123RF
Immunoglobulina ludzka w zapaleniu skórno-mięśniowym
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 19.10.2022
Źródło: https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMoa2117912
Duża liczba dostępnych terapii jest pożądana w przypadku większości chorób; gdy pacjent nie odpowie bądź nie toleruje kilku terapii nadal istnieje możliwość skutecznego leczenia. I wydaje się, że krok ku opracowaniu kolejnej - tym razem dla pacjentów z zapaleniem skórno-mięśniowym - wykonał międzynarodowy zespół badaczy.
Na łamach jednego z najbardziej prestiżowych czasopism, The New England Journal of Medicine, ukazały się wyniki randomizowanego badania, które objęło 95 pacjentów z wymienioną chorobą; przydzielono ich w stosunku 1:1 do otrzymywania immunoglobuliny ludzkiej w dawce 2 g na kilogram masy ciała lub placebo co 4 tygodnie przez w sumie 16 tygodni.
Pierwszorzędowym punktem końcowym była odpowiedź w skali TIS (Total Improvement Score) wynosząca co najmniej 20 punktów. Warto dodać, że powyższa skala mieści się w zakresie 0-100, a progi minimalnej, umiarkowanej i dużej poprawy wynoszą 20, 40 i 60 punktów.
Wykazano, że po około czterech miesiącach postępowania 79 proc. pacjentów w grupie badawczej i 44 proc. z grupy kontrolnej osiągnęło co najmniej 20 punktów w skali TIS, z istotnością statystyczną powyższej różnicy.
Podobne wyniki uzyskano w odniesieniu do poprawy umiarkowanej i dużej. Najczęstszymi działaniami niepożądanymi (liczbowo w sumie 282) okazały się: ból głowy, gorączka i nudności; 9 poważnych zdarzeń uznano za związane z leczeniem, w tym wyliczono 6 incydentów zakrzepowo-zatorowych.
Skuteczność, przy dość wysokim ryzyku działań niepożądanych, w tym poważnych - te ostatnie z pewnością skłonią do ostrożnego stosowania IVIG w zapaleniu skórno-mięśniowym (jeżeli oczywiście kolejne badania przyniosą powtarzalne rezultaty).
Kolejnym ograniczeniem będzie z pewnością dostępność i cena; niemniej zwłaszcza w przypadkach oporności/nietolerancji farmakoterapii dobrze dysponować “starymi, dobrymi” immunoglobulinami.
Opracowanie lek. Damian Matusiak
Pierwszorzędowym punktem końcowym była odpowiedź w skali TIS (Total Improvement Score) wynosząca co najmniej 20 punktów. Warto dodać, że powyższa skala mieści się w zakresie 0-100, a progi minimalnej, umiarkowanej i dużej poprawy wynoszą 20, 40 i 60 punktów.
Wykazano, że po około czterech miesiącach postępowania 79 proc. pacjentów w grupie badawczej i 44 proc. z grupy kontrolnej osiągnęło co najmniej 20 punktów w skali TIS, z istotnością statystyczną powyższej różnicy.
Podobne wyniki uzyskano w odniesieniu do poprawy umiarkowanej i dużej. Najczęstszymi działaniami niepożądanymi (liczbowo w sumie 282) okazały się: ból głowy, gorączka i nudności; 9 poważnych zdarzeń uznano za związane z leczeniem, w tym wyliczono 6 incydentów zakrzepowo-zatorowych.
Skuteczność, przy dość wysokim ryzyku działań niepożądanych, w tym poważnych - te ostatnie z pewnością skłonią do ostrożnego stosowania IVIG w zapaleniu skórno-mięśniowym (jeżeli oczywiście kolejne badania przyniosą powtarzalne rezultaty).
Kolejnym ograniczeniem będzie z pewnością dostępność i cena; niemniej zwłaszcza w przypadkach oporności/nietolerancji farmakoterapii dobrze dysponować “starymi, dobrymi” immunoglobulinami.
Opracowanie lek. Damian Matusiak