dane ze stron internetowych Ministerstwa Zdrowia za 2005 r.) wydaje się na ten cel 3,87 proc. PKB. Ten odsetek spadł z poziomu 4,3–4,2 proc., jakie wydawaliśmy parę lat temu. Tymczasem na Słowacji wydaje się ponad 5 proc., na Węgrzech 5,6 proc., a w Czechach ponad 6 proc. Wniosek jest taki: w Polsce wydaje się mniej na ochronę zdrowia niż np. na Słowacji, mniej też w stosunku do zamożności kraju. Innymi słowy – widać po tych danych, że w Polsce służba zdrowia nie była priorytetem, w przeciwieństwie do wielu reform gospodarczych, które zostały uwieńczone sukcesem. Oznacza to, że polska służba zdrowia nigdy...


Pełna treść artykułu...
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.